Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieboszczyk „Program dla Śląska”: za tydzień ekshumacja. O coś, czego nie ma, będą premiera pytać związkowcy

Marcin Zasada
Marcin Zasada
Uwaga, początek jak z paska TVP Info: „Po tym jak premier upomniał się w Brukseli o polskie interesy, związkowcy zapowiedzieli ofensywę przeciwko niemu”. Fakt: związkowcy chcą rozliczać premiera z realizacji Programu dla Śląska. A prawda jest taka, że nam już tylko żarty na ten temat pozostały.

W cieniu rodzącej się w bólach umowy społecznej, która ma regulować transformację górnictwa do 2049 roku, tzw. strona społeczna przypomniała sobie o programie, który miał cywilizacyjnie pchnąć Śląsk w stronę gospodarczego spełnienia i dobrobytu. W przyszły wtorek posiedzenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego, z którą PdŚ został 3 lata temu wypracowany. Wacław Czerkawski, przewodniczący rady OPZZ woj. śląskiego, zapowiada audyt Programu dla Śląska i krzyżowy ogień pytań pod adresem premiera Mateusza Morawieckiego. O ile się pojawi. Posiedzenie w trybie online.

- Premier dostał zaproszenie i mamy nadzieję, że do nas dołączy. To on jest głównym odpowiedzialnym za program. Na koniec roku chcemy dowiedzieć się, czy to była tylko propaganda, czy realne pieniądze dla Śląska. Jeśli nie będzie premiera, tłumaczyć się będzie wojewoda – mówi Czerkawski.

Nie przeocz

Nie chciałbym psuć zabawy panom związkowcom, ale na dużą część pytań już dziś mogą odpowiedzieć sobie sami, a jeśli sami siebie nie przekonają, służę pomocą. Krótkie podsumowanie, co wydarzyło się w ramach programu w trakcie mijającego roku. Kilkanaście miesięcy temu sygnałem ostrzegawczym był raport z pierwszego półrocza roku 2019: spółki węglowe i energetyczne wycofały się z większości inwestycji w nowe technologie (była to jedyna nowa jakość w programie zapisana). Rząd chwalił się „zaangażowaniem” 48 mld zł, a naprawdę wydano 8, większość na dokończenie autostrady A1. Raport w ogóle był tak przygnębiającą lekturą, że kolejnych sprawozdań wojewoda już nie publikował, a żeby nie epatować przygnębieniem, utajniono nawet protokoły z posiedzeń rady wykonawczej PdŚ.

Czy coś się zmieniło od pierwszego półrocza 2019 roku do dziś? Co ja tu będę siał defetyzm. Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności: „Przez rok absolutnie nic się nie wydarzyło”. A przepraszam, jakiś czas temu jeden z pilotażowy projekt wodorowy, który miała realizować Jastrzębska Spółka Węglowa przegrał w staraniach o pieniądze z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju badaniami nad nadkwasowością ogórka kiszonego. Wojewoda też zaspał: mógł chociaż wpisać do Programu dla Śląska budowę tymczasowych szpitali covidowych. Przynajmniej tabelki by się zazieleniły.

Od listopada do czerwca nie było nikogo, kto by realizacją programu kierował. Po wyborach z funkcji szefa rady wykonawczej zrezygnował minister Jerzy Kwieciński (odszedł do PGNiG). Przez 7 miesięcy nie wiadomo było w ogóle, czy za strategię odpowiada regionalny komitet sterujący, czy umocowana w Warszawie rada wykonawcza. „Ile razy w tym roku zebrała się rada wykonawcza programu?” - niech związkowcy pytają. Odpowiadam już dziś, nie trzeba czekać: dwa razy, w czerwcu i sierpniu. W czerwcu przewodnictwo w niej objął sam premier Morawiecki.

Musisz to wiedzieć

W sierpniu w Katowicach szef rządu zapowiadał „urealnienie projektów” zapisanych w programie, bo wiele z nich to od dawna fikcja. Spółki Skarbu Państwa już stawały na baczność, program już miał łapać drugi oddech i… Równie szybko wyzionął ducha. Na początek września zapowiadano kolejne spotkanie, na którym miało skrzyć się od pomysłów i kręcić w głowach od zer w obracanych kwotach. Jest grudzień. I siedzimy jak ten nagi facet z rysunku Mleczki: „Urządziłem orgię, ale nikt nie przyszedł”.

„Program dla Śląska pachnie dziś jak spalony kotlet. Dobrze też nie wygląda” - mówi Dominik Kolorz. Szef Solidarności ma jeszcze nadzieję, że PdŚ można by połączyć z programem inwestycji w czyste technologie węglowe, jakie opracowuje jeden z zespołów roboczych pracujących nad wzmiankowaną na początku umową społeczną. Może się uda. Można by też wpisać, że wszyscy mieszkańcy Śląska kupią sobie karpia na Wigilię. To przynajmniej prawdopodobne.

Tak czy inaczej, powodzenia, panowie związkowcy. Jak mawiają adwokaci, nie zadawajcie pytań, na które nie znacie odpowiedzi.

PS. Nie doceniłem władzy. Na rządowej stronie poświęconej PdŚ ostatnie wydarzenie to przekazanie przez województwo 110 mln zł na walkę z covid-19. W marcu. Nie budźcie marzeń gdy śpią, strono społeczna.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera