Nowy tramwaj w Katowicach. Moderus MF 10 AC Tramwajów Śląskich zaczyna wozić pasażerów. Debiutuje na linii nr 0 w sobotę, 20 czerwca

Nowy tramwaj w Katowicach. Moderus MF 10 AC Tramwajów Śląskich

Spośród wszystkich zamówionych ośmiu wozów do Tramwajów Śląskich dotarło jak na razie sześć wagonów jednokierunkowych. Wszystkie stacjonują w zajezdni w Bytomiu-Stroszku. Od soboty 20 czerwca obsługiwać będą linię nr 0 łączącą centrum Katowic z pętlą przy Stadionie Śląskim. Nowymi wozami będzie można więc dojechać do Silesii City Center lub do Parku Śląskiego.

- Do Katowic tramwaj dojedzie jako kurs linii nr 19, który potem zmieni numer na 0 - wyjaśnia Andrzej Zowada, rzecznik Tramwajów Śląskich i dodaje, że nie ma na razie decyzji, które linie będą następne w kolejce. Niewykluczone, że będą to linia nr 9 z Bytomia do Chorzowa czy linia nr 11 aktualnie kursująca z Katowic do starej zajezdni Bytom-Łagiewniki.

Tramwaje trafiły do zajezdni w Bytomiu, bo w przyszłości nowe wozy mają obsługiwać m.in. linię nr 38 kursującą po bytomskiej ul. Piekarskiej.

Zakup nowych wagonów dla Tramwajów Śląskich odbywa się na podstawie nowej umowy podpisanej przez Tramwaje Śląskie SA z firmą Modertrans Poznań Sp. z o.o. w marcu 2018 roku. Dokument przewiduje zamówienie dodatkowych pięciu jednokierunkowych wagonów o tych samych parametrach.

- I zamierzamy z tej możliwości skorzystać - potwierdza Andrzej Zowada.

Jak wyglądają nowe tramwaje? Konstrukcja i design zewnętrzny nowych tramwajów bazują na rozwiązaniach z pojazdów Moderus Gamma. Są to pojazdy niemal w połowie niskopodłogowe, wsparte na nowoczesnych wózkach trakcyjnych, wyposażone w takie udogodnienia jak: klimatyzacja w przedziale pasażerskim, ładowarki USB, rampa ułatwiająca wjazd wózków do tramwaju, inteligentne urządzenia wizualnej i fonicznej informacji pasażerskiej, drzwi odskowo-przesuwne i wiele innych. Kabina motorniczego wyposażona jest m.in. w wygodny fotel ze zintegrowanym zadajnikiem jazdy i konsolą z podstawowymi przyciskami, wielofunkcyjne panele dotykowe, niezależną klimatyzację oraz bramkę bezpieczeństwa chroniącą motorniczego w przypadku kolizji.

Pierwsze wagony już w marcu zostały z fabryki przewiezione do zajezdni tramwajowej w Poznaniu-Franowie. Tam przechodziły proces homologacyjny. Już w kwietniu trafiły na Śląsk, gdzie w zajezdni w Katowicach-Zawodziu odbywała się procedura odbiorowa. Nie bez wpływu na nią pozostała pandemia koronawirusa.

– Procedurę odbiorową szybko musieliśmy wstrzymać, ze względu na ograniczenia wprowadzone przez rząd w związku z pandemią koronawirusa. Wypracowaliśmy jednak system prowadzenia odbiorów nie powodujący większych skupisk pracowników; ponadto wszyscy pracownicy zostali wyposażeni w środki ochrony osobistej. Dochowujemy wszelkich zasad i wytycznych rządowych ws. bezpieczeństwa i higieny pracy, dlatego przed Wielkanocą procedurę odbiorową wznowiliśmy. Co ważne, większość szkoleń prowadzona jest w formie wideokonferencji i przy użyciu materiałów wideo zrealizowanych i przekazanych nam przez producenta - wyjaśniał Andrzej Zowada.

W kolejnych dniach tramwaj rozpoczął robocze kursy po trasach na ulicach śląskich miast. Niektóre kursy realizowano z... wypełnionymi piachem workami zamiast pasażerów. Od soboty tramwaj będzie już wykonywał zwykłe kursy z pasażerami.