Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O kopalni Saturn przypomina górnicza lampka

Tomasz Szymczyk
Górnicza lampa stanęła na placu Viannaya u zbiegu ulic Nowpogońskiej i Francuskiej. Tuż obok mieściła się Kop. Czeladź
Górnicza lampa stanęła na placu Viannaya u zbiegu ulic Nowpogońskiej i Francuskiej. Tuż obok mieściła się Kop. Czeladź facebook/zbigniew szaleniec
Kopalnie w miastach Zagłębia to już przeszłość, ale miasta pamiętają o górniczych tradycjach. W Czeladzi-Piaskach stanęła górnicza lampka.

Już nie tylko galeria Elektrownia przypomina o czeladzkich tradycjach górniczych. Od czwartku na placu Viannaya w Czeladzi-Piaskach stoi czterometrowa górnicza lampa, którzy przypomina o górniczych tradycjach dzielnicy, gdzie przez wiele lat funkcjonowała KWK Czeladź, połączona potem z KWK Milowice i razem z nią włączona do KWK Czerwona Gwardia (wcześniej i potem Saturn).

- Lampka przypomina o kopalni, dzięki której powstała ta dzielnica. Cieszę się, że mieszkańcy są zadowoleni, bo takie są pierwsze sygnały w internecie - mówi burmistrz Czeladzi Zbigniew Szaleniec.

Lampa będzie dominującym elementem placu Viannaya. Trwa także remont dawnego kina Tip-Top, gdzie działać ma Kopalnia Kultury organizująca koncerty i inne imprezy artystyczne.

Władze Czeladzi planują też prace na górniczym osiedlu na Piaskach.

- Kiedy podczas Industriady oprowadzaliśmy gości po górniczych koloniach, byli zachwyceni i porównywali je do Nikiszowca. Będziemy się starać robić wszystko, by je odnowić - mówi Szaleniec.

Wykorzystanie górniczej lampki w celu podkreślenia górniczej tożsamości to w Zagłębiu Dąbrowskim nowość. W Wojkowicach ustawiono koło z wieży szybowej, w centrum Dąbrowy Górniczej i sosnowieckiej dzielnicy Sielec stoją za to wagoniki z węglem upamiętniające kopalnie Paryż i Sosnowiec. Również w centrum Jaworzna tuż przy Centrum Handlowym Galena, gdzie niegdyś funkcjonował szyb Kościuszko, ustawiono makietę kopalni Jacek Rudolf.
Miejscem kultywującym tradycje zagłębiowskiego górnictwa miał być skansen, którego utworzenie sosnowieccy społecznicy postulowali w likwidowanej właśnie kopalni Kazimierz-Juliusz w Sosnowcu. To tutaj znajdują się ostatnie w regionie wciąż czynne wyrobiska górnicze. Szans na ich zachowanie nie ma, ale miasto zainteresowane jest zachowaniem kilku obiektów na powierzchni, m.in. wieży szybu Kazimierz I. Wciąż toczą się też rozmowy ze Spółką Restrukturyzacji Kopalń w sprawie przejęcia kolejki wąskotorowej łączącej Kazimierz Górniczy z Juliuszem.

- Jesteśmy tuż przed podpisaniem umowy. Wystąpiliśmy jedynie do SRK, o przekazanie za złotówkę, a nie użyczenie sprzętu związanego z kolejką. Myślę, że sprawa powinna się zakończyć w ciągu miesiąca - mówi prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera