Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiedle Tysiąclecia w Katowicach: Kto pamięta, że był tu Bederowiec?

Anna Ładuniuk
Osiedle Tysiąclecia
Osiedle Tysiąclecia Maciej Gapinski
Były pola, kolonia dla bezrobotnych, osiedle Bederowiec. Po wojnie pojawiły się tu fińskie domki. Ale w latach 60. zaczęto budować wieżowce...

Budowę najsłynniejszego osiedla mieszkaniowego w naszym województwie rozpoczęto 55 lat temu. Katowickie Tysiąclecie, dzieło duetu architektów - Aleksandra Franty i Henryka Buszki, wyrosło w miejscu pól ornych, skromnych domków dla bezrobotnych i fińskich domków. Było projektowane z rozmachem. Najpierw powstał Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku, a potem do pracy przystąpili architekci. Rezultatem jest dzielnica-park, jedna z ciekawszych w Polsce - pisze Monika Krężel w najnowszym, wrześniowym numerze miesięcznika „Nasza Historia”, który od tygodnia jest juz dostępny w kioskach województwa śląskiego.

Autorka sięga po dokumenty z historii osiedla, ale także po wspomnienia: dociera do Aleksandra Franty (rocznik 1925) oraz do pierwszych mieszkańców, którzy kiedy się wprowadzali, za oknami mieli pola zboża i pasące się bydło.

Niewiele osób zapewne pamięta, że pierwotnie część osiedla znajdowała się na terenie nie Katowic, ale sąsiedniego Chorzowa. Dopiero korekta map i „wymiana terenów” sprawiła, że granice osiedla i Katowic wyglądają tak jak dzisiaj.

- Pierwsi mieszkańcy wprowadzili się do nowych bloków w roku 1964. Zasiedlili niskie bloki przy ul. Tysiąclecia 23 i 25. Na osiedlu nie było wtedy jeszcze ani porządnego sklepu, ani szkoły, ani przedszkola. Nawet chodników nie było. Buty na zmianę trzeba było często nosić ze sobą, bo wszyscy tonęli w błocie. Wyglądaliśmy przez okno, a tu pasły się krowy, spacerowały konie. Od jednego z gospodarzy kupowaliśmy warzywa - cytuje autorka tekstu w „Naszej Historii”, Monika Krężel, wspomnienia Alicji i Józefa Pieców, „pionierów” nowego osiedla.

Więcej wspomnień i informacji o katowickim Tysiącleciu, w tym o problemach z poprzednimi mieszkańcami tego terenu, znajdą Państwo w najnowszej „Naszej Historii”.

W kioskach można już kupić wrześniowy numer miesięcznika „Nasza Historia”

  • Wrześniowa „Nasza Historia” pełna ciekawych tekstów.
  • Karin Stanek. Prosta dziewczyna z dymiącego od kopalń Bytomia, która zatrzęsła polską sceną muzyczną.
  • Eichendorffowie. Ród, który przeszedł do historii za sprawą poezji, a dokładniej: poety.
  • Wehrmacht u bram Katowic. Co działo się na obrzeżach miasta w pierwszych dniach września 1939 roku?
  • Opowieść o czasach, kiedy Śląsk był potęgą. Kiedy to było? W średniowieczu....

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!