AKTUALIZACJA - 09.08.2017, godz. 20:35
Katarzyna Nylec, rzeczniczka Urzędu Miasta w Bytomiu, poinformowała nas, że znalezione na wysypisku trzy beczki zostały sprawdzone przez techników. Okazało się, że w ich środku znajdowały się jedynie niegroźne odpady komunalne.
Całą sprawę skomentował również dla nas Michał Bieda, Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Bytomiu.
- Będziemy się domagali szczegółowej informacji od prezydenta miasta na temat tego jak takie coś w ogóle powstało i jakie zamierza podjąć działania, by cały teren uprzątnąć - mówi. - To już jest kolejne takie wysypisko. Mamy informację, że wydano w sumie zgodę na 40 miejsc na rekultywacje za pomocą odpadów, natomiast jest to kolejny tego typu śmieciowy temat w Bytomiu. Pokazuje to, że prezydent sobie z całą tą sprawą nie radzi, delikatnie mówiąc - podsumowuje Bieda.
Wcześniej pisaliśmy:
Nielegalne wysypisko w Bytomiu powstaje w Miechowicach