Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy skok na górnicze emerytury. Politycy ograniczą przywileje górników?

Aldona Minorczyk-Cichy
arc.
Prawo do emerytury górniczej ma 206 tys. osób. Kolejny raz pojawiły się zakusy, aby ograniczyć liczbę osób mogących korzystać z tych przywilejów.

Średnia emerytura w naszym kraju w ubiegłym roku wynosiła 1992,71 zł. Górnicza - 3770,43 zł. To kłuje w oczy i powoduje, że kolejny raz pojawiają się głosy o konieczności zmian w przepisach. Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan domaga się zmian w sposobie opłacania składek ZUS przez spółki węglowe.

Jak podkreśla Jeremi Mordasewicz, ekspert ubezpieczeniowy konfederacji Lewiatan, problem tkwi w przyznaniu przed laty górnikom specjalnego przelicznika. W efekcie w dość krótkim okresie opłacania składek górnicy nie są w stanie zgromadzić kapitału wystarczającego na wypłatę wysokich emerytur do końca życia. Stąd aż 2/3 świadczeń dla górników pochodzi z kieszeni pozostałych podatników. - Jeśli już ujednolicamy system emerytalny i tworzymy takie same zasady zbierania kwot na poczet przyszłego świadczenia, to warto, aby odbywało się to w poczuciu społecznej sprawiedliwości. Obecnie tego nie ma. Różnice wynikające z przywilejów niektórych grup zawodowych, w tym górników, powodują spore różnice w wysokości emerytur - podkreśla Grażyna Spytek-Bandurska, ekspert Konfederacji Lewiatan.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z KOPALŃ I SPÓŁEK WĘGLOWYCH - SERWIS GÓRNICTWO DZIENNIKA ZACHODNIEGO

Skąd się bierze różnica pomiędzy wysokością przeciętnej emerytury a tej górniczej? Powód to nie tylko wyższe zarobki zatrudnionych w naszych kopalniach.

Wskaźniki za bardzo ciężką pracę pod ziemią

Przy obliczaniu stażu górnika każdy rok jest w ZUS-ie mnożony przez wskaźnik 1,8 w przypadku, gdy górnik pracuje na "przodku" lub jest ratownikiem. Wskaźnik 1,5 jest stosowany w przypadku zatrudnionych pod ziemią, a 1,4 - gdy praca odbywa się częściowo pod ziemią, częściowo na powierzchni.

Natomiast składki emerytalne odprowadzane są przez spółki węglowe na tych samych zasadach, jak przez np. sieci handlowe, firmy usługowe, czy choćby fabrykę produkującą bombki choinkowe. Dlatego Konfederacja Lewiatan nie negując ciężkiej pracy górników chce jednak, by spółki węglowe płaciły wyższe składki.

- Podkreślam, że to nie jest kwestia samych górników, że tylko o tę grupę nam chodzi. Jeśli system emerytalny ma być wydajny, powinniśmy przyjrzeć się pewnym przywilejom, tak górników, jak i służb mundurowych czy rolników - mówi Grażyna Spytek-Bandurska.

Zbigniew Madej, rzecznik prasowy Kompanii Węglowej, podkreśla, że spółki węglowe odprowadzają do budżetu państwa wielomiliardowe podatki.
- Obecny system to przecież decyzja ustawodawców, która uwzględnia zarówno te ogromne wpływy podatkowe do budżetu, jak i wagę samej górniczej pracy. Ta zaś odbywa się w warunkach szczególnie trudnych i niebezpiecznych. Poza tym górnicy nie są tutaj ewenementem. Pamiętajmy, że z uprawnień za pracę w warunkach szczególnych korzystają też inne grupy zawodowe - przypomina rzecznik Kompanii Węglowej.

Premier ze zmian wycofał się rakiem w Chorzowie

Przymiarek do ograniczania emerytur górników mieliśmy tylko w ostatnich latach kilka. Zmiany przygotowywało Ministerstwo Gospodarki i resort pracy. Tworzono listy stanowisk, na których te uprawnienia miały przysługiwać. Ostatecznie rakiem wycofał się z nich premier Donald Tusk podczas ubiegłorocznej konwencji PO w Chorzowie. "Jeśli ktoś będzie jeszcze raz mówił, że górnik, który pracuje całe życie pod ziemią, ma pracować do 67. roku życia, to znaczy, że nigdy nie był w kopalni. (...) Emerytury górnicze dla tych, którzy pracowali pod ziemią, na dole, będą zachowane, cokolwiek różne mądrale będą mi w Warszawie mówili" - zapewniał szef rządu.

Dwa lata wcześniej w exposé premier twierdził jednak, że takie zmiany są konieczne. Po konwencji głos zabrał ówczesny szef resortu finansów Jacek Rostowski, wyraźnie z zapowiedzi Tuska niezadowolony. Czy tym razem politycy zdecydują się na ograniczanie uprawnień górników?

- Na pewno nie przed wyborami i to bez względu na to, jak racjonalne byłyby to działania. Ograniczanie przywilejów nie jest politycznie opłacalne - ocenia dr Tomasz Słupik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego.


*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera