Nowoczesna Arena Gliwice już od roku przyciąga gwiazdy i gości

Największa w regionie i jedna z największych w Polsce hal widowiskowo-sportowych. Niedawno minął rok, odkąd Arena Gliwice rozpoczęła funkcjonowanie. W tym czasie zrealizowano ponad 130 wydarzeń, zaś obiekt odwiedziło ponad 270 tysięcy uczestników.

Zaczęło się 30 maja ubiegłego roku. Hucznie, od imponującego rozmachem widowiska, z jednym z najbardziej znanych DJ-ów na świecie - Arminem van Buurenem w roli głównej. Potem były kolejne wielkie wydarzenia, każde reprezentujące inne muzyczne uniwersum - nostalgiczna ABBA, powracający po latach, uwielbiany duet Kayah i Bregović, czy Festiwal Jimek+, kierowany przez Radzimira Dębskiego, z udziałem orkiestry symfonicznej i zespołów z całego świata, przedsięwzięcie arcytrudne pod względem organizacyjnym, ale zrealizowane perfekcyjnie.

W czerwcu fani z całej Polski i sąsiednich krajów szczelnie wypełnili Arenę Gliwice na ognistym, pożegnalnym koncercie legendy metalu, zespołu Slayer. Lipiec w Arenie to kolejny muzyczny hit, tym razem adresowany do fanów nieco bardziej klasycznie rockowych brzmień, czyli koncert formacji Scorpions.

We wrześniu Arena zaprasza na 10-lecie znanego na całym świecie włoskiego tria Il Volo. A w listopadzie największe muzyczne wydarzenie w dotychczasowej historii obiektu - finał Eurowizji Junior, dziecięcej wersji największego konkursu piosenki w Europie.
Arena Gliwice mieści ponad 17 tysięcy widzów. Mała Arena jest dla 3500 osób.

Realizacja największej miejskiej inwestycji trwała 5 lat. Całkowity koszt budowy wyniósł 350 mln złotych. Arena Gliwice składa się z dwóch hal: Areny Pierwszej Głównej i Drugiej.

Obie są wyposażone w najnowocześniejsze i elastyczne systemy, dające możliwość zmiany przeznaczenia w sposób niemal dowolny: od imprez o charakterze sportowym (spełniających wymagania dla wydarzeń o randze międzynarodowej), przez imprezy rozrywkowe, biznesowe, po wydarzenia muzyczne światowego formatu.

Kompleks ma swoje trzy oblicza: jest miejscem wielkich imprez, jak i codziennym, przyjaznym miejscem dla osób, które lubią uczestniczyć w wydarzeniach społecznych, edukacyjnych, rekreacyjnych. Arena Główna mieści ponad 17 tysięcy widzów (to maksymalna pojemność, liczba uczestników zależy też od charakteru imprezy, m.in. czy na płycie przewidziane są miejsca siedzące), natomiast Mała Arena jest dla 3500 widzów.

Nie można zapomnieć o największej ściance wspinaczkowej w Polsce - Chwyciarni. Całość wraz z terenami zewnętrznymi obejmuje 10 ha.

Arena Gliwice to oczywiście nie tylko hala koncertowa, ale również znakomity obiekt sportowy. Potwierdza to współpraca ze Związkiem Piłki Ręcznej w Polsce i Polskim Związkiem Piłki Siatkowej. Mecz siatkówki Polska-Niemcy to kolejne po Hicie Siatkarskiej Ligi Mistrzów i spotkaniu eliminacyjnym piłkarzy ręcznych sportowe wydarzenie o międzynarodowej skali, które odbyło się w Arenie Gliwice. Tysiące fanów przyciągnęły też Gala Boksu czy gala KSW. Na tę ostatnią bilety rozeszły się w komplecie.

Czy Arena Gliwice to miejsce, o które pytają największe polskie agencje koncertowe?

Organizatorzy wydarzeń poszukują nowych rozwiązań, które są jednocześnie oryginalne i nowoczesne. Z kolei uczestnicy, oprócz samego repertuaru, są żądni ciekawych miejsc. O tym, że Arena Gliwice powoli staje się ważnym graczem, świadczy fakt, że ma w dorobku udaną współpracę z największymi agencjami koncertowymi, takimi jak Live Nation, Alter Art, TME.

Trzy wydarzenia zakontraktowała już agencja Prestige MJM. Ta sama, która sprawiła, że Rybnik pojawił się na koncertowej mapie Polski, za sprawą występów Bryana Adamsa, Roda Stewarta, Linkin Park czy 30 Seconds To Mars. Pierwszym z argumentów przemawiających za Areną Gliwice była wielkość obiektu.

- Arena Gliwice jest jedną z największych hal widowiskowo-sportowych w naszym kraju. To zaś w kontekście organizacji takich koncertów, jak chociażby występ zespołu Scorpions, ma niebagatelne znaczenie. Zainteresowanie koncertami niemieckiej legendy rocka jest duże. Show trzeba więc planować w hali o odpowiednim potencjale. Poza tym od wielkości obiektu i tym samym liczby biletów, które można sprzedać, często zależy gaża, jaką można zaproponować artyście. Ten fakt z kolei często ma decydujące znaczenie w rywalizacji z innymi promotorami z całej Europy o umieszczenie występu w Polsce na trasie koncertowej danego wykonawcy - mówi Janusz Stefański z agencji Prestige MJM.

Drugim ważnym dla niego powodem jest lokalizacja. - Górny Śląsk zamieszkuje ponad 4,5 miliona osób. Województwo śląskie jest regionem o największej gęstości zaludnienia w naszym kraju. Oprócz Katowic położonych jest tam jeszcze dziesięć innych miast o liczbie mieszkańców przekraczającej 100 tysięcy osób. To tworzy olbrzymi potencjał miejsca. A gdy do tego dodamy jeszcze bardzo dobre autostradowe połączenia z Wrocławiem i Krakowem, otrzymujemy naprawdę dużą skalę. To ważne, bo przecież jak każdemu promotorowi zależy nam na jak największej liczbie sprzedanych biletów. Trzecim argumentem jest jakość obiektu. Dzisiaj dla wielu uczestników koncertów, zwłaszcza tych powyżej 35. roku życia, bardzo istotna jest infrastruktura. Wygoda, odpowiedni poziom obsługi, dostępność cateringu, itd. To wszystko Arena Gliwice może zapewnić na odpowiednim poziomie - podkreśla Stefański.

Dzięki zastosowanym rozwiązaniom obiekt spełnia najwyższe światowe normy technologiczne. Spektakularne podwieszenie systemu scenicznego hali pozwala na utrzymanie obciążenia o wadze 62 ton. System wciągarek elektrycznych i aluminiowych kratownic zapewnia szybki montaż oświetlenia, nagłośnienia i sprzętu multimedialnego. Na terenie znajduje się także dwupoziomowy garaż, którego płytę można przeznaczyć na organizację wystaw czy imprez plenerowych. W hali można przeprowadzać zawody sportowe, m.in. w hokeju, lekkoatletyce, tenisie, siatkówce, koszykówce, piłce ręcznej, halowej piłce nożnej, boksie, zgodnie z wymaganiami rangi międzynarodowej. Hala jest także przystosowana funkcjonalnie i użytkowo do imprez wystawienniczych i targowych, wszelkiego rodzaju wydarzeń estradowych, takich jak: koncerty, projekcje filmowe, masowe imprezy taneczne czy imprezy społeczno-polityczne. Obiekt posiada również ofertę skierowaną do biznesu - Arena Gliwice Business & Conference Centre, czyli miejsce do tworzenia i realizacji wydarzeń o charakterze biznesowym.

Legendarna grupa Scorpions w Gliwicach zagra 21 lipca

Czy organizowanie wydarzeń to już dochodowe przedsięwzięcie dla Areny Gliwice? Czy już „zarabia” na siebie?

Doświadczenie pokazuje, że niezwykle trudnym jest osiągnięcie rentowności. Bardzo wysoki poziom kosztów, takich jak energia, ciepło, utrzymanie techniczne, powoduje, że aby wypracowywać zyski, musi być bardzo wysokie obłożenie imprezami, potrzebne są stałe milionowe przychody ze sprzedaży powierzchni biznesowych, lóż czy też przychody od partnerów takich jak np. partner tytularny. Dzisiejszy rynek to rynek organizatorów. Praktycznie każde większe miasto w Polsce posiada duże obiekty i stara się maksymalnie wykorzystywać ich potencjał, inwestując w jak najciekawsze wydarzenia - czy to muzyczne, czy sportowe, czy e-sportowe. Klienci natomiast oczekują najwyższej jakości z ograniczoną skłonnością do wydawania pieniędzy. Część produktów Premium, takich jak np. loże, to nowa oferta na rynku śląskim i pomimo tego, że z każdym miesiącem zainteresowanie wzrasta, to sprzedaż lóż w cenach krakowskich czy warszawskich praktycznie się nie zdarza. To oznacza spore napięcia finansowe.

Celem jest przede wszystkim pełny kalendarz wielkich imprez, ale i stworzenie przyjaznego miejsca dla gliwiczan i ich rodzin z bogatą ofertą kulturalno-rozrywkową. Takiego, które funkcjonuje również na co dzień i do którego wszyscy chcą wracać. Nie tylko organizatorzy, ale i mieszkańcy, turyści czy całe środowisko biznesowe.

Pierwszą z imprez w Arenie Gliwice agencja Prestige MJM zrealizuje 21 lipca. Tego dnia halę szczelnie wypełnią fani legendarnego zespołu Scorpions.

Janusz Stefański zdradza, że współpraca Prestige MJM ze słynnym „huraganem z Niemiec” trwa już ponad 11 lat.

- Wystarczy przypomnieć, że tak naprawdę to właśnie od organizacji koncertu Scorpions na stadionie miejskim w Ostrowie Wielkopolskim zaczęła się historia Prestige MJM. Przez ponad dekadę zorganizowaliśmy pięć koncertów niemieckiej legendy rocka. I za każdym razem były to sukcesy frekwencyjne. Grupa Scorpions występując rok po roku, wypełniała po brzegi zarówno Atlas Arenę w Łodzi, Tauron Arenę w Krakowie oraz ERGO ARENĘ, leżącą na pograniczu Gdańska i Sopotu. To imponujące, zwłaszcza że wielu dzisiejszych idoli nie potrafi wyprzedać chociażby jednego z wymienionych obiektów - podkreśla jeden z szefów Prestige MJM.

Skąd bierze się tak duża popularność grupy Scorpions w naszym kraju?

- Myślę, że przede wszystkim z umiejętnego połączenia ciężkiego rockowego brzmienia z nostalgicznymi balladami. Polacy pokochali tego rodzaju mieszankę. A gdy do tego dodamy jeszcze sentyment wynikający z ballady „Wind of Change”, która była przecież nieformalnym hymnem przemian w Europie Środkowo-Wschodniej, mamy chyba pełną odpowiedź na postawione wcześniej pytanie. Zarówno z muzykami, jak i managementem Scorpions współpracuje nam się bardzo dobrze. Można powiedzieć, że znamy się już „na wylot”. Dlatego nie mamy najmniejszych kłopotów ze spełnieniem wszystkich wymagań grupy. Poza tym do tradycji należą nasze wspólne kolacje, zazwyczaj organizowane w wieczór poprzedzający koncert. Wspólnie spędzone chwile w luźnej, niemalże przyjacielskiej atmosferze, z pewnością cementują naszą współpracę - podsumowuje Janusz Stefański.