Odra Wodzisław: Z miastem i nowym sztabem po awans. W Wodzisławiu chcą odbudować piłkę
Odra Wodzisław w latach 1996-2010 przez 14 sezonów nieprzerwanie grała w piłkarskiej ekstraklasie. Klub z małego nadgranicznego miasta w tabeli wszechczasów zajmuje 22 pozycję wyprzedzając chociażby mistrza Polski z 2019 r. Piasta Gliwice. Największym sukcesem piłkarzy z Bogumińskiej była trzecia lokata w sezonie 1996/97, która zaowocowała występem w Pucharze UEFA.
Po spadku w ekstraklasy Odra wpadła w kłopoty finansowe i w końcu została postawiona w stan likwidacji. Na jej miejscu powstały w Wodzisławiu dwa nowe kluby: Odra i Odra Centrum, które nawiązywały do tradycji założonej w 1922 roku poprzedniczki. Próby połączenia sił długo spełzały na niczym aż w końcu veto postawiło miasto, które uznało, że będzie wspierać tylko wspólne działania zmierzające do odbudowy piłki w Wodzisławiu.
ZOBACZCIE ARCHIWALNE ZDJĘCIA ODRY WODZISŁAW
Prezydent Wodzisławia Mieczysław Kieca został ojcem porozumienia, na mocy którego będąca liderem po rundzie jesiennej grupy drugiej IV ligi Odra będzie prowadzić drużynę seniorów, a plasująca się pod koniec stawki MKP Odra Centrum wycofała się z rozgrywek i skupi się teraz na szkoleniu dzieci i młodzieży. Kluby pozostały odrębnymi podmiotami, ale mają ściśle współpracować, a Odra będzie mieć pierwszeństwo w pozyskiwaniu wychowanków Odry Centrum.
Na Bogumińskiej nie ukrywają, że marzą o nawiązaniu do sukcesów dawnej Odry. Pierwszym ruchem transferowym było pozyskanie dwóch doświadczonych piłkarzy, którzy grali w tym klubie w ekstraklasie - Marcina Wodeckiego i Szymona Jarego. Przyjęty plan "Z miastem po awans", który zakłada, że drużyna w ciągu trzech lat powinna wywalczyć promocję do III ligi.
- W projekcie „Z miastem po awans” rzeczywiście mówi się o zdobyciu awansu w ciągu trzech sezonów, jednak biorąc pod uwagę sytuację w tabeli, musimy zrobić wszystko, żeby wykorzystać naszą szansę już w tym sezonie. Co prawda w mojej opinii, klub nie jest jeszcze gotowy organizacyjnie na awans do III ligi, ale sportowo wygląda to lepiej. Przed nami dużo pracy, lecz mamy jeszcze pół roku, żeby poprawić się w obu tych aspektach - powiedział nowy dyrektor zarządzający Odry Damian Wróbel odpowiadając na pytania kibiców.
W lutym w Odrze doszło do małej rewolucji. Z klubu odszedł trener Adam Burek, który pracował w nim trzy lata świętując awans do IV ligi i pełniąc także funkcję dyrektora sportowego. Tę ostatnią rolę przejął na siebie dyrektor Wróbel, natomiast szkoleniowcem w rundzie wiosennej będzie Arkadiusz Tracz, który jesienią był drugim trenerem.
Przed startem rundy wiosennej Odra ma cztery punkty przewagi nad przeżywającą kłopoty finansowe Unią Książenice. Na Śląsku, by awansować nie wystarczy jednak wygrać rywalizację w IV lidze. Trzeba jeszcze zwyciężyć w dwumeczu z mistrzem grupy pierwszej i pewnie dopiero czerwcowe baraże dadzą odpowiedź na pytanie czy wodzisławianie są gotowi na III ligę.
Nie przeocz
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?