Nasza Loteria

Otworzą zaporę nad Zalewem Rybnickim. Popularne miejsce spacerowiczów i rowerzystów będzie dostępne w majówkę

Piotr Chrobok
Zapora nad Zalewem Rybnickim to popularny kierunek wśród spacerowiczów i rowerzystów.
Zapora nad Zalewem Rybnickim to popularny kierunek wśród spacerowiczów i rowerzystów. PGE
Rowerzyści i spacerowicze z Rybnika i okolic już w majówkę będą mogli skorzystać z zapory nad Zalewem Rybnickim. Dotychczas z powodu trudnej sytuacji epidemicznej była ona zamknięta dla gości. Ostatnio uległa jednak poprawie i władze Elektrowni zadecydowały, by ją otworzyć.

Otworzą zaporę nad Zalewem Rybnickim. Popularne miejsce spacerowiczów i rowerzystów będzie dostępne w majówkę

Zamknięta dotychczas zapora przy rybnickiej Elektrowni wkrótce zostanie otwarta - poinformowały władze Elektrowni. Od soboty, 1 maja rybniczanie znów będą mogli wybierać się w to miejsce na wycieczki rowerowe czy piesze spacery.

Zapora zwykle otwierana była wraz z początkiem kwietnia. W tym roku uniemożliwiła to jednak trudna sytuacja epidemiologiczna związana z trzecią falą koronawirusa.

- Zapora to bardzo popularny teren wycieczek i spacerów wśród mieszkańców Rybnika i okolic, dlatego chcemy uniknąć skumulowania wielu osób na stosunkowo niewielkiej przestrzeni - wyjaśniał wówczas dyrektor Elektrowni Rybnik, Krzysztof Matula.

Władze Elektrowni podkreślały, że liczą na jak najszybsze unormowanie się sytuacji i otwarcie zapory dla gości. To nastąpiło blisko miesiąc później niż co roku.

- Od soboty, 1 maja, zapora czołowa zbiornika wodnego Elektrowni Rybnik ze spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna zostanie ponownie otwarta dla spacerowiczów oraz rowerzystów - informuje Elektrownia.

- W związku ze zmniejszeniem liczby zakażeń i poprawą sytuacji epidemiologicznej zdecydowaliśmy o ponownym otwarciu zapory dla naszych gości. Zachęcamy do skorzystania ze spacerów - mówi Krzysztof Matula.

Dyrektor Elektrowni zaznacza jednak, że wybierając się nad zaporę konieczne jest zachowywanie reżimu sanitarnego. - Osoby, które chcą skorzystać ze spacerów po zaporze, muszą pamiętać o zachowaniu zasad bezpieczeństwa, czyli obowiązku zasłonięcia ust i nosa oraz 1,5 m odległości od innych osób w przestrzeni publicznej - dodaje.

Zapora czołowa rybnickiej Elektrowni ma o długości 975 metrów powstała w 1972 roku jako część infrastruktury hydrotechnicznej elektrowni. Dzięki spiętrzeniu wód rzeki Rudy został utworzony sztuczny zbiornik zakładu zwany Zalewem Rybnickim. Ma on długość ok. 7 km i mieści niemal 22 mln metrów sześciennych wody.

Rybnicki Zalew jest nie tylko popularnym miejscem wśród odwiedzających. Jak mówią władze Elektrowni wody Zalewu są też enklawą dla wielu gatunków ptaków.

- Zimą to jedno z najważniejszych miejsc zimowania ptaków wodno-błotnych na Śląsku. Podwyższona temperatura wody przyciąga nie tylko ptaki związane ze środowiskiem wodnym, ale także ptaki szponiaste i wróblowate. Poza rzadkimi gatunkami wymienionymi w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt pojawiają się tutaj gatunki pospolite: mewa śmieszka, mewa siwa, mewa białogłowa czy kormoran - słyszymy.

od 12 lat
Wideo

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni