Olivia de Havilland nie żyje. Legendarna aktorka miała 104 lata. Była symbolem pewnej epoki w Hollywood

Olivia de Havilland nie żyje

Olivia de Havilland zmarła, w wieku 104 lat, w swojej rezydencji w Paryżu. Była dwukrotną laureatką Oscara za role w filmach "Najtrwalsza miłość" i "Dziedziczka". Jednakże, najlepiej ją pamiętamy z roli Melanii Hamilton w legendarnym "Przeminęło z wiatrem" (1939).

Aktorka Olivia Mary de Havilland zmarła w wieku 104 lat

Olivia Mary de Havilland przyszła na świat 1 lipca 1916 w Tokio. Jej pierwszym filmem był "Sen nocy letniej" Williama Dieterle i Maxa Reinhardta z 1935 roku. W czasie swojej kariery wystąpiła w około 50 filmach. Ostatnim obrazem z jej udziałem był „Kobieta, którą kochał” z 1988 roku.

Od początku lat 60. mieszkała ona na stałe w Paryżu. W czerwcu 2017 roku przyznano jej Order Imperium Brytyjskiego, dzięki czemu jest najstarszą kobietą w historii, która otrzymała to odznaczenie.

Jeśli chodzi o życie prywatne, Olivia Mary de Havilland dwukrotnie wychodziła za mąż. Jej pierwsze małżeństwo, które zostało zawarte w 1946 roku, rozpadło się po siedmiu latach. Z tego związku miała syna Benjamina, który zmarł niestety w 1991 roku. W 1955 zawarła drugi związek małżeński. Ono również zakończyło się rozwodem (1979) rozwodem. Para miała córkę Gisèle (ur. 1956).

Jak informują zagraniczne media, aktorka, która 1 lipca obchodziła swoje 104. urodziny, zmarła z przyczyn naturalnych.