Piłkarze GKS Katowice przed wyjazdem do Opola przekonywali, że wygrana w derbach z Jastrzębiem była przełomem i teraz zaczną grać lepiej. Wielu nie do końca wierzyło w te słowa, ale okazało się, że zespół Dariusza Dudka nie zmarnował dwutygodniowej przerwy w rozgrywkach i w Opolu zaprezentował się z dobrej strony. Efektem było zwycięstwo nad wyżej notowaną Odrą.
Mecz w Opolu nie zaczął się dobrze dla katowiczan, bo już w 12 min. stracili oni Radka Dejmka. Czeski obrońca doznał urazu barku i po niespełna kwadransie gry na murawie pojawił się Jakub Wawrzyniak.
GKS objął prowadzenie w 27 min. Dośrodkowanie w pole karne przedłużył Arkadiusz Jędrych i David Anon z bliska wepchnął piłkę do siatki. Hiszpan miał także udział przy drugiej bramce, która padła minutę później. Po jego dośrodkowaniu piłka odbiła się od obrońcy Odry Pawłą Baranowskiego i przelobowała bramkarza Artura Krysiaka.
Katowiczanie poszli za ciosem i w 34 min. prowadzili już 3:0. Tym razem klasą błysnął Tymoteusz Puchacz. Wypożyczony z Lecha Poznań reprezentant Polski do lat 20 przygotowujący się do mundialu w naszym kraju, przeprowadził fantastyczny rajd i z zimną krwią pokonał bramkarza Odry.
GKS potrzebował siedmiu minut by strzelić trzy gole, a Jakub Habusta potrzebował czterech minut, by zobaczyć w Opolu dwie żółte kartki i wylecieć z boiska. Czeski obrońca jeszcze jesienią grał w Odrze i chyba za bardzo chciał się pokazać w Opolu, w efekcie niepotrzebnie osłabił drużynę.
Katowiczanom natychmiast przypomniał się pierwszy mecz z Odrą w tym sezonie. GKS do przerwy prowadził na Bukowej 2:0, a jednak zdobył tylko jeden punkt. W Opolu zaliczka była wprawdzie większa, lecz goście przez blisko godzinę musieli grać w dziesiątkę.
Po zmianie stron Odra faktycznie osiągnęła przewagę. Świetne okazje do zdobycia gola mieli Miłosz Trojak i Dawid Błanik, ale Mariusz Pawełek zachował czyste konto. Atakujący gospodarze w końcówce nadziali się na kontrę. Akcję przeprowadził Puchacz, który do gola dołożył asystę, a skutecznym uderzeniem wykończył ją Adrian Błąd, który ostatnio wpisuje się na listę strzelców zarówno w meczach ligowych jak i sparingach.
GKS odniósł drugie z rzędu ligowe zwycięstwo - dużo bardziej efektowne niż to w Jastrzębiu, ale w tabeli Fortuna 1. Ligi wciąż jest przedostatni. W środę o godz. 19.30 katowiczanie rozegrają na Bukowej zaległe spotkanie z Chojniczanką.
Odra Opole - GKS Katowice 0:4 [0:3)
Bramki 0:1 David Anon (27), 0:2 Paweł Baranowski (28-samobój), 0:3 Tymoteusz Puchacz (34), 0:4 Adrian Błąd (79)
Sędziował Paweł Pskit (Łódź)
Widzów 2.000
Żółte kartki Brusiło (Odra). Habusta, Wawrzyniak (Katowice)
Czerwona kartka Habusta (36, Katowice- za dwie żółte)
Odra Krysiak - Szota, Janus, Brusiło, Mikinic, Urynowicz (46. Niziołek), Błanik, Baranowski, Trojak (84. Bonecki), Czyżycki (66. Skrzypczak), Martin.
Katowice Pawełek - Jędrych, Mączyński, Anon (41. Rzonca), Błąd, Poczobut, Puchacz, Lisowski, Habusta, Dejmek (14. Wawrzyniak), Woźniak (71. Śpiączka).
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Cudne zdjęcia sportowców w kalendarzu charytatywnym
Najsłynniejsi kibice Ruchu Chorzów. Zobaczcie koniecznie
Poznajcie najsłynniejszych kibiców Górnika Zabrze
Z kim kibice GKS KATOWICE mają sztamy i kosy? Sprawdźcie
Te drużyny piłkarskie mają najwięcej kibiców ZOBACZCIE
Z kim trzymają kibice Zagłębia Sosnowiec ZOBACZCIE
Krzysztof Piątek o reprezentacji Polski
KIBIC Magazyn sportowy Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?