Komiksy dzielę na te, które czytam szybko i jeszcze szybciej zapominam ze względu na ich przeciętność, na takie, od których nie można się oderwać ze względu na wysoką jakość i te najlepsze, które lubię sobie dozować, niczym wytrawne danie, a których szkoda połknąć w jeden wieczór.
I do tej ostatniej kategorii z pewnością można zaliczyć "Nieśmiertelnego Hulka", który niedawno ukazał się nakładem wydawnictwa Egmont w ramach serii Marvel Fresh. Al Ewing kontynuuje wątek śmierci Hulka, a właściwie tego, czy tego giganta w ogóle można zabić. Snuje opowieść o Brucie Bannerze, który wędruje po Stanach Zjednoczonych, starając się ukryć fakt, że on i Hulk wciąż żyją. Z czasem jest mu to robić coraz trudniej, bo wplątuje się w różne wydarzenia, które budzą bestię. Bo taki jest Hulk w komiksie brytyjskiego scenarzysty. To potwór, którego nic nie jest w stanie powstrzymać, kiedy kieruje się furią.
Niestety dla Bannera kolejne wydarzenia z jego udziałem sprawiają, że staje się obiektem zainteresowania mediów, co z kolei powoduje, że coraz trudniej mu się ukrywać. To klasyczna opowieść o Doktorze Jekyllu i Mr Hyde, ale Al Ewing świetnie ją sprzedaje i wiele od siebie dodaje. Poszczególne zeszyty są świetnie rozplanowane, mają swój początek, zawiązanie akcji i znakomite puenty. Całość układa się w logiczną całość, ale co najważniejsze to piękna historia o bestii, którą nosi w sobie każdy z nas. Bestii, którą każdy z nas chciałby czasem wypuścić, bo "w każdym lustrze jest dwóch ludzi. Ten, którego widzisz i drugi, którego nie chcesz zobaczyć".
Na dodatek album jest fantastycznie ilustrowany. Hulk w wydaniu Joe Bennetta jest taki jaki powinien być - silny, dziki, ogromny i bezwzględny. Niektóre kadry zapierają dech w piersiach. Świetna robota.
"Nieśmiertelny Hulk" to znakomity album. Hulk nie jest moim ulubionym superbohaterem, ale miałem okazję poznać wiele albumów, w których jest pierwszoplanowym aktorem. Dlatego nie boję się powiedzieć, że "Nieśmiertelny Hulk" to obok "Planety Hulka" najlepsza opowieść o "zielonym", którą czytałem. Przeczytajcie koniecznie!
Recenzja powstała dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?