Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie czas umierać - czas iść do kina. Agent 007 powraca. Polska premiera nowego Bonda

Kamil Szczygieł
Jamajka jest kierunkiem nieprzypadkowym, bo właśnie tam rozpoczyna się akcja filmu "Nie czas umierać"
Jamajka jest kierunkiem nieprzypadkowym, bo właśnie tam rozpoczyna się akcja filmu "Nie czas umierać"
Nie czas umierać - James Bond powraca. Sześć razy był nim Sean Connery, a Roger Moore wcielił się w postać Bonda o jeden raz więcej. Po nim nadeszły dwa filmy Timothym Daltonem i era Pierce'a Brosnana. Już w 2006 roku, w ekranizacji pierwszej książki Iana Fleminga, Casino Royale, zastąpił go Daniel Craig. Mamy rok 2021, brytyjski aktor ma na koncie tyle samo produkcji, co jego poprzednik, ale weźmie udział w jeszcze jednej, ostatniej misji.

Między bohaterem, a człowiekiem

Bond był synonimem męskości. Rozkochiwał w sobie kobiety, pił alkohol z umiarem, mimo przegranej pozycji dawał łomot bandziorom, a widzowie mogli niemalże poczuć od niego wodę kolońską i drogie perfumy na eleganckim garniturze. Pracował bezbłędnie i z klasą, podczas misji oraz w życiu prywatnym, które kiedyś było ograniczone do minimum. W odwiecznej debacie, który Bond był najlepszy, jeden argument jest niepodważalny - agent 007 w wykonaniu Craiga na pewno jest najbardziej ludzki. Po raz pierwszy tak dobitnie zobaczyliśmy rozterki emocjonalne agenta, jego frustracje i porażki, coraz większe trudności związane z wypaleniem zawodowym, a także starością. Bond w wykonaniu Craiga wreszcie ma dalej do Terminatora, a bliżej do każdego z nas. Był to dla twórców strzał w dziesiątkę. Ludziom przejadło się banalne kino akcji i coraz więcej z nas chce, aby film docierał do odbiorców na innej płaszczyźnie niż czysta rozrywka.

Łzy agenta

"To był jeden z największych zaszczytów w moim życiu" - mówi wzruszony Craig, już po zakończeniu prac na planie filmu "Nie czas umierać". Ciężko mu odmówić racji, bo filmy o agencie 007 zapisały się wielkimi literami w historii kina. Cztery dotychczasowe produkcje w dorobku brytyjskiego aktora zarobiły ponad 3 miliardy dolarów, a Craig zapowiadał, że chce odejść w wielkim stylu. Oficjalny budżet przeznaczony na samą produkcję filmu, nie obejmujący dystrybucji i reklamy, wyniósł 250 milionów dolarów. Wielki finisz miał mieć premierę już w 2020 roku, ale wówczas nadeszła pandemia. Nawet sami fani Bonda prosili, by przełożyć premierę, bo w ich krajach panował lockdown i było im żal, że nie będą mogli pójść do kina na takie widowisko. Premierę rzeczywiście przełożono, ale nie był to koniec zmartwień dla fanów. Znienacka świat obiegła wiadomość, że ostatni film z Danielem Craigiem mógłby być dostępny wyłącznie na platformach streamingowych. Twórcy rzeczywiście zwrócili się do platform VOD z ofertą, która jednak nie okazała się nie do odrzucenia. Oczekiwane 600 milionów dolarów stanowiło zbyt wielką kwotę nawet dla takich gigantów jak Netflix czy Apple. Dzięki Bogu, można by pomyśleć, bo przecież przygody agenta 007 są stworzone, by chłonąć je na wielkim ekranie, a nie w domowym zaciszu.

Gotowi na ostatnią misję

Sieciowe kina muszą walczyć ze sobą o przyciągnięcie większej ilości widzów. Cinema City i Multikino przygotowały dla fanów przygód agenta 007 interesującą propozycję. 30 września rozpocznie się maraton trzech ostatnich filmów - Skyfall, Spectre, a minutę po północy - "Nie czas Umierać". Każdy, kto pójdzie na taki maraton, na pewno będzie jedną z pierwszych osób w Polsce, które obejrzą najnowszą cześć. Taki sam maraton, ale o jeden dzień później, odbędzie się w sieci Helios. Dla osób, które chcą przeżyć premierę nowego Bonda w niestandardowy sposób i nieco zbliżyć się do samych
twórców filmu, powstało wiele ofert wycieczkowych. Niektóre z nich są bardzo ekskluzywne, trwają trzy tygodnie, obejmują pięciogwiazdkowe hotele i skoki z helikoptera, ale są też takie, które proponują spacer po Londynie lub kilkudniowy wyjazd na Jamajkę.

Wakacje pod gruszą

Jamajka jest kierunkiem nieprzypadkowym, bo właśnie tam rozpoczyna się akcja filmu "Nie czas umierać". Na tej rajskiej wyspie, Agent 007 odpoczywa, aż tu nagle... No właśnie. Akcja nie odbyłaby się bez postaci drugoplanowych, a główny bohater niestety przyćmiewa wszystkich innych uczestników filmu, więc warto poświęcić im trochę uwagi. Żadna część przygód agenta 007 nie może się obyć bez solidnego czarnego charakteru. Tym razem, największego przeciwnika Bonda zagra Rami Malek, świeży laureat Oscara za rolę Freddiego Mercuryego w Bohemian Rhapsody. Przyjął tę rolę pod jednym ciekawym warunkiem: "Nie możemy identyfikować go z żadnym aktem terroryzmu powiązanym z religią lub ideologią. To nie jest coś, co mnie nie interesuje, więc jeśli dlatego jestem twoim wyborem, to możesz mnie skreślić". Amerykański reżyser Cary Joji Fukunga, który do tej pory kręcił głównie produkcje serialowe, nie skreślił Maleka ze swojej obsady. Jak w każdym Bondzie, będziemy mieli też kilka ważnych ról kobiecych. Naomie Harris, która gra Miss Moneypenny, opisuje nadchodzący film z zupełnie innej perspektywy: "W tym filmie są cztery silne i inteligentne kobiety, odpowiedzialne za to, żeby pchać intrygę do przodu".

Agent(ka) 007

Skoro to ostatni film z Danielem Craigiem, to czas zadać sobie pytanie, co dalej z Jamesem Bondem? Prawa do filmów ma w tej chwili Amazon, a jego dalsze plany są owiane tajemnicą. Zarówno fani i krytycy spodziewają się pewnej rewolucji, a najczęściej powtarzanym pomysłem jest powierzenie roli agenta 007... kobiecie! Z pewnością byłoby to duże zaskoczenie, po niemalże 70 latach identyfikowania tej postaci z mężczyzną. Plotka doszła do samego Craiga, który powiedział, że nie chciałby, by zastąpiła go kobieta: "Po prostu powinny być lepsze role dla kobiet i mężczyzn. Dlaczego kobieta miałaby zagrać Jamesa Bonda, skoro powinna znaleźć się równie dobra rola jak Bond, ale dla aktorki". Kobiet w nowym Bondzie na pewno nie zabraknie, a jedną z nich będzie Billie Eilish. Młodziutka, amerykańska piosenkarka, zaśpiewa utwór z czołówki, o tym samym tytule co film. Właśnie ten kobiecy, melancholijny lecz silny głos, przywita widzów już 1 października.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera