Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie do wiary! Jak sportowe BMW znanego kulturysty znalazło się w... czyimś ogródku? "Oddałem auto do drobnej diagnostyki"

Danuta Pałęga
Danuta Pałęga
23 maja około godziny 20:00 doszło do iście tragikomicznej sytuacji na drodze w miejscowości Czaniec (powiat bielski). Do ogrodu jednej z prywatnych posesji z impetem wpadło sportowe BMW M2, kompletnie taranując ogrodzenie i nasadzone rośliny.
23 maja około godziny 20:00 doszło do iście tragikomicznej sytuacji na drodze w miejscowości Czaniec (powiat bielski). Do ogrodu jednej z prywatnych posesji z impetem wpadło sportowe BMW M2, kompletnie taranując ogrodzenie i nasadzone rośliny. Instagram: jacek_ratusznik_elite_ifbb_pro
Do tragikomicznej sytuacji doszło we wtorek 23 maja wieczorem w Czańcu (powiat bielski). Na terenie jednej z posesji, konkretnie w ogrodzie, z impetem zaparkowało sportowe BMW. Okazało się, że samochód należy do znanego w branży kulturysty i sportowca - Jacka Ratusznika, który... oddał je do serwisu.

Czaniec: sportowe BMW Jacka Ratusznika wpadło do ogródka prywatnej posesji. Serwisant chciał się przejechać?

23 maja około godziny 20:00 doszło do iście tragikomicznej sytuacji na drodze w miejscowości Czaniec (powiat bielski). Do ogrodu jednej z prywatnych posesji z impetem wpadło sportowe BMW M2, kompletnie taranując ogrodzenie i nasadzone rośliny. To jednak nie koniec! Kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia, a zaalarmowani policjanci ustalili, że samochód należy do znanego w branży kulturysty i sportowca - Jacka Ratusznika, którego natychmiast zawiadomili o zaistniałej sytuacji.

- Miała być diagnostyka tylko w zakładzie mechanicznym. Auto przebiło betonowe ogrodzenie i zatrzymało się na drzewach. Kierowca wraz z pasażerem oddalił się z miejsca zdarzenia … wrócił - napisał na swoim profilu w social mediach Jacek Ratusznik.

Po chwili kierowca wrócił na miejsce zdarzenia, okazał się nim pracownik serwisu. Okoliczności badają policjanci z Komendy Policji w Bielsku-Białej. Ustalą oni czy kierujący był trzeźwy i jak dokładnie doszło do niefortunnego wypadku.

Właściciel BMW przekonuje, że nie zostawi sprawy i będzie dążył do sprawiedliwości. Samochód nie tylko służył Ratusznikowi do własnej eksploatacji, ale brał też udział w wielu akcjach charytatywnych.

Nie przeocz

Zobacz także

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera