Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opłatek - wigilijny symbol przebaczenia i pojednania. Dla nas wyraża świętość

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Opłatki
Opłatki Jolanta Pierończyk
Opłatek - wigilijny symbol przebaczenia i pojednania. Opłatek (z łacińskiego słowa - oblatum, czyli dar ofiarny)- biała, cieniutka płaskorzeźba, bez której żaden Polak nie wyobraża sobie wieczerzy wigilijnej . Ks. Jan Twardowski napisał m.in. "W czasie Wigilii opłatek jest najważniejszy i zawsze pierwszy.”

Jest w moim Kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny,/ Przy wejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie,/Ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny,/Najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie

- pisał o opłatku Cyprian Kamil Norwid.

Opłatek, biały prostokąt wypiekany z białej mąki i wody bez dodatku drożdży. To jest właśnie ten chleb biblijny. Symbol pojednania i przebaczenia, znak przyjaźni i miłości. Dzielenie się nim na początku wieczerzy wigilijnej jest deklaracją chęci bycia razem.

Łamanie się opłatkiem sięga korzeniami pierwszych wieków chrześcijaństwa, ale nie miało ono wówczas nic wspólnego z Bożym Narodzeniem. Był to symbol duchowej komunii poszczególnych członków wspólnoty. Sam opłatek nie przypominał jednak obecnego - był to po prostu chleb, który przede wszystkim nawiązywał do znanej wszystkim modlitwy „Ojcze nasz”. Dzielenie się nim było wyrazem życzenia, by nigdy nam go nie zabrakło, ale też należało ten gest rozumieć jako przyjęcie zobowiązania do bycia dobrym jak chleb oraz podzielnym jak chleb.

W formie, w jakiej znamy go dziś, opłatek pojawił się w średniowieczu. W specjalnych metalowych formach opłatki wypiekano przy klasztorach oraz kościołach, a czasem także w sferach najwyższej arystokracji. Produkcji nadawano bardzo uroczysty, niemal sakralny charakter. Jak czytamy w „Kalendarzu polskim” z 1979 r., mąkę do wyrobu opłatków mieliło się w specjalnych młynach i nie wolno było z niej piec zwykłego chleba.

W X wieku wprowadzono nawet specjalne przepisy, które nakładały obowiązek wybierania na mąkę opłatkową największych i najdorodniejszych ziaren pszenicy. Przepisy też nakazywały niezwykle staranne oczyszczenie kamieni młyńskich oraz sit, a do wszystkich tych czynności należało założyć liturgiczne szaty. Do tego jeszcze był wykaz specjalnych pieśni do śpiewania podczas, można by powiedzieć, obrzędu przygotowywania wypieku opłatków.

Od początku były na tych białych prostokątach symbole religijne, sceny z narodzin Pana Jezusa oraz roślinne ornamenty.

Życzenia na Boże Narodzenie

Nie wiemy dokładnie, kiedy tradycja dzielenia się opłatkiem na stałe zagościła w polskich domach. Pierwsze wzmianki pochodzą z XVIII wieku.

Na początku XIX wieku w Polsce pojawiły się też... ozdoby z opłatka zawieszane nad stołem wigilijnym. Miały w nadchodzącym roku przynieść szczęście i pomyślność. W tym czasie stosowano też barwienie ciasta opłatkowego. I z takiego zabarwionego ciasta wypiekano tzw. światy do zdobienia zawieszanych u sufitu podłaźniczek, poprzedniczek choinek.

Najlepsze przepisy świąteczne

Opłatki z barwionego ciasta, na przykład zielone i czerwone, przeznaczone były dla zwierząt domowych. Dziś jest to trochę zapomniana praktyka, a może po prostu bardzo rzadka, ale jeszcze w drugiej połowie XX wieku w paczce opłatków były ze dwa kolorowe. Nie w każdej, ale w dużej części. Przy sprzedaży opłatków padało pytanie, czy klient życzy sobie partię z opłatkami dla zwierząt.

Zwyczaj zanoszenia opłatków zwierzętom domowym wywodzi się ze średniowiecza. Jak czytamy we wspomnianym „Kalendarzu polskim” , prawdopodobnie jest w tym naśladownictwo życzliwego stosunku do zwierząt św. Franciszka z Asyżu, który mawiał, że „w czasie świąt serca nasze zwracają się do młodszej naszej, bezmownej braci…”

Wiele się zmieniło w podejściu do świąt, także świąt Bożego Narodzenia, zmiany widać na wielu stołach wigilijnych, ale opłatek na nim jest zawsze. Jest to - jak pisze rzeczony „Kalendarz” - symbol uczuć ludzkich, najtrwalszych rodzimych więzów. W tekście tym znajdujemy fragment jakiegoś utworu, w którym są takie słowa: „Dla nas on zawsze świętość wyobraża/ Pamiątkę łaski udzielonej z nieba/ A oprócz skarbu branego z ołtarza/ Własny kęs chleba".

Ks. Jan Twardowski, duchowny-poeta, tak napisał o opłatku: „Cieniutki, cichy, biały jak śnieg./ Czasem pachnie choinką, ale nie zawsze./ Kiedy się go połamie, zapach zostaje jeszcze na talerzyku,/ Jak zapach suszonych kwiatów na bibule./Nieraz na opłatku wytłoczone są święte obrazki,/ Nieraz jest gładki, ale przepasany wstążką z gwiazdką./ W czasie Wigilii opłatek jest najważniejszy i zawsze pierwszy.”

Musisz to wiedzieć na Święta

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera