Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odcinkowy pomiar prędkości na "powiatowej autostradzie" w Kościelcu?

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Zdjęcia z protestu mieszkańców Kościelca i Madalina z września 2022 roku
Zdjęcia z protestu mieszkańców Kościelca i Madalina z września 2022 roku arc Gmina Rędziny
Gmina Rędziny mocno odczuła budowę autostrady A1. To właśnie tędy objazdami biegł tranzyt podczas budowy trasy śladem dawnej DK1 i choć ruch wielkogabarytowy zelżał, to pojawił się inny problem - lokalnymi drogami poruszają się samochody mieszkańców ościennych gmin, które straciły możliwość bezpośredniego zjazdu na nową autostradę. Z tego też powodu wójt Rędzin, Paweł Militowski, najchętniej ustawiłby sprzęt do odcinkowego pomiaru prędkości w Kościelcu, gdzie ruch jest coraz bardziej intensywny.

W piśmie do Śląskiej Delegatury Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego w Katowicach wójt Rędzin nazywa wprost powstały w Kościelcu drogowy problem - "powiatowa autostrada". Zdaniem włodarza gminy, intensyfikacja ruchu kołowego pojazdów ciężarowych i osobowych wynika z tego, że sąsiadujące gminy utraciły możliwość zjazdu na autostradę. Wcześniej było to możliwe, bo przecinała je dawna "gierkówka" (DK1), do której prowadziły liczne lokalne drogi ze skrzyżowaniami na jednym poziomie.

- Mieszkańcy składają liczne apele z prośbą o poprawę bezpieczeństwa. Interwencje policji działają doraźnie – napisał do ITD Paweł Militowski i zawnioskował o podjęcie kroków zwiększających bezpieczeństwo poprzez montaż odcinkowego pomiaru prędkości – fotoradaru w pasie drogi powiatowej, przy wjeździe i wyjeździe z miejscowości Kościelec, czyli na ulicach Mykanowskiej i Wolności.

ITD nie mówi "nie", ale Kościelec trafił na listę oczekujących

W odpowiedzi katowicki ITD poinformował, że realizuje obecnie projekt pn. „Zwiększenie skuteczności i efektywności Systemu Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym”, finansowany z Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020.

– W ramach tego projektu zakończone zostało postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego dotyczącego zakupu i instalacji m.in. 26 nowych urządzeń do punktowego pomiaru prędkości oraz 39 urządzeń do odcinkowego pomiaru prędkości w lokalizacjach, które charakteryzują się najwyższym poziomem zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego w skali kraju. Lokalizacje te zostały wskazane w analizie stanu bezpieczeństwa na drogach publicznych w Polsce sporządzonej przez Instytut Transportu Samochodowego w Warszawie – wyjaśniła gminie Magda Mizera, naczelnik Delegatury Śląskiej GITD.

Niestety Kościelec nie został ujęty w przedmiotowej analizie jako miejsce, które w pierwszej kolejności należy objąć automatyczną kontrolą prędkości.

– Niezależnie od powyższego dodaję, że omawiana lokalizacja została wpisana do wykazu wniosków o instalację urządzeń rejestrujących, prowadzonego w GITD i w przypadku dysponowania urządzeniami lub pozyskania środków na ich zakup, przed przystąpieniem do montażu zostanie przeprowadzona ponowna analiza wnioskowanych lokalizacji, celem potwierdzenia zasadności objęcia ich automatycznym nadzorem – zaznaczyła jednak naczelnik.

Mieszkańcy Kościelca strajkowali

Problem ruchu w Kościelcu, to nie jedyna sprawa związana z autostradą, która dotknęła mieszkańców. Część z nich wyszła na ulicę we wrześniu, by razem z mieszkańcami Madalina zaprotestować przeciwko nadmiernemu hałasowi biegnącemu od A1.

- Tych samochodów jest coraz więcej. To ogromne auta. Walczymy o obwodnicę Kościelca, taka droga rozwiązałaby nasze problemy. Nie chcemy się martwić o nasze dzieci, o naszych bliskich. Samochodów przybywa. To musi się zmienić. Na dodatek sąsiedztwo autostrady sprawia, że ludzie, którzy mieszkają od niej nawet kilometr czy więcej, notorycznie są narażeni na hałas, szum pędzących samochodów, wycie silników. Przecież to także ma wpływ na nasze zdrowie. Hałas, zanieczyszczenie od jadących z dużą prędkością aut, spaliny. Dlatego postanowiliśmy walczyć o swoje – mówiła podczas protestu Agata Banaś, sołtyska Kościelca.

Mieszkańcy szukają też sposobu, by sami mogli wykonać własny pomiar hałasu, co da im argumenty w walce o ekrany akustyczne. Walka o ekrany dźwiękochłonne prawdopodobnie potrwa jeszcze parę lat, bo mieszkańcy dowiedzieli się, że budowa dodatkowych ekranów będzie możliwa, jeśli po tzw. analizie porealizacyjnej na ”ich” odcinku autostrady badania wykażą przekroczenie norm hałasu. Wówczas to decyzja o budowie ekranów będzie należała do marszałka województwa śląskiego. Przetarg na analizę porealizacyjną ma zostać ogłoszony dopiero w połowie przyszłego roku, czyli rok po oddaniu pełnej funkcjonalności autostrady do użytku.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera