Noc Muzeów 2014: Wicepremier Bieńkowska i Buzek w Porcelanie Śląskiej [ZDJĘCIA]

Redakcja
Noc Muzeów 2014 w Porcelanie Śląskiej
Noc Muzeów 2014 w Porcelanie Śląskiej Maria Zawała
Noc Muzeów 2014 rozpoczęta. W Katowicach Starą Fabrykę Porcelany nieoczekiwanie odwiedziła wicepremier Elżbieta Bieńkowska, a także europoseł Jerzy Buzek. ZOBACZ ZDJĘCIA

Noc Muzeów 2014:

Noz Muzeów 2014 w Katowicach rozpoczęta. W Fabryce Starej Porcelany nieoczekiwanie pojawiła się wicepremier Elżbieta Bieńkowska.

Porcelanę Śląską odwiedzi zapewne kilka tysięcy ludzi. Już teraz przed wejściem są prawdziwe tłumy. Nie mogą się doczekać atrakcji.

- To wielka radość, że tłumy szturmują obiekty muzealne nie tylko w stolicy ale i w Katowicach - powiedziała Elżbieta Bieńkowska. - Jestem pod wrażeniem tego, co tu widzę.

Porcelanę Śląską przed godz. 22 odwiedził też Jerzy Buzek, który zwiedził starą fabrykę w czasie Nocy Muzeów podobnie jak tysiące mieszkańców Katowic.

ZOBACZ KONIECZNIE ZDJĘCIA:
NOC MUZEÓW 2014 W PORCELANIE ŚLĄSKIEJ W OBIEKTYWIE LUCYNY NENOW

Fundacja Giesche już po raz drugi organizuje w Noc Muzeów zwiedzanie fabryki w godz. 18.00-24.00 pt. "Kawał terenu z potężną historią". Po kompleksie Fabryki Porcelany oprowadzi Marek Przybył.

Odbędą się też warsztaty z dekorowania "Kolorowe filiżanki" oraz wernisaż wystawy "Elektryfikacja" autorstwa Bogdana Kosaka. Na tę okazję zaprojektowano pierwszy z serii kolekcjonerskich wyrobów porcelanowych nawiązujących do historii dawnej fabryki.

Jest to filiżanka do mokki, sygnowana logo Giesche, będącym w użyciu w latach 1929-1939. Logotyp, umieszczony na białej porcelanie z subtelną platynową dekoracją w stylu art déco, nawiązuje do lat świetności fabryki i momentu jej najlepszych lat w historii europejskiej sztuki użytkowej. Filiżankę można nabyć w czasie Nocy Muzeów.

NOC MUZEÓW 2014:
ZOBACZ KONIECZNIE I WYBIERZ SIĘ NOCĄ:

* NOC MUZEÓW 2014 W STAREJ FABRYCE PORCELANY W KATOWICACH
* NOC MUZEÓW 2014 NA NIKIZOWCU
* NOC MUZEÓW 2014: STRZYGA, DIOBEŁ I AGENT SB
* NOC MUZEÓW 2014 KULTURALNIE NA WYSTAWACH W BIELSKU-BIAŁEJ, CZĘSTOCHOWIE I KATOWICACH
* NOC MUZEÓW 2014: NIEMIECKA ARMATA PRZECIWLOTNICZA W MUZEUM ŚLĄSKIM
* NOC MUZEÓW 2014 DLA MĘŻCZYZN: STRZELANIE Z ŁUKU, NIEMIECKA ARMATA I STARE SAMOCHODY
* NOC MUZEÓW 2014: DLA DZIECI PRZEDSTAWIENIA, WARSZTATY I NAUKA

SPRAWDŹ KONIECZNIE JAK DOJECHAĆ NA NOC MUZEÓW:
NOC MUZEÓW 2014: DODATKOWE AUTOBUSY, BEZPŁATNE BUSIKI

Strefa Biznesu: Wypalenie zawodowe coraz większym wyzwaniem dla firm

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
p
Zobaczyć fabrykę i posłuchać o jej historii było warto,choć kilka aspektów całego wydarzenia pozostawia wiele do życzenia. Straszne tłumy i brak organizacji ze strony organizatorów skutkowały ok 1,5h czekaniem ( a byłam na miejscu tuż po 18). Grupy wpuszczane na teren fabryki były chyba zbyt wcześnie, bo jeszcze przed wejściem dwóch kolejnych tur-efekt ego taki, że ludzie, którzy przyszli godzinę po mnie, wpychali się do kolejki. No i przyznam rację, że grupy notabli wpuszczane co chwila poza kolejnością działały mocno na nerwy.
Przewodnik bardzo ciekawie i rzeczowo opowiadał o historii miejsca, jednak z malarnią to jakaś kpina. Warsztaty dekorowania? Tego jakoś nie pamiętam!
a
andrzej
beznadziejnie tam było, zmarzłem w kolejce, olałem i pojechałem do domu. Jak jechałem przez ul. Kopernika to zobaczyłem coś fajnego - tam jest jakiś dział muzeum, poszedłem i było super! wesoło, na luzie, dużo niespodzianek. oby więcej takich imprez!
a
alfons
W tym wieku to tylko spacery po Parkach i
Wystawa zostalo chodzic .
i
i nachtop z sobą
PRL wracaj bo ludziom tak bardzo tych kolejek brakuje poczuli się jak za starego pierwy kazdy byl obrobiony w kolejce.
j
jak zes się kupił
Pogoda ich w spiki wyposażyla i całą niedzielę zasmarkani chodzili jakie to jest chore to spoleczenstwo
G
Gość
A to normalni ludzi ogladali bo wg.mnie
Noc jest do spania a nie zeby w nocy zwiedzac a w niedzielę spac.Cos tutaj jest chore przecież w wolne sobty mozna udostępnić.
B
Brak organizacji
Jeżeli jest organizowane wydarzenie tzn ze jest dostępne dla wszystkich. Po godzinie czekania w kolejce przechodziła grupka ludzi mających "zaproszenie" omijając wszystkich czekających. Na dworze czekało około 200/300 ludzi. Przyjmowano co 80 osob -czyli wliczało się to z 1h czekaniem az grupa zwiedzających wyjdzie. Tylko można było poinformować tych czekających na dworze, że jeszcze w środku czekają dwie grupy na wejście....Brak organizacji.
G
Grazyna
Też byłam z rodzina wczoraj. Kolejka rzeczywiście była ogromna, ale warto było czekać. Fabryka jest magiczna, a przewodnik przebrany za pana Giesche z ogromną wiedzą.
Przyjedziemy znowu. Rok temu też byliśmy!
c
cos
zadarmo ze takie kolyjki?????
G
Gość
NA JA --NIECH ŻYJE BSEK I BIENE
z
zdegustowany
Przed chwilą kolejkę"zwykłych" kolejkowiczów do porcelany minęła wesoła grupka "lepszych" z żółtymi identyfikatorami. Co pół godziny wpuszczają ok. 80 osób co oznacza dodatkową godzinę stania. Strzał w kolano w tradycyjnym śląskim stylu. BTW stoimy z dziećmi. Z informacji - grupka zaproszona przez organizatora. Żal.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie