Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Owcze oscypki w zimie to rzadkość. Ale handlarze nabierają turystów [JAK ROZPOZNAĆ OSCYPKI]

JAK
Najchętniej ludzie kupowaliby oscypki owcze, ale zimą jest z nimi problem. Wiadomo - nie doi się owiec - mówi Krzysztof Karpiel, sprzedający oscypki w centrum Szczyrku. Dodaje, że większe oscypki lepiej schodzą, kiedy ludziom kończą się urlopy i wracają do domów. W tygodniu, na co dzień, lepiej sprzedają się z kolei mniejsze serki.

Sezon na najsmaczniejsze owcze oscypki trwa od wiosny do jesieni - przyznaje Piotr Kohut, baca z Koniakowa, który zajmuje się m.in. robieniem oscypków. Wyjaśnia, że właśnie w tym czasie owce zjadają najbardziej wartościowy pokarm rosnący na beskidzkich halach, które nie są sztucznie nawożone, co wpływa na wyjątkowy smak góralskich serów. -  Jakość takiego mleka jest o niebo lepsza od mleka z krów hodowanych na nizinach - dodaje baca z Koniakowa.

Zdarza się, że zimą można dostać owcze oscypki, ale tylko w sytuacji, kiedy baca-producent miał za dużo bryndzy, dojrzewała przez kilka miesięcy i została wykorzystana do produkcji oscypków. Ale nie są to sytuacje częste. Generalnie trzeba pogodzić się z tym, że zimą oscypki robione są przeważnie z krowiego mleka. Choć bywają ekstremalne przypadki, że niektórzy producenci używają nawet mleka w... proszku, ale wtedy to nie są oscypki tylko wyroby oscypkopodobne. 

Bacowie z Beskidu Śląskiego i Żywieckiego zapewniają, że nie karmią krów paszami sprowadzanymi ze świata, lecz sianem skoszonym z beskidzkich hal, co ma znaczny wpływ na jakość i smak mleka używanego do produkcji oscypków. - Na ich smak ma wpływ także sposób wędzenia - najlepiej, żeby były wędzone na drzewie liściastym, np. olsze - mówi baca z Koniakowa.

Ceny oscypków wahają się od 1,5 - 2 zł do kilkunastu złotych, wszystko zależy od wielkości. Baca Kohut podkreśla, że starają się, żeby owcze oscypki były droższe od krowich,  bo udój owiec jest droższy niż krów, ale nie udaje im się utrzymać wyższych cen. Powód? Wielu nieuczciwych handlowców sprzedaje tanie oscypki wmawiając klientom, że są z mleka owczego, gdy tymczasem są z krowiego. Klienci nie znają się, więc kupują.

Jak odróżnić oscypek owczy od krowiego? Jak twierdzą znawcy tematu, owczy oscypek ma słomkową skórkę, w środku jest jasnokremowy, bo w owczym mleku jest dużo więcej białka niż w krowim. Z kolei podrabiane oscypki mają żółtawy środek, a ich skórka jest o wiele ciemniejsza. Tradycyjny oscypek ma też ostry smak i jest twardszy od podróbek.

- Lepiej jak ser jest twardy, pęknięty, ale suchy niż wilgotny, brązowy i miękki - zwraca uwagę baca Kohut.

 

Źródło: dziennikzachodni.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!