Dokąd mieszkańcy województwa śląskiego najczęściej jeżdżą na urlop?
Nikt tego nie wie, bo nie są prowadzone badania na ten temat. Próby tworzenia statystyk na podstawie danych biur podróży z góry skazane są na niepowodzenie. Powód jest oczywisty - tajemnica handlowa. Wskazanie popularnych kierunków otworzyłoby pole do popisu dla konkurencji.
Ale chyba da się odpowiedzieć na proste pytanie- które kierunki są najpopularniejsze?
Statystykę czarterów prowadzi lotnisko w Pyrzowicach. Co roku otrzymujemy dane dotyczące liczby pasażerów i kierunków, w których wylecieli. Jeśli chodzi o zagraniczne loty czarterowe, to od lat na pierwszym miejscu jest Egipt. Ale to nie oznacza, że w wakacje najczęściej mieszkańcy regionu wczasują się nad Nilem. Po prostu tam sezon trwa cały rok więc liczba pasażerów musi być wyższa niż do Bułgarii gdzie wyjeżdżamy od maja do września. I te dane nie odpowiadają też na pytanie - gdzie w Polsce najczęściej wypoczywamy. Można się domyślać, na bardzo dużym stopniu ogólności, że tradycyjnie są to morze, Mazury i góry.
Przewidywano przed sezonem, że w tym roku hitem będzie polskie morze. Powód prosty - niepokoje w krajach arabskich, wysokie ceny na południu Europy.
Na decyzję turystów o wyborze miejsca na urlop decyduje zbyt wiele zmiennych. Oto mamy połowę wakacji i wolne pokoje nad Bałtykiem. Za to zupełnie brak ofert last minute. Przyczyny? Choćby wyjątkowo deszczowy lipiec w kraju i zamiana przez klientów wyjazdów do krajów arabskich na europejskie kurorty. Dlatego nie ma już taniej Grecji, Turcji czy nawet Bułgarii.
A jak na tym tle wyglądają Wisła, Ustroń, Szczyrk...
Dla mieszkańców naszego regionu to miejsca głownie weekendowego wypoczynku.
Rozmawiał Sławomir Cichy
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?