Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszustwo na zdalny pulpit. 30-latek stracił ponad 30 tys. zł, instalując popularną aplikację. Policja przypomina o ostrożności

OPRAC.:
Paweł Kurczonek
Paweł Kurczonek
Oszustwo na zdalny pulpit ciągle działa - 30-latek stracił całe oszczędności
Oszustwo na zdalny pulpit ciągle działa - 30-latek stracił całe oszczędności Pixabay
Choć policja nieustannie ostrzega przed instalacją programów polecanych przez obce osoby, oszustom wciąż udaje się znaleźć kolejne ofiary. Tym razem był to 30-letni mieszkaniec powiatu gliwickiego, który ufając „pracownikowi banku” stracił ponad 30 tys. zł. - Pamiętaj! Nigdy nie instaluj oprogramowania jakiegokolwiek rodzaju, jeśli nie masz absolutnej pewności co do intencji polecającego! - apeluje po raz kolejny policja.

30-latek stracił ponad 30 tys. zł instalując popularną aplikację

30-letni mieszkaniec, za namową oszustów, zainstalował popularną aplikację służącą do zdalnej obsługi urządzeń elektronicznych takich, jak komputer i telefon.

- To w pełni legalne narzędzia informatyczne, niestety, wykorzystywane w celach niezgodnych z docelowymi zastosowaniami oprogramowania – do oszustw zmierzających do kradzieży danych osobowych, „czyszczenia” kont namierzonych ofiar – ostrzega gliwicka policja.

Jak informuje policja, do pyskowickiego komisariatu zgłosił się mężczyzna, który od czerwca prowadził rozmowy z „brokerami”. Oszuści obiecywali 30-latkowi szybkie pomnożenie jego oszczędności. Jak się łatwo domyślić, zamiast mieć więcej pieniędzy, stracił je wszystkie. Aplikacja, którą otrzymał z poleceniem instalacji, pozwoliła na nieograniczony dostęp do jego komputera, oszuści widzieli co pisze i do kogo, poznali również jego kody i hasła, również do strony bankowej.

- Mieszkaniec powiatu dopiero w sobotę zorientował się, że znajduje się w mackach oszustów. Wszystko wskazuje, że jego konto zostało opróżnione ze wszystkich oszczędności – informuje policja.

Jak nie dać się oszukać? Policja apeluje o ostrożność

Funkcjonariusze przypominają, że mechanizm popularnego oszustwa jest zwykle bardzo prosty.

- Przestępcy dzwonią do swojej ofiary z prawdziwego numeru telefonu banku. Po sprawdzeniu na stronie banku okazuje się, że numer „jest prawdziwy”, bo jest podawany na jego oficjalnej stronie internetowej jako numer do kontaktu. Pamiętajmy, oszust może się podszyć pod każdy numer telefonu! – ostrzega policja.

Jak się okazuje, sprawdzenie autentyczności numeru telefonu w wielu przypadkach wystarczy do uśpienia czujności.

- Dzwoniący przedstawia się jako pracownik banku, który kontaktuje się w istotnej sprawie dotyczącej bezpieczeństwa rachunku. Oszust najczęściej twierdzi, że bank wykrył podejrzaną transakcję na rachunku, dlatego prosi o współpracę, aby nie dopuścić do oszustwa – opisuje policja.

Oszuści często proszą swoje ofiary o sprawdzenie ruchów na koncie, przy okazji podstępem wypytując o stan konta i ilość środków. Powołując się na regulamin banku, nalegają by urządzenie ofiary mogło zostać sprawdzone przez „informatyka” pod kątem wirusów i niebezpiecznych aplikacji. Właśnie w tym momencie naciskają na instalację programu do zdalnej obsługi, często strasząc regulaminowymi wymogami banku.

- Prowadzą rozmowę w taki sposób, że osoba nie ma czasu zastanowić się i wykonuje wszystkie polecenia, jakich żąda przestępca. W ten sposób oszust z pomocą pokrzywdzonego wykonuje operacje na koncie. Dzięki aplikacji oszuści wiedzą wszystko, co osoba robi na smartfonie czy komputerze, widzą też kody potrzebne do autoryzowania transakcji. W taki sposób przejmują kontrolę nad rachunkiem i „czyszczą” konto z dostępnych środków finansowych – ostrzegają policjanci.

Gliwicka policja przypomina, że rodzajów przestępstw z wykorzystaniem tzw. zdalnego pulpitu może być dużo więcej. Wyliczają tu przejęcia zawartości komputerów firmowych, dorobku intelektualnego twórców, szantaże i inne, tym podobne, działania.

- Pamiętaj! Nigdy nie instaluj oprogramowania jakiegokolwiek rodzaju, jeśli nie masz absolutnej pewności co do intencji polecającego! Jedyną dopuszczalną sytuacją jest ta, w której wiesz, że rozmawiasz ze znaną osobiście, godną zaufania osobą – np. informatykiem z twojej firmy – przypomina policja.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera