Nauka sześć dni w tygodniu
W latach 70. do szkoły chodziło się 6 razy w tygodniu. Także w sobotę. Nauka w podstawówkach trwała 8 lat, a system ocen nie miał w swoim wachlarzu "jedynek" i "szóstek".
Aby skompletować wyprawkę szkolną, należało wykazać się zdolnościami łowcy lub znajomościami, które były na wagę złota.
Złote były też Myśli, czyli specjalne zeszyty, które dawało się koleżankom i kolegom do wpisu.
Sporą wagę przykładano w szkole do higieny. Zdarzało się, że nauczyciel sprawdzał czystość rąk, uszu oraz szyi ucznia. Pilnowano również, aby we włosach uczniów nie zagnieździli się nieproszeni lokatorzy.
Nie przeocz
Obowiązkowe mleko
Nie brakowało chętnych do kół zainteresowań. Stałym elementem roku szkolnego były uroczyste akademie czy apele.
Były też pochody, te pierwszomajowe, w których uczniowie w czasach PRL musieli uczestniczyć.
W ramach SKO można było oszczędzać pieniądze, natomiast na zajęciach ZTP zajmowano się pracami technicznymi.
Smakiem tamtego okresu była zupa owocowa w szkolnej stołówce oraz mleko.
Wszystko z powodu dni mlecznych. Była to akcja, w której uczniowie otrzymywali szklankę mleka, zwłaszcza w okresie zimowym.
Jak wyglądała nauka w szkole w czasach PRL? Zobaczcie na archiwalnych zdjęciach w galerii.
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
