Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niekończąca się opowieść o parkingach w Katowicach [WIDEO]

Justyna Przybytek
Przed rokiem, dokładnie 5 maja 2010, na parkingu podziemnym hotelu Angelo w Katowicach Piotr Uszok zapowiedział, że niebawem skończy się koszmar parkingowy w centrum stolicy województwa. Kto przesiadł się na rower, albo postawił na transport publiczny ten faktycznie problem ma z głowy. Zmotoryzowani na cud poczekają.

Dopiero w przyszłym tygodniu urzędnicy katowickiego magistratu oficjalnie zaproszą inwestorów zainteresowanych budową parkingów do negocjacji, a to tylko początek długich procedur, które mogą potrwać nawet do końca roku.

- Dajemy oferentom 40 dni na złożenie dokumentów potwierdzających chęć udziału w kolejnych rundach postępowania - wyjaśnia Marek Stajndor z firmy Grontmij zajmującej się promocją przedsięwzięcia. Rundy negocjacyjne mogą potrwać od 4 do 6 miesięcy! Dopiero po ich zakończeniu miasto ogłosi przetarg na budowę parkingów. To oznacza, że w 2012 r. dwa podziemne parkingi - pod ul. Dworcową i placem Chrobrego - nadal będą tylko wirtualne, choć - gdyby wierzyć zapowiedziom z maja 2010 r. - powinny być wówczas już budowane.

- Niestety, ze względów prawnych opracowanie formuły współpracy z inwestorem musi potrwać. Tym bardziej, że parkingi, to nie jest łatwy biznes - tłumaczy Stajndor.

Katowice chcą mieć parkingi w formule PPP (partnerstwo publiczno prywatne), co oznacza, że miasto daje działkę pod inwestycję, a inwestor buduje, zarządza i czerpie zyski. W obu planowanych lokalizacjach parkingi mają być dwupoziomowe i pomieścić od 350 do 500 aut. Koszt budowy jednego miejsca parkingowego, to od 80 do 150 tys. zł, w zależności od parametrów całego obiektu.

Kierowcom pozostaje ćwiczyć cierpliwość i opanowanie: obecnie w Katowicach w płatnej strefie parkowania miejsc jest 2000, a codziennie wjeżdżających do centrum ok. 60 tys.

Alternatywa dla płatnych miejsc postojowych?

2000 płatnych miejsc parkingowych (pierwsza godz. za 1.5 zł, kolejna - 1.8, trzecia godz. i kolejne - 2 zł, opłaty między 9 a 17), to niewystarczająca liczba, dla wszystkich aut, które wjeżdżają codziennie do Katowic. Kierowcy krążą po centrum i zatrzymują się gdziekolwiek - najchętniej wzdłuż alei Korfantego przy dawnym pałacu ślubów, za Spodkiem na terenie po kopalni Katowice, w okolicach ul. Sądowej, a także od strony Rawy przy ul. Wodnej i Pawła - w tych lokalizacjach postój jest bezpłatny i nie skutkuje blokadą na kołach.

Ogólnodostępny, płatny parking podziemny w centrum jest tylko jeden - pod biurowcem Altus. LOTA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!