Decyzją władz wojewódzkich z 25 listopada 2020 roku zobowiązano czeladzki szpital do organizacji 100 łóżek cividowych na II i III poziomie leczenia. Było to 85 łóżek dla pacjentów z potwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2, w tym 7 łóżek respiratorowych z kardiomonitorem oraz możliwością prowadzenia tlenoterapii i wentylacji mechanicznej na II poziomie zabezpieczenia szpitalnego oraz 15 łóżek dla pacjentów z potwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2 w zakresie neurologii, w tym leczenie udarów na III poziomie zabezpieczenia szpitalnego.
Jak informował szpital, w związku z zabezpieczeniem 100 łóżek na II i III poziomie oraz 15 na I poziomie zabezpieczenia szpitalnego szpital podjął wówczas konieczne w takim stanie rzeczy decyzje, dotyczące ograniczenia leczenia od 25 listopada. Wtedy został zamknięty oddział pediatrii, oddział neurologii z pododdziałem udarów, ograniczona została do 20 liczba łóżek na oddziale wewnętrznym.
Nie przeocz
- Nie jedzcie tego! Biedronka, Lidl i IKEA usuwają żywność z toksyczną substancją
- Śmiałe pokazy tańca zaskoczyły dziewczyny w klubie Pomarańcza Katowice
- Mecz GKS-u Tychy z Widzewem przerwany przez racowisko i czarny, gryzący dym
- Lawendowy ogród w Katowicach został otwarty. To największy ogród społeczny w mieście
Wszystkie siły zostały rzucone wtedy do walki z COVID-19. Do zdrowia wracali tu nie tylko mieszkańcy Czeladzi i Będzina, ale także m.in. Szczyrku, Cieszyna, Bielsko-Białej, Katowic, Sosnowca, Częstochowy.
Kiedy sytuacja została opanowana, a liczba zakażeń w regionie zmalała do zera, oddział covidowy przestał być już potrzebny. Teraz jednak znów może wkrótce wznowić swoją działalność. Wszystko zależy od tego, jak szybko będzie przybywać osób wymagających hospitalizacji.
- W Powiatowym Zespole Zakładów Opieki Zdrowotnych obecnie nie funkcjonuje oddział leczący pacjentów z COVID-19. Placówka zabezpiecza jedynie miejsca izolowane dla pacjentów z podejrzeniem zakażenia, którzy po otrzymaniu pozytywnego wyniku są kierowani na dalsze leczenie do szpitali z oddziałami zakaźnymi – tłumaczy Agata Kalafarska-Winkler, rzecznik prasowa PZZOZ w Czeladzi i Będzinie.
- W przypadku, jeśli liczba osób z SARS-CoV-2 wymagających hospitalizacji wzrośnie na tyle, że pojawi się potrzeba poszerzenia bazy łóżkowej w województwie o kolejne placówki, szpital w Czeladzi jest przygotowany na utworzenie 50 miejsc dla pacjentów z COVID-19 – dodaje.
Dotychczas, na szczęście, liczba zachorowań w naszym regionie nie jest zbyt duża. Potwierdza to liczba chorych, którzy trafiają do szpitala w Zawierciu. To właśnie m.in. tam kierowani są też w razie potrzeby pacjenci z Czeladzi. Według danych z 21 września br. na oddziale covidowym w Zawierciu przebywały wtedy cztery osoby. Wszystkie nie zaszczepiły się przeciwko koronawirusowi. Były to osoby w wieku ok. 40 i 80 lat. Na OIOM-ie przebywało dwóch pacjentów powyżej 70 roku życia, wymagających wentylacji mechanicznej.
W piątek 24 września w Polsce odnotowanych zostało 813 nowych zachorowań na koronawirusa, zmarło 14 osób.
Musisz to wiedzieć
Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?