Łukasz rowerzystą jest od czternastu lat, Swoje pierwsze trzy kółka kupił w 2008 roku. Od tamtej pory jazda na rowerze stała się dla niego prawdziwą pasją. Wraz z poznanymi na trasie cyklistami urządzał długie wycieczki, w urodziny zdobywał trajką górskie szczyty. Oczywiście te, które miały przygotowane specjalne, betonowe podjazdy przeznaczone dla rowerzystów.
Od 2021 roku jeździ nowoczesnym modelem trójkołowca. Dzięki wygodnemu fotelowi był w stanie osiągnąć niebywały wyczyn - jeździł rowerem przez 24 godziny, z krótkimi przestojami na posiłki i toaletę.
Praktycznie od początku swojej rowerowej przygody zjednał sobie cyklistów z całego kraju. A to wszystko dzięki jego wytrwałości i pogodzie ducha. Jego historia nie uszła bez echa w mediach - kręcono o nim reportaże, wielokrotnie pojawiał się w telewizji. Ostatnio przed kamerami wystąpił w Jaworznie, w Parku Gródek. Film zadebiutuje pod koniec czerwca.
Teraz jego marzeniem jest objechanie Polski wzdłuż granic. Podróż ma potrwać miesiąc. W jej trakcie pan Łukasz ma pokonać 2800 kilometrów. Wyprawa rozpocznie się w Cieszynie, skąd Pan Łukasz uda się na wschód. Cele jest pokonanie najtrudniejszego, górskiego odcinka na samym początku, kiedy będzie jeszcze w pełni sił. Finiszem pierwszego etapu będą Ustrzyki. Stamtąd cyklista uda się na północ, do Klewin, następnie na zachód wzdłuż wybrzeża do Wolina by w końcu udać się z powrotem na południe, do Cieszyna, gdzie czeka na niego meta całego przedsięwzięcia. Całość została adekwatnie nazwana: “Trajką dookoła Polski”.
Jednak ta wyprawa to niezwykłe obciążenie finansowe – samo wynajęcie kampera, w którym miałby odpoczywać, to 500 złotych za dobę. Aby pokryć koszta związane z wyprawą, uruchomiona została zbiórka pieniędzy w serwisie zrzutka.pl. Z założonych 30 tysięcy złotych do tej pory udało się zebrać prawie 21 tysięcy.
Wynajęcie kampera byłoby niezwykłym ułatwieniem w trakcie podroży. Założone tempo podróży to 100 kilometrów dziennie, jednak na tę wartość wpłynąć może wiele czynników, takich jak pogoda, ukształtowanie terenu czy poszukiwania miejsc noclegowych. Uniezależniłoby pana Łukasza od lokalnych noclegów i ułatwiłoby korzystanie z toalety. W podróży towarzyszyć Łukaszowi ma grono znajomych, wspierających go i niosących pomoc w razie potrzeby. Kamper na miesiąc mógłby stać się mobilną bazą dla całej załogi.
Pan Łukasz od dłuższego czasu przygotowuje się kondycyjnie do wyprawy. Ćwiczy, udając się w trasy rowerowe po Paprocanach i Pogorii. Jego silna wola sprawia, że rzeczy niemożliwe stają się osiągalne, zaś jego optymizm staje się zaraźliwy i daje wiarę we własne siły. Dla Łukasza nie istnieje zwrot nie da się”. Cytując jego wpis na portalu zrzutka.pl: “Jak ktoś faktycznie coś kocha, to nie ma dla niego rzeczy niemożliwej do zrealizowania”.
Pana Łukasza wesprzeć można, wpłacając środki na zbiórkę w portalu zrzutka.pl. Jego rowerowe poczynania śledzić natomiast można na jego stronie w serwisie Facebook. Jego podróż śledzić będzie można na tej stronie.
Niepełnosprawny Łukasz Wiliński objedzie na trajce całą Pols...
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?