Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oddział chirurgii znów w szpitalu w Wodzisławiu Śląskim

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
Oddział chirurgii wraca do szpitala w Wodzisławiu Śl.
Oddział chirurgii wraca do szpitala w Wodzisławiu Śl. Arek Biernat
Wszystko wskazuje na to, że tylko nieco ponad tydzień wodzisławianie będą bez oddziału chirurgii. Świadczenia w wodzisławskim szpitalu ponownie mają być udzielane od środy. Przypomnijmy, do zawieszenia działalności doszło z powodu braku kadry medycznej.

Przez wiele ostatnich lat kolejne rządy nie robiły nic albo niewiele, a problem narastał. Teraz odbija się on na pacjentach. Między innymi z powodu zbyt niskich nakładów na służbę zdrowia na rynku brakuje lekarzy. Duża część specjalistów wyjeżdża za granicę za lepszymi zarobkami. Z kolei ci, którzy zostają w Polsce sami rezygnują z pracy w szpitalach. Na przykład interniści wybierają poradnie POZ, gdzie często mogą liczyć na lepsze zarobki, ale i większy komfort pracy, jak praca od poniedziałku do piątku, brak dyżurów w weekendy, noce i święta. W efekcie nie ma komu pracować w szpitalach, w których z kolei coraz częściej zawieszane są oddziały. Do takiej sytuacji doszło w Wodzisławiu Śl.

Pod koniec września dyrektor placówki został zmuszony zawiesić oddział chirurgiczny do końca roku 2019. W czerwcu za poprzedniego kierownictwa szpitala wypowiedzenia złożyło czterech chirurgów. Negocjacje z nowym dyrektorem trwały długo, ale zmiana stanowiska nie nastąpiła, a znalezienie następców w tak krótkim czasie nie było łatwe. Gdy jeden z lekarzy oddziału musiał skorzystać ze zwolnienia lekarskiego doszło do sytuacji, w której oddział musiał czasowo zaprzestać działalności. W efekcie liczący ok. 160 tys. osób powiat wodzisławski pozostał bez oddziału chirurgii.'

Zobaczcie koniecznie

- W zaistniałej sytuacji, świadczenia zdrowotne w trybie nagłym zabezpieczane będą w Oddziałach Chirurgii Ogólnej WSS nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju, WSS nr 3 w Rybniku oraz Szpitala Rejonowego im. dr Józefa Rostka w Raciborzu. Pacjenci ambulatoryjni będą zabezpieczani przez lekarza chirurga dyżurującego w Izbie Przyjęć Szpitala - informował Krzysztof Kowalik, dyrektor szpitala w Wodzisławiu Śl.

Dodawał, że pacjenci zapisani na liście oczekujących Oddziału Chirurgii Ogólnej w Wodzisławiu Śląskim będą mieli wyznaczane terminy przyjęcia po okresie zawieszenia oddziału tj. od stycznia 2020 roku. Natomiast pacjentom, którzy wobec czasowego zawieszenia oddziału zdecydują się na leczenie w innym szpitalu, będą wydane oryginały zaświadczeń.

Jeszcze zanim oddział został zawieszony podkreślał on, że będzie robił co w jego mocy, aby przyciągnąć lekarzy do pracy w wodzisławskim szpitalu i wznowić udzielanie świadczeń na zawieszonym oddziale. Rozmowy z kadrą medyczną trwały już od dłuższego czasu. Nie były jednak łatwe. Brak lekarzy na rynku sprawił, że mają mocniejszą pozycję negocjacyjną. Dlatego placówki medyczne konkurują ze sobą, co szpitalom z większym zadłużeniem nie ułatwia prowadzenia rozmów na temat ewentualnych stawek.

Dziś wszystko wskazuje na to, że rozmowy z kadrą medyczną przebiegły pomyślnie. Oddział chirurgi w szpitalu w Wodzisławiu Śl. ma działać ponownie od środy (9.10).

Przez wiele ostatnich lat kolejne rządy nie robiły nic albo niewiele, a problem narastał. Teraz odbija się on na pacjentach. Między innymi z powodu zbyt niskich nakładów na służbę zdrowia na rynku brakuje lekarzy. Duża część specjalistów wyjeżdża za granicę za lepszymi zarobkami. Z kolei ci, którzy zostają w Polsce sami rezygnują z pracy w szpitalach. Na przykład interniści wybierają poradnie POZ, gdzie często mogą liczyć na lepsze zarobki, ale i większy komfort pracy, jak praca od poniedziałku do piątku, brak dyżurów w weekendy, noce i święta. W efekcie nie ma komu pracować w szpitalach, w których z kolei coraz częściej zawieszane są oddziały. Do takiej sytuacji doszło w Wodzisławiu Śl.

Pod koniec września dyrektor placówki został zmuszony zawiesić oddział chirurgiczny do końca roku 2019. W czerwcu za poprzedniego kierownictwa szpitala wypowiedzenia złożyło czterech chirurgów. Negocjacje z nowym dyrektorem trwały długo, ale zmiana stanowiska nie nastąpiła, a znalezienie następców w tak krótkim czasie nie było łatwe. Gdy jeden z lekarzy oddziału musiał skorzystać ze zwolnienia lekarskiego doszło do sytuacji, w której oddział musiał czasowo zaprzestać działalności. W efekcie liczący ok. 160 tys. osób powiat wodzisławski pozostał bez oddziału chirurgii.

- W zaistniałej sytuacji, świadczenia zdrowotne w trybie nagłym zabezpieczane będą w Oddziałach Chirurgii Ogólnej WSS nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju, WSS nr 3 w Rybniku oraz Szpitala Rejonowego im. dr Józefa Rostka w Raciborzu. Pacjenci ambulatoryjni będą zabezpieczani przez lekarza chirurga dyżurującego w Izbie Przyjęć Szpitala - informował Krzysztof Kowalik, dyrektor szpitala w Wodzisławiu Śl.

Dodawał, że pacjenci zapisani na liście oczekujących Oddziału Chirurgii Ogólnej w Wodzisławiu Śląskim będą mieli wyznaczane terminy przyjęcia po okresie zawieszenia oddziału tj. od stycznia 2020 roku. Natomiast pacjentom, którzy wobec czasowego zawieszenia oddziału zdecydują się na leczenie w innym szpitalu, będą wydane oryginały zaświadczeń.

Jeszcze zanim oddział został zawieszony podkreślał on, że będzie robił co w jego mocy, aby przyciągnąć lekarzy do pracy w wodzisławskim szpitalu i wznowić udzielanie świadczeń na zawieszonym oddziale. Rozmowy z kadrą medyczną trwały już od dłuższego czasu. Nie były jednak łatwe. Brak lekarzy na rynku sprawił, że mają mocniejszą pozycję negocjacyjną. Dlatego placówki medyczne konkurują ze sobą, co szpitalom z większym zadłużeniem nie ułatwia prowadzenia rozmów na temat ewentualnych stawek.

Dziś wszystko wskazuje na to, że rozmowy z kadrą medyczną przebiegły pomyślnie. Oddział chirurgi w szpitalu w Wodzisławiu Śl. ma działać ponownie od środy (9.10).

Do sprawy ustosunkowali się starosta Leszek Bizoń i dyrektor szpitala Krzysztof Kowalik podczas brifingu prasowego w siedzibie Starostwa Powiatowego (8.10).

Oddział chirurgii wznowi działalność w środę (9.10) o godz. 15. - Do poniedziałku skupiać się będziemy głównie na pacjentach z ortopedii i interny, którzy zostali przeniesieni po zawieszeniu oddziału. To 11 osób, które ze względu na stan zdrowia nie mogły zostać wypisani do domu - mówi Krzysztof Kowalik, dyrektor szpitali w Wodzisławiu Śl. i Rydułtowach.

Od poniedziałku chirurgia ma udzielać pomocy w innych przypadkach. Dodał, że w dalszym ciągu trwają rozmowy z kolejnymi lekarzami i pielęgniarkami. Na ten moment uruchomionych zostanie 27 łóżek. Kiedy uda się pozyskać dodatkowy personel ma być docelowo ich 50.

Sytuacja jest taka, że obecnie na rano pracować będą dwie osoby (planowane jest zatrudnienie trzeciego). Do tego należy dodać dyżurujących po godzinach. Trzech, czterech lekarzy jest zainteresowanych jest pracą w szpitalu w Wodzisławiu Śl. Na przeszkodzie stoją m.in. ich umowy z innymi lecznicami.

Czterech lekarzy, którzy złożyli wypowiedzenia w czerwcu, do tej pory nie zmienili zdania. Jednym z powodów tego ruchu było przemęczenie. Przez brak odpowiedniej ilości personelu medycznego, część lekarzy spędzała wiele dyżurów popołudniowych i weekendowych.

Na konferencji można było usłyszeć, że w ratowaniu sytuacji pomagali starosta, dyrektor szpitali, jego zastępca oraz poseł Teresa Glenc.

Nie przegapcie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera