Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogród Japoński w Parku Śląskim otwarty po zalaniu. Intensywne opady deszczu w Parku Śląskim

Olga Krzyżyk
Olga Krzyżyk
Ogród Japoński kilka dni po zalaniu. Już teren jest wysuszonyZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Ogród Japoński kilka dni po zalaniu. Już teren jest wysuszonyZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Arek Gola
Ogród Japoński w Parku Śląskim cieszy się dużą popularnością. Inwestycja została otwarta 12 lipca. Niektórzy są zachwyceni projektem, inni mniej. Pewne jest to, że ogród przyciąga wiele osób -nawet w deszczowe dni. Podczas ostatnich dni, gdy intensywnie padało, jeden ze spacerowiczów nagrał, jak woda zalewa ogród. Zalana była ścieżka przy młodych drzewkach wiśniowych, na trawie były spore kałuże i oczywiście nie brakowało wody na betonowych płytach. Ogród Japoński musiał zostać zamknięty. Czy już można go zwiedzać? Sprawdzamy.

Intensywne opady zalały Ogród Japoński. Czy już jest otwarty dla gości?

Utrzymujące się kilka dni intensywne opady deszczu pozalewały domy i drogi na Śląsku. Od 31 sierpnia do 2 września strażacy interweniowali prawie 900 razy w związku z intensywnymi opadami deszczu. Wypompowywali wodę z podtopionych posesji, z piwnic w budynkach, z zalanych dróg, czy usuwali powalone przez wiatr drzew. Ulewa nie oszczędziła również Parku Śląskiego. Zalany został Ogród Japoński, czyli jedna z najnowszych parkowych inwestycji.

Zalane były alejki Ogrodu Japońskiego, na trawnikach pojawiły się duże kałuże, a żwir w niektórych miejscach został podmyty. Teren ten, po ulewie, trzeba było przywrócić do porządku, dlatego w czwartek 2 września, Ogród Japoński był zamknięty. Od 3 września ponownie można jednak zwiedzać ten nowy zakątek Parku Śląskiego.

- Prace porządkowe w Ogrodzie Japońskim przeprowadzane są codziennie, a raz w tygodniu są też takie gruntowne prace. Po deszczach musieliśmy te prace przesunąć w czasie, dlatego wczoraj ogród był zamknięty. Trzeba było poprawić żwir, czy uporządkować korę i przeprowadzić prace pielęgnacyjne - wyjaśnia Dagmara Piskorz, rzeczniczka Parku Śląskiego.

Zalany Ogród Japoński:

Ogród japoński w Parku Ślaskim został całkowicie zalany w wyniku intensywnych deszczów.

Ogród Japoński w Parku Śląskim w Chorzowie zalany. Deszcz od...

- Od 3 września Ogród Japoński jest już czynny i nie ma o co się martwić. Zalanie było zjawiskiem naturalnym, przy tak ogromnych deszczach, ale nic nie zostało uszkodzone. Drenaż jest sprawny, ale przy tak intensywnych i długotrwałych opadach, woda w niektórych miejscach zatrzymuje się. Już w pierwszym dniu bez opadów widać było, że teren się osuszył i dziś można suchą stopą przejść po Ogrodzie Japońskim - dodaje rzeczniczka Parku Śląskiego.

Ulewa w Parku Śląskim. Co się dzieje z nadmiarem wody?

Park Śląski to oczywiście nie sam Ogród Japoński. Intensywne opady deszczu wpłynęły na cały Park Śląski. Kałuże było widać też m.in. na Dużej Łące. Żaden teren nie został jednak całkowicie zalany wodą. W zatrzymaniu wody pomógł nowy polder przeciwpowodziowy. Mimo ulewy, poziom wody na Dużym Stawie został utrzymany w normie - był duży pułap bezpieczeństwa. W uregulowaniu tej wody na Dużym Stawie czy na Stawie Hutnik pomaga właśnie polder przeciwpowodziowy. Sprawił on także, że nie dochodzi do zalania m.in. Cichego Zakątka, który zlokalizowany jest w dole.

Polder przeciwpowodziowy w Parku Śląskim jest w stanie zgromadzić około 35 tys. metrów sześciennych wody. Ponadto tereny zielone parku mogą zgromadzić około 35-50 metrów sześciennych wody.

- Ostatnie ulewy to intensywne opady deszczu, które trwały kilka dni. Przygotowaliśmy Park Śląski tak, by nie zrzucać wody w dużej ilości do ostatniego zbiornika, czyli do wesołego miasteczka, bo to jest najniższy punkt Parku Śląskiego. Ograniczamy więc zrzut wody do stawu w Legendii, a zatrzymujemy wodę na terenach zielonych. Zadanie to ma spełnić m.in. nasza ostatnia inwestycja, czyli poldery przeciwpowodziowe. Zatrzymujemy wodę od strony ul. Siemianowickiej, po to by ta woda miała na tyle czasu, by wejść do gruntu, a z drugiej strony, by w jednym czasie nie dostała się ona na tereny dolne parku, czyli m.in. na promenadę Jerzego Ziętka, i na teren wesołego miasteczka, czyli najniższe punkty Parku Śląskiego - mówi Artur Cieślak, dyrektor ds. technicznych Parku Śląskiego.

Nie przeocz

- Woda w Ogrodzie Japońskim oczywiście częściowo stała, ale po ustaniu ulewy, woda ta rozprowadziła się przez tereny zielone, swobodnie spłynęła do układu kanalizacji i częściowo zasiliła nam wody gruntowe. Po ostatnich opadach deszczu nie mamy szkód w Ogrodzie Japońskim, ale podwyższył się nam poziom wód gruntowych. To dla nas też jest ważne, by woda nie zeszła z terenu parku i nie odeszła w całości do Rawy. Parkowe rośliny wykorzystają tę wodę. W dzisiejszych czasach ciągle słyszymy, że zostały zalane tereny mieszkalne, tereny miast. Dzieje się to przez to, że woda z opadów spływa do kanalizacji i do cieków wodnych, - nawet tych małych - które potem występują z koryt i zalewają domostwa, ulice. Trzeba myśleć przyszłościowo i zatrzymywać tę wodę na ternach zielonych - podkreśla Artur Cieślak.

Najgorszą sytuację byłoby, gdyby całą wodę z Parku Śląskiego zrzucić do Rawy. Wtedy park pozbywa się problemu nadmiaru wody spowodowanej silnymi opadami. Woda trafia poprzez kanalizację do rzeki. Ta jednak prowadzi przez centrum Katowic. Gdyby rzeka wylała - to woda zalałaby domy, ulice, osiedla. Szkody byłoby bardzo duże.

Skutki intensywnych opadów deszczu w woj. śląskim:

Skutki intensywnych opadów deszczu

To katastrofa! Zalane domy i drogi na Śląsku po intensywnych...

W 2010 roku, gdy w Parku Śląskim nie było jeszcze polderu przeciwpowodziowego, a była silna ulewa, to potężną ilość wody trzeba było zrzucić do Rawy, bo wtedy nie było możliwości jej zatrzymania na terenie parku. Poprzez przepompownię została zrzucana do Rawy. Później okazało się, że woda z terenu Parku Śląskiego rozlała się na terenie dawnej huty Baildon w Katowicach. Doszło do strat.

- Teraz przytrzymujemy wodę na terenach zielonych, następnie ją stopniowo zrzucamy, tak jak teraz są dni bez opadów, z polderów. Częściowo woda też wsiąka do wód gruntowych i nie dostaje się do centrum miasta. Nie można też od razu całej wody skierować do naszych stawów. Przykładowo - przy stawie Przystań jest restauracja. Gdyby ta duża ilość wody trafiłaby do stawu i podniosłaby się tam jej ilość to zagrażałaby zalaniem restauracji i wtedy szkody byłby naprawdę potężne - wyjaśnia Artur Cieślak.

Intensywne opady deszczu, czyli spore ilości wody, które spadają na dany teren w krótkim czasie mogą szybko prowadzić do rozlewisk, zalewania ulic, domów. Jak nie ma bardzo intensywnych opadów deszczu, tylko jest zwykły opad o małej intensywności, to ta woda sprawia, że ziemia stopniowa nasiąka i wtedy zieleń przyjmuje więcej wody. Najgorzej jest, gdy jest sucho i nagle spadnie sporo deszczu. Grunt nie jest przygotowany wtedy na przyjęcie takiej ilości wody. Woda zwyczajnie nie wsiąka do gleby.

Dlatego tak ważne jest, by w miastach było sporo zielonych terenów. Woda powoli może się rozejść i wsiąknąć do gruntu. Ne ma takiej możliwości, gdy nie ma gdzie tego zrobić. Dlatego, tam gdzie są ulice często dochodzi o rozlewisk. Widzimy to w miastach przy każdych intensywnych opadach deszczu. A jeszcze gorzej jest, gdy woda wpada do rzek i innych cieków wody, które nie są w stanie przyjąć takiej jej ilości. Wtedy mamy powódź i spore szkody. Oczywiście to dosyć uproszczony mechanizm, ale widoczny w naszej aglomeracji przy większych opadach deszczu.

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera