Olimpia Grudziądz - GKS Jastrzębie 0:0 RELACJA Mecz walczących o utrzymanie bez rozstrzygnięcia

Na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu znane są dwie drużyny, które na pewno w kolejnym nie wystąpią na zapleczu Ekstraklasy. Wigry Suwałki i Chojniczanka Chojnice straciły już szanse na grę w Fortuna I lidze w następnym roku. W walce o utrzymanie pozostało jeszcze kilka zespołów, w tym Olimpia Grudziądz i GKS Jastrzębie, które zmierzyły się w bezpośrednim starciu w Grudziądzu.

Po wtorkowej wygranej Zagłębia Sosnowiec przegrany czwartkowego spotkania znalazłby się pod kreską w katastrofalnej wręcz sytuacji. Stawka starcia Olimpii z jastrzębianami była zatem bardzo wysoka.

Z presją czwartkowego spotkania obie drużyny radziły sobie równie słabo. W pierwszej połowie żadna ze stron nie stworzyła sobie dogodnych okazji do wyjścia na prowadzenie. Lepsze wrażenie optyczne sprawiała Olimpia. Mimo to najgroźniejsza sytuacja była dziełem GKS-u. W 22. minucie groźnie uderzał Gojny, ale z jego strzałem poradził sobie Sapela.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ znacznej zmianie. Mecz był nudny, a wraz z upływającym czasem upływały siły jednych i drugich. Po składnych akcjach mogących zakończyć się golem nie było ani widu ani słychu. Nieobfitujący w emocje mecz swoją przeciętność odpłacił widzom w ostatnim kwadransie. Na nieco ponad piętnaście minut przed końcowym gwizdkiem w pojedynku z Mariuszem Pawełkiem stanął Dominik Frelek, jednak górą był golkiper przyjezdnych. W 81. minucie jastrzębianie powinni objąć prowadzenie, ale szczęście dopisało gospodarzom. Po rajdzie Galuski piłka uderzyła w słupek. Ostatecznie żadna bramka już nie padła i starcie Olimpii z GKS-em zakończyło się bezbramkowym remisem.

Remis w spotkaniu drużyn potrzebujących punktów jak tlenu jest lepszym rezultatem dla jastrzębian, którzy w jesiennym starciu z Olimpią wygrali u siebie 2:0. Walka przed spadkiem ciągle pozostaje jednak otwarta. Rozstrzygnie się w dwóch ostatnich kolejkach.

Olimpia Grudziądz - GKS Jastrzębie 0:0

Żółte kartki: Szywacz (Olimpia)

Olimpia: Sapela – Ciechanowski, Grolik, Wawszczyk, Szywacz, Frelek, Bogusławski, van Haaren, Janczukowicz(83. Janiak), Embalo (62. Kamiński), Joao Augusto (32. Momo).

GKS: Pawełek – Skórecki(66. Galuska), Jadach(83. Szczęch), Ali, Kulawiak, Szymura, Tront, Mróz, Adamek(76. Szczepan), Jaroszek, Gojny.

Sędziował: Tomasz Marciniak (Płock)