Nie ma Bacówki w Parku Gródek, ale są zwierzęta we Wspólnocie Betlejem. Zobaczcie jakie piękne

Zwierzęta we Wspólnocie Betlejem czekają na odwiedziny

W Jaworznie znajduje się ciekawe miejsce, nad którym czuwa Wspólnota Betlejem w dzielnica Dąbrowa Narodowa. To Betlejemski Ogród Biblijny. Spotkamy tutaj wiele zwierząt, to atrakcja zarówno dla dzieci, jak i dorosłych.

We Wspólnocie Betlejem znajdziemy: strusie Nandu, kangury Rdzawoszyje, wielbłądy dwugarbne: Kazika i Znaczka, alpaki: Nadzieję i Miłość, kozła pigmejskiego Julka, owce kameruńskie - w tym Kasię, Basię, Bartka i Franka oraz kucyki: Groszka i Kropkę. Zwierzęta opisane są na planszach, na których znajdziemy najważniejsze informacje o ich gatunku, a także różne ciekawostki.

Cały czas trwa zbiórka na zakup wielbłądów, kupując magnesy dokładamy się do wykupu zwierząt. Jednego z nich udało się już wykupić. Zwierzęta we Wspólnocie Betlejem możemy odwiedzać codziennie od godz. 9 do godz. 20. Wejście jest darmowe, ale możemy zakupić magnesy lub złożyć datki do puszek na utrzymanie zwierząt.

Nie ma bacówki w Parku Gródek

Od kilku lat zwierzęta ze Wspólnoty Betlejem trafiały do Parku Gródek, gdzie stanowiły jedną z większych atrakcji. Wspólnota opiekowała się terenem, a zwierzęta miały więcej miejsca na wybiegach. Niestety nie udało się utworzyć Bacówki w tym roku.

- W tym roku miasto nie złożyło oferty, więc Bacówka nie pojawi się w Parku Gródek. Przez cały sezon pasterski będziemy działać przy Wspólnocie Betlejem - mówi nam ksiądz Mirosław Tosza.

Problemem okazały się pieniądze, bo miasto musiałoby dołożyć do tej aktywności. A obecny rok jest budżetowo trudny dla Jaworzna.

- W obecnym stanie i nadchodzącym kryzysie gospodarczym, Gmina ma bardzo ograniczone możliwości finansowania tego typu inicjatyw - wyjaśniał nam Dawid Litka, rzecznik UM w Jaworznie.

Chociaż Śląskie Ogrody Botaniczne ogłosiły chęć współpracy na początku maja, do takiej nie doszło. Aby Bacówka ponownie została uruchomiona w Parku Gródek, Jaworzno musiałoby zwiększyć składkę członkowską. Obecnie miasto płaci 150 tysięcy złotych rocznie, jak udało się nam się dowiedzieć, starcza to zaledwie na utrzymanie Gródka oraz kilku pracowników. Natomiast sam koszt utrzymania Bacówki to ok. 30-40 tys. zł. Dzięki temu teren ten był chroniony i nie trzeba było się tak martwić o zagospodarowanie terenu.