Dramat rozegrał się w niedzielę, 20 grudnia, przy ul. Janasa w Rudzie Śląskiej. 34-letnia kobieta została czterokrotnie godzona nożem przez swojego byłego partnera, który uciekł z miejsca zdarzenia, na którym chwilę później lądował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Poszkodowana w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Poszukiwania nie trwały długo, ponieważ już po trzydziestu minutach 29-latek znalazł się w rękach kryminalnych z Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej. Miał blisko promil alkoholu we krwi. - Specjalistyczne badania dadzą odpowiedź na to, czy był nietrzeźwy podczas ataku - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak.
Jak ustaliliśmy, 29-latek i 34-latka przez pięć lat byli parą, a ich związek niedawno się zakończył. Wszystko wskazuje na to, że rozstanie było motywem zbrodni.
We wtorek, 22 grudnia, o godz. 9.00 mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Rudzie Śląskiej. Po przesłuchaniu usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?