Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie mogli grać w chmurze gazu

RM
Kibice Odry i Ruchu dali przykład dobrego kibicowania
Kibice Odry i Ruchu dali przykład dobrego kibicowania FOT.ROBERT WIĄCEK
Awantura wisiała w powietrzu już przed spotkaniem. Usadowieni tuż przy sektorze buforowym kibice obu klubów obrzucali się inwektywami i drobnymi przedmiotami.

W miarę upływu czasu spirala wyraźnie zaczęła się rozkręcać. Nad pustą przestrzenią fruwały już kamienie i inne twarde przedmioty, a na ogrodzeniach zapłonęły flagi.

Pod koniec pierwszej połowy grupa szalikowców Górnika opuściła swój sektor w najmniej chronionym miejscu i na bieżni okalającej murawę doszło do bijatyki z ochroniarzami. W jej efekcie nad boiskiem pojawiła się chmura gazu łzawiącego i sędzia Marcin Szulc przerwał spotkanie na kilka minut, nakazując zawodnikom zejście do szatni.

- Jestem zszokowany, że doszło do takich wydarzeń. Myślałem, że w Zabrzu nie mamy już problemów z kibicami, że dotyczy to tylko klubów o niższej kulturze piłkarskiej. Mamy monitoring, ukarzemy winnych - zapowiada prezes Jędrzej Jędrych.

Co ciekawe, podczas przymusowej przerwy arbitrzy dyskutowali jedynie nad nad formą wznowienia gry i ilością minut, jakie muszą doliczyć. Akademicka dyskusja została przerwana przez informację z zapisu stacji Canal+.

- Zaczynamy wrzutem z autu dla Górnika - z ulgą stwierdził sędzia Szulc .

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!