Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieboczowianie na Pasterkę pójdą pomodlić się do nowego kościoła

Arkadiusz Biermat
Ze starej świątyni do nowego kościoła przeniesiono ołtarze, drogę krzyżową, chrzcielnicę, organy, konfesjonał i trzy dzwony. Całość została odnowiona.
Ze starej świątyni do nowego kościoła przeniesiono ołtarze, drogę krzyżową, chrzcielnicę, organy, konfesjonał i trzy dzwony. Całość została odnowiona. Urząd Wojewódzki Katowice
To będą wyjątkowe święta w Nieboczowach. Pasterka odprawiona zostanie w nowym kościele św. Józefa. Świątynia została wybudowana, bo dawna znajduje się na terenie powstającego zbiornika Racibórz Dolny

Nowa świątynia św. Józefa Robotnika jest dowodem wielkiej wiary i determinacji mieszkańców Nieboczów (gm. Lubomia).
- Od początku mówiliśmy, że możemy przenieść się w nowe miejsce, ale jednym z warunków była budowa kościoła. Teraz mamy piękną świątynię. Choć trzeba przyznać, że dawnego kościoła trochę szkoda. Tam braliśmy ślubu i chrzciliśmy nasze dzieci - przyznają mieszkańcy Nieboczów.

Świątynię św. Józefa z charakterystyczną wieżą z zegarem można dostrzec niemal z każdego miejsca Nieboczów. - Z dawnego kościoła przeniesione zostały: ołtarze, droga krzyżowa, chrzcielnica, konfesjonał, organy i trzy dzwony. To wszystko jest po renowacji - mówi ks. Mariusz Pacwa, budowniczy i proboszcz parafii w Nieboczowach.

Dzięki renowacji i pracy specjalistów nieboczowski ołtarz wrócił do pierwotnych kolorów, czyli ultramaryny ze złotem (znajdowały się na nim cztery warstwy farby naniesione przez lata). Teraz pięknie ozłocony i odnowiony wzbudza zachwyt parafian i wielu gości. Z kolei organy zyskały dwa dodatkowe głosy (teraz mają ich 14). Jest też nowy ołtarz do sprawowania liturgii, ambona, czy okazałe żyrandole.

Co ważne, nowy budynek (o szerokości 20 m i długości 35 m) przypadł do gustu mieszkańcom. Być może dlatego, że podczas jego budowy udało się połączyć pierwszy drewniany kościół nieboczowski (red. znajduje się w parku etnograficznym w Chorzowie) z dawnym kościołem w Nieboczowach, który czeka rozbiórka, z nowoczesnością i z nowoczesnością.

- Do drewnianego kościółka nawiązują kopuły wieży, a także jej obicie modrzewiem syberyjskim. Powierzchnia jest podobna do kościoła ze starych Nieboczów. Nowoczesność to zastosowana technika. Jest ogrzewanie podłogowe, systemy wentylacji kościoła z klimatyzacją, poprzez nowoczesną technikę budowania - dodaje ks. Pacwa.

Z ekologicznych ciekawostek można wymienić jeszcze system zraszania trawy wokół kościoła. Do tego celu wykorzystywana jest deszczówka, która gromadzona jest w dwóch specjalnych zbiornikach. - W czasie upałów zebranej deszczówki może wystarczyć na dwa - trzy tygodnie podlewania - słyszymy w Nieboczowach.

Natomiast podczas upałów, kiedy w kościele zrobi się duszno, wówczas specjalne czujniki same zareagują i otworzą okna. A w razie konieczności uruchomią nawet klimatyzację, która schłodzi obiekt wewnątrz o dwa - trzy sopnie Celsjusza.
Kościół w jednym momencie może pomieścić około 300 osób (200 w ławkach). Naturalnie wewnątrz nie zabrakło zakrystii, salki dla ministrantów, toalet, a także salki katechetycznej w podziemiach.

Stary kościół, stojący na terenie wsi przeznaczonej do likwidacji pod zbiornik Racibórz Dolny, został już desakralizowany. Ze środka wyniesiono wszystkie przedmioty, a jego drzwi zostaną zamurowane, co ma uchronić przed wandali do czasu rozbiórki.- Z dawnego kościoła pozostało tabernakulum, które można odnowić i będzie pięknie jeszcze długo służyło. Mamy ornaty do przekazania, nawet jeden kielich możemy przekazać. Skorzystać z nich mogą budujące się kościoły, na Wschodzie, czy na misjach. Służymy pomocą w tej sprawie - podkreśla ks. Mariusz Pacwa. Budowa kościoła trwała niecałe dwa lata i pochłonęła 4 mln zł (pieniądze pochodzą z odszkodowań i Banku Światowego).To kolejny obiekt, który powstał na terenie nowej miejscowości.

W nowym miejscu wybudowanych jest ponad 40 domów, a nawet siedziba jednej z firm. Na terenie Nieboczów jest też nowy cmentarz, gdzie przeniesiono szczątki zmarłych z dawnej nekropolii.

- Trwa budowa remizy, boiska a także mieszkań komunalnych. Wkrótce powinien też popłynąć gaz - mówi Bogdan Burek, zastępca wójta Lubomi.

Ponadto na terenie miejscowości ma być też rynek, ścieżki rowerowe, a także pozostałą infrastrukturę rekreacyjną. Jeżeli nie stanie się nic nadzwyczajnego, to cała infrastruktura gotowa będzie w przyszłym roku (koszt około 50 mln zł). W miejscu gdzie do tej pory istniały Nieboczowy powstaje zbiornik Racibórz Dolny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!