MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niedoszły prezydent Wodzisławia Śląskiego w przeszłości wychwalał Putina. "Vladimir Putin - chwała". Jak się tłumaczy?

Robert Lewandowski
arc, UM Wodzisław Śl., X.com
Kontrowersyjne wpisy dotyczące pochwalania Władimira Putina można znaleźć na profilu społecznościowym Alana Szatyło, wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej Wodzisławia Śląskiego i kandydata na prezydenta miasta w wyborach w 2023 roku. Choć wpisy mają już 10 lat, nie bójmy się tego określenia: niesmak pozostał. Prorosyjskie sympatie zawsze powinny wywoływać na Śląsku sprzeciw. Wodzisławski radny wyjaśnił, czego wpisy rzeczywiście mogły dotyczyć.

Radny z Wodzisławia Śląskiego pochwalał Putina

Czy wpisy z 2014 roku mogą 10 lat później wywołać oburzenie w mediach społecznościowych? Okazuje się, że w niektórych przypadkach jak najbardziej. Przed kilkoma dniami, jeden z internautów o pseudonimie Nocny Pingwin, przywołał na platformie x.com wpisy sprzed 10 lat, które zamieścił wówczas Alan Szatyło - obecnie wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Wodzisławia Śląskiego i dyrektor biura poselskiego posła Romana Fritza, a także kandydat na prezydenta miasta z 2023 roku. Wpisy wciąż znajdują się na jego profilu społecznościowym.

- Dyrektor biura poselskiego Romana Fritza z Konfederacji i radny z Wodzisławia Śląskiego zapomniał skasować stare posty w swoich social media, ale zdarza się najlepszym - napisał na platformie x.com Nocny Pingwin.

"Vladimir Putin - chwała" - to krótka treść jednego z postów na profilu obecnego wodzisławskiego radnego, pod którym został umieszony link do nagrania wideo. W kolejnym z nich, odnosił się do zmian, które nastąpiły w Rosji odkąd rządzi nią Władimir Putin.

- Nie jestem prounijny, nie jestem prorosyjski, jestem PROPOLSKI, ale patrzmy też na fakty - napisał wówczas Alan Szatyło.

Nocny Pingwin zarzucił Alanowi Szatyło, że ten pochwalał Putina i jego dyktaturę. Zapytaliśmy więc wodzisławskiego radnego między innymi o to, czy jego wpisy rzeczywiście były nacechowane pochwalaniem postaci prezydenta Rosji i ówczesnej jego polityki, a także czy są one właściwe pozostając w sieci, w kontekście obecnej sytuacji na Ukrainie.

- Prawdopodobnie wpis dotyczył ówczesnych działań Federacji Rosyjskiej w związku z konfliktem w Syrii. Niestety, trudno mi przypomnieć sobie dokładny cel czterowyrazowego komentarza napisanego w wieku 17 lat. Cieszy mnie jednak szerokie zainteresowanie moją osobą i mam nadzieję, że przełoży się to również na zainteresowanie moją pracą jako radnego i działacza społecznego - tłumaczy Alan Szatyło.

Alan Szatyło wyjaśnia nam również, dlaczego napisał wpis pochwalający Władimira Putina.

- Może dlatego, że zgodnie z art. 136 Kodeksu karnego, znieważenie głowy państwa obcego jest karalne. Być może wolałem nie ryzykować i wolałem napisać coś miłego. Mogę również napisać coś pozytywnego o innych przywódcach innych państw, nawet tych, które z Polską nie graniczą. Nie komentuję sprawy, dlaczego nie usunąłem tych wpisów sprzed 10 lat, ale przeczytanie na głos tego zdania powinno dać jasną odpowiedź każdemu zdroworozsądkowo myślącemu obywatelowi - podkreśla nasz rozmówca.

W wyborach samorządowych w 2023 roku, Alan Szatyło ubiegał się o fotel prezydenta Wodzisławia Śląskiego z Komitetu Wyborczego Wodzisław 2.0. Uzyskał trzeci wynik - 15,56 proc., co nie dało mu przepustki do drugiej tury, w której znaleźli się Mieczysław Kieca i Dezyderiusz Szwagrzak. Uzyskał jednak mandat radnego startując z okręgu wyborczego nr 4, w wyborach do Rady Miejskiej Wodzisławia Śląskiego. Jest także dyrektorem biura poselskiego posła Romana Fritza oraz wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej.

Rosja prowadzi wojnę na Ukrainie, ale chce dążyć do pokoju?

Pod koniec lipca, kontrowersyjną tezę wygłosił także poseł Roman Fritz, która zdaniem niektórych wpisuje się w rosyjską narrację. W trakcie wiecu Konfederacji zorganizowanym przez Sejmem, poseł z Rybnika powiedział, powołując się na rosyjski komunikat, że w wojnie z Ukrainą, Rosja jest skłonna dążyć do pokoju, o ile Ukraina pójdzie na ustępstwa terytorialne i instytucjonalne.

- Strona Federacji Rosyjskiej wydała komunikat, że ma zamiar dążyć do pokoju, zawiesić działania zbrojne, w zamian za pewne ustępstwa terytorialne i instytucjonalne - powiedział podczas swojego wystąpienia przed Sejmem, poseł Roman Fritz, dodając jednocześnie, że Rosja zagwarantuje pokój, o ile na Ukrainie zmienią się władze.

Z kolei znany z kontrowersyjnych wypowiedzi Janusz Korwin-Mikke mówił, że to Anglia wciągnęła Ukrainę w wojnę - "i to ona w dużej mierze odpowiedzialna jest za to, co jest". Wiec, podczas którego wystąpił poseł Roman Fritz i Janusz Korwin-Mikke, został uznany przez internautów jako antyukraiński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Stan klęski żywiołowej zostanie wprowadzony

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni