Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odgrodzili ich dom siatką

Katarzyna Śleziona
Wokół domu państwa S. robota wre w najlepsze. Robotnikom coraz bardziej przeszkadza niewyburzony budynek
Wokół domu państwa S. robota wre w najlepsze. Robotnikom coraz bardziej przeszkadza niewyburzony budynek Fot. Agnieszka Materna
Ostatni dom w Rowniu, który blokuje budowę autostrady A-1, został ogrodzony dwumetrową siatką, a na niej naklejono szyld - Teren budowy: wstęp wzbroniony.

To ze względów bezpieczeństwa, bo w okolicy pojawił się już ciężki sprzęt i leży pełno gruzu. Robota wokół wre w najlepsze, więc robotnikom dom coraz bardziej przeszkadza. Lokatorzy zmienili nareszcie front i zaczynają myśleć o przeprowadzce. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad już po raz kolejny rozpoczęła z nimi intensywne negocjacje i ma nadzieję na załatwienie sprawy w ciągu najbliższych kilku tygodni.

Ogrodzony dom państwa S. łatwo rozpoznać. Stoi przy ruchliwej ulicy Rybnickiej. Jest jednopiętrowy, ma żółtą elewację i spory ogród, ponad hektar uprawnej, częściowo zalesionej ziemi. Przylega do niego mniejszy budynek gospodarczy. Stoi jednak na tle prawdziwego pobojowiska. Wokół rozkopana ziemia na głębokości kilku metrów, bez przerwy krążące wokół koparki, ciągły hałas i unoszące się w powietrzu tumany piasku i kurzu. Mimo to, do domu można jednak swobodnie dojechać.

65 domów wyburzono w Rowniu pod budowę żorskiego fragmentu trasy

Pod budowę autostrady zburzono tu już 65 domów, został tylko ten jeden. Dlaczego więc jedna rodzina upiera się przy swoim i nie chciała się do tej pory wyprowadzić? Sami zainteresowani nie ukrywają, że chodzi o sprawy finansowe.

- Za to, co nam proponują, w życiu się nie wybudujemy gdzieś indziej. Mamy nie tylko dom, ale i kawałek ziemi. Czekamy na rozsądną propozycję - mówi Gertruda S., mieszkanka posiadłości. Do tej pory rodzina otrzymała już kilka ofert i żadnej nie przyjęła - wspomina Dorota Marzyńska, rzeczniczka katowickiego oddziału GDDKiA. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że lokatorom zaproponowano za grunty rolne stawkę około 23 zł za metr, osobno wyceniono też dom. Wszystkie kwoty się nie spodobały, mimo że grunty wycenili eksperci stowarzyszenia rzeczoznawców. Ostatnia propozycja była nawet o 10 procent wyższa od poprzedniej, jednak także przepadła. - Nie możemy zdradzić, ile to było. To umowa między GDDKiA, a właścicielami. Oni mają prawo żądać więcej, ale my nie musimy się na to zgodzić - dodaje Marzyńska.

Jednak GDDKiA chce nadal polubownie załatwić tę sprawę i ponownie prowadzi z S. intensywne negocjacje na temat wysokości odszkodowania. Czy tym razem uda się porozumieć? - Najwcześniej za kilka tygodni poznamy efekt tych rozmów - przekonuje Renata Kostiw-Rydzek z biura prasowego wojewody śląskiego, do którego sprawa tarasującego domu trafiła już w zeszłym roku. 14 listopada Zygmunt Łukaszczyk podpisał decyzję o niezwłocznym zajęciu terenu z rygorem natychmiastowej wykonalności.
- Od tej decyzji odwołaliśmy się do Ministerstwa Infrastruktury, bo nie otrzymaliśmy lokalu zastępczego. Teraz czekamy na rozstrzygnięcie - mówi pani S. Z tymi zarzutami nie zgadza się GDDKiA. - Zaproponowaliśmy rodzinie lokal zastępczy w bliskim sąsiedztwie ich obecnej nieruchomości - przekonuje Marzyńska. - Nie ma takiej opcji, że ten dom pozostanie. Gdy się nie dogadamy, zapadnie decyzja o wywłaszczeniu i zajęciu nieruchomości - dodaje rzeczniczka. Nie chce powiedzieć, kiedy to się stanie. Jednak patrząc na posuwający się front robót, czasu pozostało naprawdę niewiele.

Póki co trwają intensywne negocjacje, a mieszkańcy Rownia są zdegustowani zachowaniem państwa S. - Ja nie twierdzę, że nie mają racji, że tak bronią swojej ziemi, bo każdy tę sprawę przeżywa po swojemu. Jednak jeżeli 65 domów zostało wyburzonych i każdy w mniejszym lub większym stopniu się z tym pogodził, to dlaczego jedna rodzina ma być uprzywilejowana? - pyta mieszkanka Rownia z ulicy Wiśniowej.

Inni wypowiadają się w podobnym tonie. - Nie wiem, co bym zrobiła, będąc na miejscu tej rodziny, jednak na pewno nie utrudniałabym tak życia drogowcom, jak to robią państwo S. - dodaje mieszkaniec z ulicy Rybnickiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!