Oddział Pediatryczny w Zespole Opieki Zdrowotnej w Świętochłowicach został zamknięty. Oszczędności wspomogą świadczenia rehabilitacyjne

Jak tłumaczą Beata Wojciechowska, rzecznik prasowy ZOZ w Świętochłowicach oraz Urząd Miasta w Świętochłowicach, decyzja ta była konieczna zarówno ze względów finansowych, jak i na rzeczywiste zapotrzebowanie na opiekę medyczną w mieście.

W 2019 roku na 15-łóżkowym oddziale leczonych było średnio 6 dzieci, a w 2021 ze względu na pandemię koronawirusa średnio było to już tylko 3 pacjentów. W drugiej połowie 2021 roku, mimo okresu zwiększonej zachorowalności, tylko przez krótki okres października obłożenie oddziału przekroczyło 75%. ZOZ wskazuje również, że na tak małą liczbę pacjentów może mieć także wpływ bliskość trzech specjalistycznych ośrodków pediatrycznych – w Chorzowie, Zabrzu i Katowicach – z większą liczbą specjalistycznych oddziałów. Nie oznacza to jednak, że mali pacjenci w Świętochłowicach pozostaną bez opieki.

- W szpitalu nadal będzie funkcjonował Oddział Patologii Noworodka. Docelowo planowane jest przyłączenie go do Oddziału Neonatologii. Tym samym zapewnione zostanie leczenie najmłodszych pacjentów. Starsze dzieci będą hospitalizowane w miastach ościennych. Stosowne porozumienia już zostały podpisane przez Zarząd szpitala z placówkami w Chorzowie i Rudzie Śląskiej – wyjaśnia Katarzyna Tomczyk z Urzędu Miasta w Świętochłowicach.

Równolegle to niewielkiej liczby hospitalizowanych dzieci podnoszony jest aspekt konieczności poprawy opieki kierowanej do osób starszych. Czas oczekiwania na świadczenia rehabilitacyjne w świętochłowickim szpitalu, z których korzystają głównie osoby w zaawansowanym wieku, wynosi nawet 3 lata.

- Przeprofilowanie oddziału pediatrycznego to pierwszy krok w kierunku zmian mających na celu restrukturyzacji spółki. Statystki jednoznacznie wskazują na regularnie malejącą liczbę dzieci w procesach hospitalizacji przy jednoczesnym wzroście zapotrzebowania na usługi medyczne wśród osób starszych. System ochrony zdrowia musi podążać za demografią i mapami potrzeb zdrowotnych. Tak dzieje się nie tylko w Świętochłowicach – tłumaczy Katarzyna Tomczyk.

Demografia miasta to na pewno istotny czynnik wpływający na decyzję o zamknięciu Oddziału Pediatrycznego dla dzieci. Najważniejsze w wyjaśnieniach ZOZ-u i samorządu wydają się być jednak kwestie finansowe.

- Wzrost kosztów płac personelu medycznego w 2022 roku wyniesie 6,5 milionów złotych. O 2 miliony złotych wzrosną również pozostałe koszty utrzymania szpitala. Zmiany są konieczne i wiążą się z koniecznością restrukturyzacji spółki. Wyraźnie pokazują to dane dotyczące funkcjonowania oddziałów w zakresie obłożenia łóżek, liczby hospitalizacji oraz kolejki oczekujących pacjentów – mówi Beata Wojciechowska, rzecznik prasowy ZOZ w Świętochłowicach.

Ponadto, rzeczniczka szpitala wskazuje również na fakt, że od 5 lat oddział uzyskuje ujemne wyniki finansowe, a straty poniesione w tym czasie szacowane są na ponad 3,5 mln złotych.

- Oddział od dwóch lat boryka się z małą liczbą pacjentów, przy rosnących kosztach utrzymania, na które składają się w znacznej mierze oczekiwania finansowe personelu medycznego. Z tego typu problemami borykają się szpitale w całej Polsce – niektóre z nich zmuszone były już w 2021 roku do podjęcia decyzji o zaprzestaniu działalności oddziałów pediatrycznych – dodaje Katarzyna Tomczyk.

Jak tłumaczy rzecznik prasowy ZOZ, wpływ na decyzję o zamknięciu Oddziału Pediatrycznego miała też wciąż procedowana reforma polskiego szpitalnictwa. Według założeń reformy szpitalne oddziały mają być przekwalifikowywane zgodnie z lokalnymi potrzebami tak, aby jednocześnie poprawić ich rentowność. Wśród proponowanych w reformie rozwiązań jest także m.in. konsolidacja tożsamych świadczeń w szpitalach leżących w bliskim sąsiedztwie.

Oszczędności wynikające z zamknięcia pediatrii dziecięcej mają wynieść ponad 800 tysięcy złotych. Środki te wraz z infrastrukturą zlikwidowanego oddziału przeznaczone zostaną na rozwój świadczeń rehabilitacyjnych ogólnoustrojowych, neurologicznych i pocovidowych.

- Dzięki temu w miejsce pustych łóżek pediatrycznych powstanie szybszy dostęp do opieki medycznej dla starzejącej się populacji naszego miasta, a rozbudowany oddział przyniesie dodatkowy przychód, który wraz z oszczędnościami odciąży koszty utrzymania całego szpitala – podsumowuje Katarzyna Tomczyk.