Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym została przyjęta przez Senat

Przypomnijmy, że wcześniej Senat nie poparł wniosku o odrzuceni nowelizacji w całości. Złożył go Jacek Bury z Polski 2050. Za wniosek głosowało trzech senatorów, przeciw opowiedziało się 93. Jeden natomiast wstrzymał się od głosu.

Wniosek o przyjęcie nowelizacji bez poprawek, który złożył senator Marek Martynowski z PiS także nie uzyskał akceptacji Senatu. Głosowało za nim 44 senatorów, przeciw było natomiast 52. Jeden wstrzymał się od głosu.

52 senatorów poparło natomiast 14 głosowanych łącznie poprawek do nowelizacji, które były rekomendowane przez komisję ustawodawczą oraz praw człowieka, praworządności i petycji. Przeciw poprawkom było 45, nikt nie wstrzymał się od głosu.

- Jesteśmy niezwykle radzi, że Senat wypełnił swoją rolę i przywrócił konstytucyjność ustawy o Sądzie Najwyższym (...). Ciesze się, że pomimo gorącym, ale jednak merytorycznym sporze między rządem a senatorami zwyciężyła opcja za odrzuceniem starej wersji, ponieważ niosła ona ryzyko, że Komisja Europejska by jej nie zaakceptowała. Dlatego wprowadzono czternaście poprawek - mówił PAP Tomasz Grodzki, marszałek Senatu.

Dodał, że wprowadzone poprawki czynią ustawę lepszą.

- Jestem przekonany, że jeżeli Sejm je zaadaptuje, to nie będzie żadnych problemów, aby komisja zatwierdziła kamień milowy. Dlatego apeluję do pań i panów posłów, aby poważnie potraktowali nasze poprawki, bo to ułatwi Polsce uruchomienie środków KPO - dodał.

Czternaście poprawek, wprowadzonych przez Senat, ma znacząco przekształcić nowelizację. Zakładają m.in.:

• zniesienie Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN i przeniesienie do Izby Karnej SN rozpatrywania spraw dyscyplinarnych m.in. sędziów, prokuratorów m.in. sędziów, prokuratorów, adwokatów, notariuszy i radców prawnych.
• Do Izby Karnej mają trafić sprawy immunitetowe sędziów i prokuratorów
• Orzeczenia wydane przez Izbę Dyscyplinarną SN na mocy poprawek uznano by za nieważne i pozbawione skutków prawnych, a toczące się postępowania wszczęte w tej izbie zostałyby umorzone.
• Poprawki przywracają do orzekania wszystkich sędziów zawieszonych przez Izbę Dyscyplinarną na uprzednio pełnione stanowiska

- W związku z faktem, że przekazanie NSA kompetencji do orzekania w sprawie tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego ustawą nowelizującą narusza normy konstytucyjne, proponujemy wykreślenie z nowelizacji tych przepisów i pozostawienie rozwiązań dotychczasowych, czyli przeprowadzane byłoby to w Sądzie Najwyższym - mówiła PAP Gabriela Morawska-Stanecka (PPS).

• Poprawki dotyczące orzekania ws. tzw. testów bezstronności dotyczyłyby głównie sędziów posiadających co najmniej siedmioletni staż pracy w SN. Zapoproponowano także, żeby z wnioskiem o przeprowadzanie takiego testu mogli wystąpić również poszczególnie sędziowie, a nie tylko składy sędziowskie.

Przypomnijmy, że nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższych została uchwalona przez Sejm 13 stycznia. Według jej autorów, posłów PiS, ustawa ma odblokować przez Komisję Europejską pieniądze na Krajowy Plan Odbudowy.