Nowy trener siatkarskiej GieKSy: To dla mnie ekscytujące wyzwanie

Trwa budowa nowego zespołu siatkarskiej GieKSy. Z klubem pożegnali się Rafał Szymura (przeszedł do Jastrzębskiego Węgla), Dustin Watten, Szymon Gregorowicz, Maciej Fijałek, którzy szukają klubu. Odszedł także trener Dariusz Daszkiewicz, a wcześniej pożegnał się dyrektor sportowy Dariusz Łyczko. Z kolei nowym zawodnikiem został Jakub Nowosielski (poprzednio Gwardia Koszalin).

Za dalsze losy w budowaniu drużyny odpowiedzialny będzie duet Grzegorz Słaby (nowy trener) i Jakub Bochenek (nowy dyrektor sportowy).
- Czuję się bardzo mocno związany zarówno z miastem, jak i klubem, dlatego nie mogłem odmówić takiej propozycji - mówi nowy trener GieKSy. - To największe i bardzo ekscytujące wzywanie w mojej karierze. Nie ukrywam, że praca u boku Piotra Gruszki czy ostatnio u trenera Daszkiewicza wiele mnie nauczyła i z tego doświadczenia chcę korzystać. Przeszedłem wszystkie szczeble w trenerskiej karierze, teraz pora na samodzielną pracę - dodaje.

W najbliższym czasie klub ogłosi kolejnych nowych zawodników, którzy w nowym sezonie bronić będą barw GKS-u.
- Niewiele nam brakuje do skompletowania drużyny - zauważą nowy szkoleniowiec. - Nie należy się spodziewać wielkich zmian, nie będzie też wielkich nazwisk. Cieszę się, że dołączył do nas Jakub Nowosielski, który jest katowiczaninem a karierę zaczynał w hali w Szopienicach, gdzie rozgrywamy swoje mecze ligowe.

W zakończonym przedwcześnie sezonie w Katowicach występował libero Dustin Watten. Amerykanin miał grać jeszcze jeden rok, ale jego kontrakt został rozwiązany, kiedy ten przebywał w USA. Zawodnik utrzymuje, że chciałby wrócić do Katowic. Na pewno jednym z liderów drużyny, zawodnikiem który ciężar gry na swoje barki był Rafał Szymura. Zmienił klub, odszedł do Jastrzębskiego Węgla, i teraz odpowiedzialność za wynik spadanie na całą drużynę. Lider na pewno wykreuje się podczas ligowych rozgrywek.

Sezon ma ruszyć we wrześniu, ale wcześniej katowicka drużyna weźmie udał w Grand Prix Polskiej Ligi Siatkówki. jest to połączenie siatkówki halowej z plażówką. Na boisku będzie mogło przebywać czterech zawodników, ale zespół ma się składać z ośmiu siatkarzy i pięciu członków sztabu szkoleniowego. Grać się będzie do 25 punktów i do dwóch wygranych partii. Trzecia będzie tie-breakiem do 15 punktów.
- Rozgrywki ruszają 24 lipca, a my zagramy w Krakowie - zdradza trener Słaby. - Przygotowania do nowego sezonu rozpoczniemy 6 lipca badaniami na katowickiej AWF. Treningi będą odbywać się od poniedziałku do czwartku dwa razy dziennie, w piątek tylko jeden, ale za to dłuższy. W planie mamy też sparingi z zespołami z naszego regiony.