Łukasz Fabiański - 7: Drugi mecz Fabiańskiego w tych mistrzostwach, drugi raz bez straty gola. Tym razem bramkarz Swansea miał jednak zdecydowanie więcej pracy, niż w spotkaniu z Niemcami. Bardzo pewny na przedpolu, bez zarzutu także na linii. Po raz kolejny potwierdziło się, że z tą pozycją kłopotu nie mamy.
Thiago Cionek - 4: Mateusz Borek powiedział w trakcie meczu, że nie jest to obrońca na poziomie reprezentacyjnym. To jego stroną Ukraińcy atakowali częściej, a Konoplianka mijał go raz za razem. Zatęskniliśmy za Piszczkiem.
Michał Pazdan - 6: Przez większość meczu grał tak, jak z Niemcami. Jego dwie interwencje, gdy w ciągu kilku sekund zablokował bardzo groźne uderzenia, to klasa światowa. Przytrafił mu się jednak jeden wielki błąd, który omal nie skończył się straconą bramką.
Kamil Glik - 7: Filar naszej obrony trzyma poziom, do jakiego nas przyzwyczaił. Praktycznie nie dał pograć środkowemu napastnikowi Ukrainy, wygrywał większość pojedynków główkowych. Na razie na tym Euro ciężko się o coś do niego przyczepić.
Artur Jędrzejczyk - 5: Przytrafiały mu się błędy w defensywie, nie zawsze był wspierany przez Milika. Nieco mniej aktywny także w ataku, lecz nie można powiedzieć, żeby zagrał złe spotkanie. Średni występ, stać go na więcej. Miał też trochę szczęścia, bo po jego faulu sędzia mógł podyktować rzut karny.
Grzegorz Krychowiak - 6: Przez pierwsze 20 minut pomocnik (jeszcze) Sevilli wydawał się zagubiony. Później wrócił na poziom, do jakiego nas przyzwyczaił. Najpewniejszy w środku pola, a trzeba zauważyć, że koledzy z tej formacji raczej za bardzo mu nie pomagali...
Tomasz Jodłowiec - 5: Gdy porówna się go z Krzysztofem Mączyńskim, to wyraźnie widać, że pomocnik Wisły jest jednak dużo lepszy w grze do przodu. W destrukcji poprawny, spróbował też strzału z dystansu.
Piotr Zieliński - 2: Kompletnie spalił się w tym meczu. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem wiadomo było, że to dla niego ogromna szansa. I klimat Euro go przerósł - już w meczu z Irlandią Północną słyszeliśmy, że gdyby miał psychikę Kapustki, notowałby po trzy asysty w takim meczu. A dziś mieliśmy co najwyżej trzy(naście?) strat...
Bartosz Kapustka - 4: Po meczu z Irlandią Północną rozbudził apetyty. Dziś nie był już tak efektowny i efektywny w ofensywie. Przede wszystkim brakowało jednak jego powrotu do obrony i asekuracji Cionka.
Arkadiusz Milik - 7: Najlepszy występ napastnika Ajaksu na tych mistrzostwach. Co prawda nie wykorzystał dogodnej okazji na początku spotkania, ale później zagrał dwie genialne piłki do kolegów, idealnie obsługując Lewandowskiego i Błaszczykowskiego.
Robert Lewandowski - 4: Jego pracy i walki z obrońcami nikt nie neguje, ale fakty są takie, że we Francji wciąż nie zdobył gola. A dzisiaj miał ku temu taką okazję, którą napastnik tej klasy po prostu musi wykorzystać.
Rezerwowi:
Jakub Błaszczykowski - 7: Zmienił w przerwie Zielińskiego i od razu widać było różnicę. Walczył, szarpał, ale przede wszystkim zdobył gola na wagę trzech punktów, ładnie zwodząc dwóch rywali i strzelając w samo okienko. Należał mu się ten gol, jak mało komu.
Kamil Grosicki i Filip Starzyński: grali za krótko, aby ich ocenić.
Czesny, Magzyzki i Blacyzikołyski - zobacz, jak obcokrajowcy kaleczą polskie nazwiska
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?