Przy alei Roździeńskiego, na terenie po kopalni Katowice, wzrok przyciąga zwarta bryła z elewacją pokrytą cegła klinkierową, a miejscami we wnękach szkłem. To jednak tylko budynek pierścienia, dopiero za nim skrywają się największe skarby nowej siedziby Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia - najbardziej okazałego obiektu w strefie kultury - sale koncertowe: wielka i kameralna.
To w nich, według słów Piotra Uszoka, prezydenta Katowic, jeszcze w tym roku ma gościć europejska kultura. Tak obiecuje w krótkim wideo, które trafiło do internetu, jednym z pierwszych promujących nowy adres NOSPR, jakie przygotował katowicki magistrat.
- Prace zmierzają ku końcowi. Koncentrujemy się nie tylko na wnętrzu obiektu. Ogrody, które powstają wokół, stworzą niepowtarzalny klimat miasta - zapowiada Uszok.
Zmiany na terenie po kopalni Katowice widać gołym okiem. Najbardziej uporządkowana jest część wschodnia, tuż przy parku Boguckim, gdzie gotowa jest nowa siedziba Muzeum Śląskiego. W centralnej części tego obszaru znajduje się nowym dom dla Orkiestry. Tu wciąż sporo się dzieje. Sam gmach jest już gotowy, we wnętrzach trwają prace wykończeniowe, na zewnątrz porządkowe - od strony Spodka powstanie reprezentacyjny plac z fontanną, wokół budynku wspomniane ogrody. Nieco dalej, nad ulicą Olimpijską, wciąż trwa też budowa kładki dla pieszych i rowerzystów, która sprzed NOSPR będzie prowadziła na część strefy, gdzie powstaje Międzynarodowe Centrum Kongresowe, czyli w okolicę Spodka.
Realizację gmachu dla Orkiestry rozpoczęto w 2012 roku. Na budowę trzeba było przeznaczyć około 19 tysięcy metrów sześciennych betonu, 2600 ton stali zbrojeniowej oraz 410 tysięcy sztuk cegieł klinkierowych, które wypalono w XIX-wiecznym zabytkowym piecu Hoffmana w cegielni w Patoce na Dolnym Śląsku. To one w końcu pokryły fasadę budynku.
Gmach tworzą właściwie dwie bryły. Z zewnątrz widzimy pierścień, który okala dwie sale koncertowe. Między nimi a pierścieniem jest olbrzymie atrium, które będzie miało nie tylko funkcje reprezentacyjne, ale także czysto praktyczne: ma oddzielać sale koncertowe od hałasu.
W obu akustyka ma być fenomenalna, a dźwięki równo odbijane, m.in. dlatego ściany wielkiej sali są pofalowane, u sufitu zawieszono olbrzymi plafon ważący około 20 ton, a balustrady oddzielające sektory na widowni postawiono pod odpowiednim kątem. Natomiast estradę, aby działała niczym pudło rezonansowe, zbudowano z cedru alaskańskiego.
*PREZENTY NA DZIEŃ KOBIET 2014 - NAJLEPSZE POMYSŁY
*PIĘKNE DZIEWCZYNY CHCĄ BYĆ MISS POLONIA - ZDJĘCIA Z CASTINGU W KATOWICACH
*TVP ABC I TV TRWAM NA MULTIPLEKSIE. Jak odbierać, jak przeprogramować dekoder?
*GALA NIEGRZECZNI - DODA POBIŁA SIĘ Z SZULIM - NOWE FAKTY i ZDJĘCIA
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?