Nowy cmentarz w Katowicach. Zabiegano o niego od wielu lat. Już w latach dziewięćdziesiątych prosiło o niego 6 tysięcy ludzi. ZDJĘCIA

O nowy cmentarz na osiedlu Witosa zabiegano od dawna. Dotychczas wierni z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego i św. Herberta grzebali swoich bliskich m.in. na Załężu, na Dębie, w Chorzowie Batorym, na osiedlu Tysiąclecia czy też cmentarzu komunalnym. W 2016 roku miasto nabyło od Lasów Państwowych ziemię oraz przekazało ją parafii.

— Pierwsze wnioski o budowę cmentarza spływały do władz miasta jeszcze w latach 90., właściwie od czasu poświęcenia nowego kościoła w Osiedlu Witosa. Jeśli mnie pamięć nie myli, jeden z wniosków podpisało około... 6 000 osób. Nie 60, nie 600, a 6 tysięcy! Kopia tego wniosku odnaleziona została kiedyś przez nas w siedzibie Rady Dzielnicy nr 8 Osiedle Witosa – pisze radny Katowic Krzysztof Kraus.

Od poniedziałku, 5 czerwca, sytuacja się zmieniła – budowa dobiegła końca. Tego dnia arcybiskup katowicki Adrian Galbas poświęcił nowy cmentarz. Po mszy świętej o godzinie 18.00 (za fundatorów) wraz z parafianami przeszedł na nową nekropolię. Co ciekawe, nowego cmentarza doczekał się także posługujący roku na Witosa proboszcz. W parafii Podwyższenia Krzyża Świętego i św. Herberta ks. Józef Grygier jest od 1998 roku. W tym roku przechodzi na emeryturę.

Nowy cmentarz parafialny nie jest zbyt duży. Znajduje się tuż obok kościoła. W jego centrum znajduje się krzyż, który postawiono na nim pod koniec marca tego roku. Z tyłu wybudowano niewielkie i niskie kolumbaria. Na cmentarz łatwo dojechać komunikacją miejską – znajduje się tuż obok przystanku autobusowego. Wytyczono także pierwsze alejki, a przy płocie posadzono krzewy, które z czasem utworzą zieloną ścianę. Warto dodatkowo podkreślić, że cmentarz na Witosa sąsiaduje z pobliskim lasem.