Nowe śledztwo w sprawie Katarzyny W. Kto jej pomagał? [ZDJĘCIA]

- 28 grudnia prokurator zdecydował o wyłączenie tego wątku ze śledztwa dotyczącego śmierci dziecka. Według właściwości sprawa została przekazana do Prokuratury Okręgowej w Białymstoku - informuje prok. Marta Zawada-Dybek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

ZOBACZ GDZIE UKRYWAŁA SIĘ KATARZYNA W.
Akt oskarżenia dla Katarzyny W.: POZNAJ TRZY ZARZUTY

Katarzynie W., która ukrywała się pod Białymstokiem towarzyszył młody mężczyzna. Czy pomagał jej w ukrywaniu się, zatajał jej tożsamość, przynosił jedzenie? Jeśli tak, to odpowie za poplecznictwo, a być może trafi z tego powodu za kratki na 5 lat.
Główna sprawa, w której śledczy ustalili, że W. udusiła córeczkę, zakończyła się w ostatnich dniach grudnia aktem oskarżenie. Śledczym nie udało się ustalić, że Katarzynie W. ktoś pomagał. Na miejscu ukrycia zwłok w ruinach budowli kolejowej w parku przy ul. Żeromskiego w Sosnowcu znaleziono niedopałek z papierosa wypalonego przez kobietę. Prawdopodobnie po pogrzebaniu dziecka pod gruzem miała czas na "puszczenie dymka".

W. przebywa w areszcie. Pozostanie tam co najmniej do 14 stycznia. Nie wiadomo jeszcze, czy w tym czasie uda się wyznaczyć termin pierwszej rozprawy. To raczej mało prawdopodobne. Zwykle od momentu trafienia do sądu aktu oskarżenia do pierwszej rozprawy mija kilka miesięcy. Sędziowie i obrońcy muszą mieć czas na zapoznanie się z aktami sprawy, opiniami ekspertów. To zaś oznacza, że prokuratura prawdopodobnie wystąpi kolejny raz do sądu o przedłużenie aresztu. Podstawy takiego wniosku są solidne: zagrożenie wysoką karą (nawet dożywocie), mataczenie i ucieczka.

*Zachwycający pokaz fajerwerków na Nowy Rok w Katowicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY
*Morderstwo w Grodźcu: Syn zabił swoich rodziców i uciekł. Trwa pościg ZOBACZ TWARZ ZABÓJCY
*Akt oskarżenia wobec matki Madzi z Sosnowca TRZY ZARZUTY