Położenie asfaltu na trasach narciarskich oraz budowa systemu sztucznego naśnieżania - to najważniejsze inwestycje, jakich potrzebuje znajdujący się na Kubalonce obiekt Centralnego Ośrodku Sportu. Zdają sobie z tego sprawę nie tylko w COS, ale i w beskidzkich samorządach. Właśnie z inicjatywy miasta Wisły doszło do spotkania poświęconego przyszłym losom tras biegowych na Kubalonce, w którym wzięły udział strony zainteresowane rozbudową tras narciarskich w tej części Beskidów. Wszyscy zgadzają się, że w obecnym stanie trasy narciarskie nie działają wystarczająco dobrze. Obiekt może być wykorzystywany jedynie zimą i to tylko w korzystnych warunkach atmosferycznych, po opadach śniegu.
- Celem jest umożliwienie korzystania z tras przez cały rok. Do tego potrzebne są inwestycje, czyli położenie asfaltu na trasach oraz budowa systemu sztucznego naśnieżania, którego tam brakuje. Ponadto należy zmienić plan zagospodarowania przestrzennego dla tamtych terenów - wyjaśnia burmistrz Wisły Tomasz Bujok.
Grzegorz Kotowicz, dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu w Szczyrku, podkreśla, że taka inwestycja jest potrzebna, ale jej realizacja to nie tylko kwestia dofinansowania, ale głównie zmiany w planach zagospodarowania przestrzennego Wisły i Istebnej. - Pierwszy krok, jaki musi zostać zrobiony w tym kierunku, to zmiana w planie zagospodarowania przestrzennego zakazu kładzenia powierzchni utwardzalnych nieprzepuszczalnych dla wody oraz kilku innych zapisów - wyznaje.
Dopiero wtedy COS będzie mógł złożyć stosowny wniosek o dofinansowanie i starać się o modernizację tras.
Andrzej Wąsowicz, prezes Śląsko-Beskidzkiego Związku Narciarskiego, zauważa, że trasy do narciarstwa biegowego na Kubalonce to jedyne w Polsce, które mają homologację na najważniejsze zawody na świecie.
- Jako Polski Związek Narciarski opracowaliśmy koncepcję rozwoju stacji narciarskiej Kubalonka. Zaplanowaliśmy wykonanie 3200 metrów toru asfaltowego o szerokości 4 metrów oraz instalacji do naśnie-żania i oświetlenia - tłumaczy.
Inwestycja kosztowałaby 4,5 mln złotych. Na ten cel pieniędzy trzeba szukać w Ministerstwie Sportu.
W Beskidach nikt nie ma wątpliwości, że taka modernizacja to konieczność. Nie tylko ze sportowego punktu widzenia (w Trójwsi Beskidzkiej, Wiśle, Szczyrku i SMS Szczyrk w Buczkowicach jest wielu utalentowanych biegaczy), ale i turystycznego. Jazda na rolkach i nartorolkach zyskuje sobie coraz większą popularność. W Bielsku-Białej, tuż przy lotnisku w Aleksandrowicach, został wybudowany 700-metrowy tor specjalnie dla rolkarzy, na którym można spotkać jeżdżących na nartorolkach. Nartorolkarzy można zauważyć też na około 3-kilometrowej koronie Jeziora Goczałkowickiego, której asfaltowa nawierzchnia nadaje się do uprawiania tej dyscypliny.
Zmodernizowane trasy na Kubalonce byłyby dostępne dla turystów, ale w pierwszej kolejności korzystaliby z nich kadrowicze i zawodnicy klubów sportowych.
*Przejmująca historia Macieja Cieśli. To o nim mówił papież Franciszek
*Ale burza! Samochody zatopione przy M1 w Czeladzi ZDJĘCIA + WIDEO
*Tylko szaleniec mógłby się rzucić na tego policjanta ZOBACZCIE ZDJĘCIA
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*Najlepsze baseny w województwie śląskim [TOP 10 BASENÓW]
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?