Kilka dni temu informację o potencjalnym transferze podał Tomasz Włodarczyk z meczyki.pl. W czwartek pogłoski sprawdziły się, ale zupełnie w innym kierunku Hiszpan odchodzi. Meksykańskie kluby wyprzedził Toronto FC - klub występujący na co dzień w Major League Soccer. Początkowo zakładano, że odejście Jimeneza nastąpi zakończeniu rozgrywek PKO Ekstraklasy, ale klubowi z Kanady zależało na czasie.
- Nie ukrywam, że Jesus praktycznie odszedł z Górnika. Do spełnienia zostały jedynie formalności, a te sprowadzają się do prostej rzeczy – zapłacenia klauzuli odstępnego. Wiedzieliśmy, że Jesús jest w takiej sytuacji. Ja liczyłem się z jego odejściem latem i było blisko, by to nastąpiło. Wtedy udało się go zatrzymać, natomiast nie spodziewałem się, że ktoś zapłaci klauzulę odstępnego, gdy do końca kontraktu zostało raptem kilka miesięcy. W meczu ze Stalą Mielec najprawdopodobniej już nie zagra - powiedział szkoleniowiec Górnika, Jan Urban, na łamach serwisu Goal.pl.
Jesus Jimenez dołączył do Górnika Zabrze w lipcu 2018 roku z ekipy CF Talavera. Hiszpan to jeden z najlepszych jeśli nawet nie najlepszy zawodnik Górnika. Rozegrał trzy pełne sezony i jesień. Dla Górnika Zabrze strzelił 43 gole i miał 25 asyst w 134 spotkaniach.
TRANSFERY w GOL24
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?