Nielegalne papierosy pod Częstochową. Wykryła je labradorka Sonia, służbowy pies śląskiej skarbówki

To kolejne spore uderzenie w handel wyrobami tytoniowymi bez akcyzy. W środę 17 maja, Funkcjonariusze ze Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach przeszukali jedną z posesji znajdującą się na terenie powiatu częstochowskiego, gdzie znaleźli nielegalne wyroby tytoniowe.

- Funkcjonariusze zabezpieczyli blisko 70 tys. szt. papierosów różnych marek o wartości rynkowej ponad 50 tys. zł i 5 kg tytoniu do palenia o wartości rynkowej blisko 4 tys. zł bez polskich znaków akcyzy - przekazuje Michał Kasprzak, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Katowicach.

Na miejscu zatrzymano 63-letniego mężczyznę, któremu od dłuższego czasu przyglądały się służby celno-skarbowe. Mężczyzna usłyszał już zarzuty dotyczące przestępstwa skarbowego.

- Gdyby towar trafił na rynek Skarb Państwa straciłby z tytułu niezapłaconych podatków blisko 90 tys. zł - dodaje Michał Kasprzak.

W przeszukaniu posesji, funkcjonariuszom KAS towarzyszyła labradorka Sonia. To właśnie ona wywąchała nielegalne wyroby tytoniowe. Labradorka wyszkolona jest do wykrywania wyrobów tytoniowych oraz waluty. Brała już udział w wielu akcjach, w wielu przypadkach bezbłędnie wskazując miejsca ukrycia trefnego towaru nawet, gdy te są głęboko schowane i niewidoczne dla oczu funkcjonariuszy.

Śląska KAS przypomina, że nabywanie, przechowywanie, przewożenie i przenoszenie nielegalnych wyrobów tytoniowych, a także pomaganie w ich zbyciu czy ukryciu, stanowi przestępstwo lub wykroczenie skarbowe. Grozi za to kara grzywny do 720 stawek dziennych albo kara pozbawienia wolności. Sąd może nałożyć obie te kary łącznie.