Tego chyba nikt się nie spodziewał. Miał być nowy dom dla młodych, był gotowy projekt, ruszyła zbiórka pieniędzy. Tymczasem Duszpasterstwo Młodzieżowe Niniwa nie będzie budować, ale remontować.
- 2 km od Centrum Formacji Niniwa w Kokotku, znajduje się jezioro, a przy nim hotel Silesiana. 50 pokoi z łazienkami (miejsce na 180 osób), sala gimnastyczna, duża sala do przyjęć na 200 osób, miejsce na kaplicę. W piątek, 21 października, Rada Prowincjalna wydała zgodę i przeznaczyła odpowiednią ilość środków na zakup tego hotelu. Nie będziemy budować, będziemy remontować! - taka informacja pojawiła się w poniedziałek na stronie niniwabud.pl.
Środki na sam zakup hotelu przeznaczyła Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, ale zakup ośrodka to jedno. Drugie - jego remont, który pochłonie niemałe pieniądze i potrwa długie, długie miesiące.
- Teraz nie zbieramy już na projekt na papierze, a na konkretny istniejący budynek. Bez waszej pomocy nadal się to nie uda. Co również ważne, nie opuszczamy Kokotka - czytamy dalej.
Dobrą wiadomość potwierdza ojciec Tomasz Maniura, który wciąż nie może wyjść zaskoczenia rozwojem sytuacji.
- 5 miesięcy temu rozpoczęliśmy akcję Niniwa Bud - akcję dla ludzi ekstremalne wierzących. Już 9 lat jesteśmy w Kokotku jako oblaci, tworząc miejsce duszpasterstwa dla młodzieży. Ta akcja była kolejnym punktem w rozwoju Kokotka. Mając wielu młodych, cały pogram formacyjnym - wiedzieliśmy, że nie mamy zaplecza i trzeba coś wybudować. Podjęliśmy więc decyzje, że za 2 lata będziemy święcić dom, przygotowaliśmy projekt. Trzeba było mieć wielką odwagę, żeby powiedzieć, że mamy 0 zł, potrzebujemy 6 mln zł, pomóżcie nam. Wiele osób śmiało się z nas, ale z Jezusa też się śmiali. Dziękuję wszystkim, którzy nas wsparli, którzy uwierzyli. To był sprawdzian wiary. Jeszcze miesiąc temu nie przyszłoby nam do głowy, że przejmiemy miejcie, które znajduje się 2 km od nas - mówi ojciec Maniura.
Oblaci kupią Silesianę od prywatnego inwestora, który kupił ośrodek od Kopex PBSz.
- Jest człowiek, który kupił od Kopexu ten obiekt i przekonywał mnie, żeby nie budować nowego obiektu za 6 mln zł, że remont Silesiany będzie kosztował dużo mniej. To wymagało rozważania, choć brzmiało to mało realnie. W piątek w Poznaniu na Radzie Prowincjalnej nie trzeba było mocno przekonywać naszych przełożonych, którzy wydali stosowne zgody, byśmy mogli zakupić to miejsce - mówi ojciec Tomasz.
Przed Niniwą nie lada wyzwanie. Duszpasterstwo potrzebuje pieniędzy na remont ośrodka.
- Trzeba postarać się o dotacje, mieć na wkład własny, sporo pieniędzy przeznaczyła rada - teraz własnymi rękami musimy zbierać potrzebne pieniądze. Za 2-3 miesiąc powinno się udać zrobić projekt i wówczas będziemy wiedzieć jaka to kwota. Wierzę, że 2 lipca 2018 r. otworzymy to miejsce, które otrzyma drugie życie. Akcja Niniwa Bud Trwa - mówi ojciec Maniura.
Zbiórkę pieniędzy można wesprzeć za pośrednictwem stronyniniwabud.pl
*Śląskie jest NAJ... Ciekawe, czy to wiecie ROZWIĄŻCIE QUIZ
*Tragedia w Częstochowie. Para 18-latków zginęła w wypadku
*25 lat więzienia dla Krakowiaka, a on stoi z kamienną twarzą ZDJĘCIA
*Równica bez schroniska? Niestety to koniec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?