Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NIK ostro o Zagłębiowskim Centrum Onkologii

Piotr Sobierajski
Szpital już działa. Ma dobrej klasy sprzęt medyczny
Szpital już działa. Ma dobrej klasy sprzęt medyczny Marzena Bugała-Azarko
Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła raport po kontroli Zagłębiowskiego Centrum Onkologii oraz Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej. Wyniki kontroli nie pozostawiają wątpliwości. Inwestycja, zdaniem NIK-u, przygotowana została nierzetelnie, ze złamaniem prawa i obowiązujących przepisów, a do tego władze miasta nie przyłożyły się do odpowiedniego nadzoru nad całością, m.in. akceptując wyliczenia finansowe, które zdaniem NIK-u nie miały potwierdzenia w rzeczywistości.

W tej sytuacji radni Prawa i Sprawiedliwości domagają się odwołania p.o. dyrektora ZCO Szpitala Specjalistycznego im. Sz. Starkiewicza, Zbigniewa Grzywnowicza, oraz zastępcy prezydenta miasta, Iwony Krupy.

Dodatkowo swoje śledztwo w tej sprawie wznowiła prokuratura, która wcześniej je umorzyła, nie dostrzegając nieprawidłowości przy budowie ZCO. Po raporcie NIK-u sytuacja jednak diametralnie się zmieniła.

Sprawa budowy ZCO od początku wzbudzała wiele emocji, ale te były stopniowo wygaszane, a koronnym argumentem był fakt, że onkologia na wysokim poziomie jest w Zagłębiu potrzebna. Tego akurat nikt nie kwestionował, ale od pojawienia się pomysłu na tę inwestycję i sposobu zmian jej finansowania sporo osób (w tym m.in. radni PiS-u) wskazywało na to, że wiele działań w tej sprawie odbywa się na granicy prawa i przepisów lub wręcz z ich pominięciem. Teraz potwierdził to raport NIK-u.

Koszty rozpoczętej w 2011 r. budowy ZCO miały wynieść 85 mln zł, ale sam obiekt rozrósł się do większych rozmiarów, co podniosło koszty do 220 mln zł. Zgodnie z umową, jeśli szpital spóźniłby się ze spłatą kilku rat wykonawcy, to ten mógł zażądać spłaty całych 170 mln. Ponadto istniało od samego początku podejrzenie, że część pomieszczeń została wybudowana bez ogłaszania przetargów, co jest niezgodne z prawem. NIK negatywnie ocenił przygotowanie do realizacji inwestycji Zagłębiowskiego Centrum Onkologii. Jak wynika z raportu NIK-u, szpital przyjmując w 2011 r. onkologię jako kierunek dalszego rozwoju działalności leczniczej nie przeprowadził szczegółowej analizy docelowego kształtu nowej placówki i możliwości finansowania.

NIK negatywnie ocenił także ujmowanie kosztów inwestycji w planach inwestycyjnych szpitala, informowanie o kosztach i sposobie finansowania budowy ZCO oraz sposobie wyliczenia amortyzacji.

Zagłębiowskie Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej otwarte WIDEO

Według kontrolerów, na skutek braku realnego źródła finansowania inwestycji i braku kontraktów z NFZ na świadczenia realizowane w nowo wybudowanym obiekcie ZCO oraz w związku z koniecznością wykonywania świadczeń, wynikającą ze zobowiązań umownych wobec Ministerstwa Zdrowia, sytuacja finansowa szpitala uległa w latach 2014-2015 pogorszeniu. Wykonawca zażądał zabezpieczenia płatności wynikających z umowy dotyczącej robót budowlanych, a wobec niemożliwości jego ustanowienia przez szpital - odstąpił od umowy w tej części i zażądał zapłaty za całość robót, a następnie korzystając z zapisów umownych zażądał też uiszczenia jednorazowo całości pozostałego do zapłaty wynagrodzenia za dostarczony sprzęt medyczny. Na 31 sierpnia 2016 r. w sądach toczyły się sprawy z powództwa wykonawców o zapłatę wynagrodzenia za dodatkowe roboty budowlane na kwotę 6,8 mln zł, za zrealizowane roboty na kwotę 71,9 mln zł, za dostawę sprzętu medycznego - kwota roszczenia 57,6 mln zł oraz o zapłatę dwóch rat za dostawę sprzętu w kwocie 866 tys. zł.

W ocenie NIK, nadzór prezydenta Dąbrowy Górniczej nad inwestycją był nierzetelny i niewystarczający dla zapewnienia prawidłowej realizacji przedsięwzięcia. Radni klubu PiS domagają się więc między innymi powołania zarządu komisarycznego w ZCO oraz odwołania ze stanowisk p.o. dyrektora Zbigniewa Grzywnowicza oraz wiceprezydent Iwony Krupy.

- Wskazywaliśmy na zagrożenia, jakie stanowi nieodpowiedzialne zarządzanie szpitalem, grożące utratą szpitala przez gminę. W odpowiedzi spotykaliśmy się z arogancją i lekceważeniem. Dzisiaj podtrzymujemy te zarzuty - informuje Mateusz Stępień, rzecznik klubu PiS.

CZYTAJCIE TEŻ:
Zagłębiowskie Centrum Onkologii nie ma kontraktu na PET i rezonans magnetyczny
Zagłębiowskie Centrum Onkologii przecieka. Do środka leje się woda
Zagłębiowskie Centrum Onkologii: CBA w Szpitalu Specjalistycznym i Urzędzie Miejskim

Zbigniew Grzywnowicz poproszony o komentarz wyjaśnia m.in., że szpital już stosuje się do wielu zaleceń pokontrolnych.

- Toczą się postępowania sądowe, nie można więc wyrokować, jak się zakończą. Tym samym przedwcześnie jest na tym etapie postępowań ostatecznie rozstrzygać kwestie dotyczące rozliczeń z wykonawcą. Zawsze istnieje sądowa możliwość rozłożenia na raty zasądzonego ewentualnie świadczenia. Jak informowałem, zaplanowanie płatności na 15 lat, przewidziane pierwotnie w zawartej umowie z wykonawcą, dawało szansę na znalezienie finansowania inwestycji w razie trudności z kontraktowaniem świadczeń przez NFZ. Tak się stało np. jeśli chodzi o spłatę należności za sprzęt medyczny, na który ZCO otrzymało w 2015 r. dotację z UM (ok. 18 mln zł), po wcześniejszym ustaleniu wartości rynkowej spłacanego sprzętu. W kwestii ustaleń pokontrolnych NIK dyrekcja ZCO złożyła stosowne zastrzeżenia zgodnie z przewidzianą prawem procedurą - informuje dyrektor Grzywnowicz.

ZOBACZCIE FILM: otwarcie Zagłębiowskiego Centrum Onkologii w lutym 2017 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo