Otwarcie A1 z Sośnicy do Maciejowa bez Tuska i Grabarczyka

Dziś, pojutrze lub w piątek. Ale bez wstęgi, bez premiera Donalda Tuska i bez ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka, czyli zdecydowanie skromniutko,choć kampania wyborcza zmierza ku końcowi, zostanie otwarty dawno wyczekiwany odcinek z Sośnicy do Maciejowa.

A1 NA ŚLĄSKU - TAK WYGLĄDAJĄ WĘZŁY [ZDJĘCIA i VIDEO][/b]

Wraz z nową drogą dostaniemy w prezencie monumentalny most o długości 1662 metrów. To gigantyczna estakada, drogowe cacko.

- Godzina zero wybije do końca września, czyli do końca tego tygodnia. Trwają jeszcze odbiory techniczne. Wszystko musi być zapięte na ostatni guzik - mówi Dorota Marzyńska, rzeczniczka prasowa GDKiA.

A1 W PIEKARACH ŚLĄSKICH - ZAMONTOWALI WIELKIE PRZĘSŁO [ZDJĘCIA i VIDEO]

Otwarcie A1 to jeszcze jeden dowód, że województwo śląskie co jak co, ale inwestycje drogowe ma na najwyższym światowym poziomie, a drogowcy nie chcą fety nie dlatego, że nie mają się czym chwalić. Wręcz przeciwnie.

Nowa estakada jest ekstra i z tego, co mówią jej budowniczowie możemy być z niej dumni wszędzie w Europie. To prawdziwe drogowe cudo! Na dodatek ciekawie rozwiązane technicznie. Otóż ważący 35 tys. ton most powstał metodą nasuwania na siebie kolejnych elementów.

A1 Z SOŚNICY DO MACIEJOWA - ZDJĘCIA Z BUDOWY

6,5 kilometrowy odcinek powstawał w wielkich trudnościach, był ogromnym przedsięwzięciem logistycznym. Aby zapewnić szybki dowóz betonu jego fabryczkę stworzono na placu budowy. Wszystkie operacje udało się przeprowadzić bez zatrzymania ruchu kolejowego i drogowego w okolicy.

Najbardziej na uruchomienie nowego odcinka czekają gliwiczanie i zabrzanie, licząc, że odciąży on inne zwykle zakorkowane drogi. Wszystkim, którzy przesadnie narzekają na tempo budowy autostrad warto przypomnieć, że za ten niewielki odcinek A1 trzeba było zapłacić 1 miliard 97 mln zł.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera