Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nord CE 5G, czyli średniopółkowa „klasyka” spod znaku OnePlusa. Test, recenzja

Grzegorz Lisiecki
Grzegorz Lisiecki
W czasach, gdy flagowe smartfony stały się absurdalnie drogie, a walka o rynek urządzeń ze średniej półki staje się coraz trudniejsza, pojawiają się telefony, które mają użytkownikom dostarczyć „flagowych doświadczeń” w przystępnej cenie. Czy rzeczywiście? Jednym z takich smartfonów jest OnePlus Nord CE 5G, który niedawno miał swoją premierę.

Co ma największy wpływ na tzw. doświadczenie użytkownika smartfonu? Przede wszystkim jakość ekranu, czas pracy akumulatora, wydajność i aparat. Niekoniecznie w tej kolejności. Nic zatem dziwnego, że urządzenia, które miałyby dać nam poczucie flagowych parametrów powinny wyróżniać się przynajmniej częścią tych właściwości.

Obudowa i wyświetlacz

Na początek: CE to skrót od Core Edition, co według OnePlusa ma oznaczać powrót do korzeni, czyli sporo za rozsądną cenę. Ale w przypadku smartfonu ze średniej półki oznacza to – jak zawsze – kompromisy. Obudowa Norda CE 5G wykonana jest z tworzywa sztucznego, plastikowe są też ramki – generalnie wszystko jest dobrze spasowane, ale w moim egzemplarzu nieco luźny był klawisz zasilania. Dodatkowo testowany przeze mnie egzemplarz w kolorze Blue Void ma matową obudowę – przyjemną w dotyku i dość „odporną” na odciski palców. Trzeba od razu dodać, że pozostałe wersje kolorystyczne – Charcoal Ink i Silver Ray, pozbawione są matowego wykończenia.

Klawisz zasilania znajduje się na prawej ramce, na lewej – przyciski głośności oraz tacka na dwie karty w formacie nanoSIM; nie ma miejsca na kartę pamięci. U góry znajduje się jeden z mikrofonów, a na dole drugi, jest też port USB typu C, głośnik oraz gniazdo audiojack 3,5 mm, co zapewne nie jest bez znaczenia dla części użytkowników. Z tyłu jest „wysepka” głównego aparatu i dioda LED, zaś niemal 85 procent frontu urządzenia zajmuje ekran – z otworem na kamerkę do selfie (przy aparacie jest podświetlenie; przełączenie się w tryb selfie wywołuje zielone światełko – najpierw „wędrujące” wokół aparatu, a potem świecące punktowo, aby pokazać nam, gdzie mamy patrzeć robiąc zdjęcie).

Zobacz, jak wygląda OnePlus Nord CE 5G i jakie robi zdjęcia:

Czego nie ma? Głośników stereo, co w tej półce cenowej nie jest już taką rzadkością, a także „znaku firmowego” OnePlusa, czyli suwaka przełączającego smartfon na wibracje bądź tryb cichy. Szkoda. Warto też dodać, że Nord CE jest dość cienki – ma 7,9 mm grubości, co oznacza, że jest to najsmuklejszy smartfon OnePlusa od czasu modelu 6T. Trzeba też zaznaczyć, że Nord CE nie jest wodoodporny (w zestawie jest dość szczelne silikonowe etui z zaślepką na port USB C, które jednak klasy IP68 nie zastąpi).

Dużą zaletą Norda CE jest 90-hercowy wyświetlacz Fluid AMOLED o przekątnej 6,43 cala. Rozdzielczość 2400 x 1080 oznacza zagęszczenie pikseli na poziomie 410 ppi. Panel w pełni pokrywa paletę sRGB i DCI-P3; kolory są żywe, nasycone (w opjach ustawić można kolory żywe, neutralne, bądź skalibrować je ręcznie przełączając się między trybami szeroka gama AMOLED, sRGB i Display P3), natomiast jasność w trybie automatycznym osiąga poziom około 600 nitów – to wystarczająca wartość, aby obsługiwać smartfon nawet w silnym słońcu. Nie można zapomnieć o dobrze działającym optycznym czytniku linii papilarnych, choć jest on umieszczony dość nisko.

Procesor i oprogramowanie

Nord CE napędza ośmiordzeniowy, 8-nanometrowy procesor Qualcomma – Snapdragon 750G z rdzeniami Kryo 570 (z GPU Adreno 619). Jest też modem Snapdragon X52 5G z obsługą zarówno sub 6 GHz jak i fal milimetrowych. Snapdragon 750G to stosunkowo nowy, bo zeszłoroczny układ dla urządzeń klasy mid-range. Spisuje się dobrze – podczas normalnego, codziennego użytkowania nie zauważyłem żadnych spowolnień. Urządzenie wyposażono ponadto w 12 GB pamięci RAM (LPDDR4X) i 256 GB ROM (UFS 2.1), bez wsparcie dla kart microSD. Nie ma to jednak większego znaczenia, bo pamięci jest aż nadto, także tej podręcznej; podobnie jak w przypadku ekranu, tak i tu nie mam zastrzeżeń – jak na tę półkę cenową jest bardzo dobrze. Jeśli chodzi o łączność, również nie można narzekać; oprócz 5G jest też dwuzakresowe WiFi, Bluetooth w wersji 5.1 i NFC.

Oprogramowanie? To Oxygen OS oparty na Androidzie 11. Kiedy pisałem ten tekst była to wersja OOS 11.0.3.3. Oxygen OS to jeden z najlepszych interfejsów na Androida. Nie obciąża podzespołów, działa płynnie i jest responsywny. Co więcej, pozwala na sporą personalizację – jest możliwość wyboru pakietu ikon (Oxygen lub „chińska” wersja – Hydrogen), a także ich kształtu i wielkości. Można też wybrać dominujący kolor interfejsu, efekt animacji odcisku palca czy rodzaj bocznego podświetlenia przy powiadomieniach. Jest też sporo zegarów do wyboru, które można zastosować na wygaszonym ekranie (AoD). Nie zabrakło ulepszonego trybu ciemnego, trybu Zen (wycisza funkcje smartfonu po to, by pomóc ograniczyć czas jego użytkowania), a także obsługi gestami. Z kolei „aplikacje równoległe” pozwalają na obsługę dwóch kont Facebooka, Messengera czy Twittera. Dodajmy, że w przypadku Norda CE producent zapowiada dwa lata aktualizacji systemu, a także trzy lata aktualizacji zabezpieczeń.

Aparat i akumulator

OnePlus Nord CE ma potrójny aparat z sensorem głównym 64 MP (przysłona f/1.79), który domyślnie robi zdjęcia 16 MP (cztery piksele łączone są w jeden), ale można też robić zdjęcia w pełnej rozdzielczości. W aplikacji aparatu dostępny jest dwukrotny zoom cyfrowy – spisuje się nieźle, ale lepiej korzystać z niego tylko w dobrym świetle (zresztą tryb nocny i tak nie obsługuje 2x zoomu cyfrowego). Oprócz sensora 64 MP jest też aparat ultraszerokokątny 8 MP o polu widzenia 119°, a zestaw uzupełnia czujnik głębi 2 MP. Dodajmy – nie ma optycznej stabilizacji obrazu, co rzecz jasna przekłada się na jakość zdjęć w trudniejszych warunkach oświetleniowych. W dobrym świetle Nord CE zrobi jednak zdjęcia o niezłej szczegółowości, dobrej dynamice i kolorach, przyzwoicie spisuje się też aparat ultraszerokokątny. Nord CE nagrywa wideo w jakości 4K przy 30 klatkach na sekundę i efekty też możemy określić jako adekwatne do tej półki cenowej. Nieco powyżej przeciętnej spisuje się za to przedni aparat 16 MP.

Dodajmy, że wśród trybów aparatu znajduje się film poklatkowy, panorama, film w zwolnionym tempie, portret, wspomniany już tryb nocny (nazwany przez OnePlusa sceną nocy) i pro z możliwością ręcznego ustawienia podstawowych parametrów zdjęcia. Jest też UltraShot HDR, korzystająca z AI opcja, która łączy wiele klatek w jedno zdjęcie.

Dla mnie w smartfonie ważny jest czas pracy. I tu Nord CE nie zawodzi. Akumulator ma pojemność 4500 mAh i wspiera szybkie ładowanie o mocy 30W (Warp Charge 30T Plus). Podczas testów nie było obaw, że zabraknie energii przed końcem dnia i to przy kilku godzinach SoT (Screen on Time). Naładowanie niemal całkiem rozładowanego akumulatora do pełna zajmuje około godziny (30 minut do około 70 procent), co jest dobrym wynikiem. Warto dodać, że domyślnie urządzenie zmienia sposób ładowania po to, żeby oszczędzać akumulator – jeśli jednak nie ładujemy smartfonu w nocy można tę funkcję wyłączyć.

Podsumowanie

OnePlus Nord CE 5G to dobry, odpowiednio zbalansowany smartfon ze średniej półki. Jego zalety to 90-hercowy wyświetlacz AMOLED, bardzo dobra wydajność i długi czas pracy. Podobać się może design urządzenia, a w wersji Blue Void także matowe wykończenie. Zaletą jest także Oxygen OS, a część użytkowników doceni zapewne obecność gniazda audiojack 3,5 mm. Jest też obsługa 5G. Wady? Brak wodoszczelności i głośników stereo, a jakość zdjęć jest „średniopółkowa”. OnePlus Nord CE 5G w wersji 8GB RAM/128 GB ROM kosztuje 1499 zł, a w wersji 12 GB RAM/256 GB ROM – 1799 zł. Smartfon mogę polecić.

OnePlus Nord CE 5G specyfikacja:

  • Wyświetlacz: Fluid AMOLED o przekątnej 6,43 cala, rozdzielczości 2400 x 1080, proporcjach 20:9 i częstotliwości odświeżania 90 Hz
  • Procesor: Qualcomm Snapdragon 750G 5G (2 x 2,2 GHz Kryo 570, 6 x 1,8 GHz Kryo 570), GPU Adreno 619
  • Pamięć: 12 GB RAM (LPDDR4X) i 256 GB ROM (UFS 2.1)
  • Aparat główny: podstawowy 64 MP (f/1.79, 26 mm, 0.7 µm, PDAF), ultraszerokokątny 8 MP (f/2.3, 119˚), czujnik głębi 2 MP (f/2.4), wideo 4K przy 30 fps, 1080p przy 30/60/120 fps
  • Aparat przedni: 16 MP (f/2.5, 1/3.0", 1.0 µm)
  • Łączność: 5G, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, Bluetooth 5.1, NFC, GPS z A-GPS, GLONASS, Galileo, Beidou, A-GPS, NaVIC, USB Type-C 2.0, audiojack 3,5 mm, dualSIM
  • Czujniki: skaner linii papilarnych (optyczny, pod ekranem), akcelerometr, żyroskop, czujnik zbliżeniowy, kompas
  • Akumulator: 4500 mAh (30W)
  • Wymiary: 159,2 x 73,5 x 7,9 mm
  • Waga: 170 gramów
  • System: OxygenOS bazujący na Androidzie 11.

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty