Pacjent dostał spleśniały chleb: "Tak wspaniale karmią w szpitalu nr 3 w Tarnowskich Górach". Placówka wydała oświadczenie i przeprosiła

Pacjent dostała spleśniały chleb: "Tak wspaniale karmią w szpitalu nr 3 w Tarnowskich Górach"

W internecie zawrzało. Jeden z pacjentów Wielospecjalistycznego Szpitala Powiatowego nr 3 w Tarnowskich Górach zamieścił na Facebooku zdjęcie posiłku, jaki otrzymał na śniadanie 10 stycznia 2020 roku. To cztery kromki chleba, w tym dwie spleśniałe. Do tego plaster wędliny i trochę masła.

- Tak wspaniale karmią w szpitalu nr 3 w Tarnowskich Górach, na śniadanie zapleśnialy chleb dla chorego z problemami jelit. A może złodzieje podnieście jeszcze ZUS, a chorych trujcie w szpitalach. Skandal - napisał pan Janusz (pisownia oryginalna).

Jak się później okazało, to nie jego pierwsza wizyta w tym miejscu. Na "Trójkę" trafił ponownie z powodu bakterii, którą zaraził się właśnie w tym samym szpitalu. Na SOR trafił z powodu silnego bólu brzucha, jak się okazało, spowodowanego bakterią clostridium difficile, którą zakazić można się w placówkach ochrony zdrowia.

Pacjent złożył skargę na firmę kateringową, która dostarcza posiłki do szpitala.

Po kilku dniach szpital wydał oświadczenie. Wcześniej przeprosił pacjenta

Przez kilka dni staraliśmy się otrzymać w tej sprawie komentarz od dyrekcji WSP. W końcu 16 stycznia szpital wydał oficjalne oświadczenie.

Wynika z niego, że tego dnia wydano w szpitalu 218 posiłków, w tym dwa zostały zamówione specjalnie dla pacjentów z rozpoznaniem określonych schorzeń.

- Zastrzeżenia zostały zgłoszone przez jednego Pacjenta w odniesieniu właśnie do specjalnej diety, a konkretnie podanego pieczywa bezglutenowego. Pieczywo w ramach diety jest przygotowane i dostarczone przez firmę cateringową obsługującą szpital w odrębnym opakowaniu z przeznaczeniem dla konkretnego Pacjenta - czytamy w oświadczeniu (pisownia oryginalna).

Dalej możemy się dowiedzieć, że pieczywo nie było zamrożone i na wierzchu nie nosiło żadnych oznak zepsucia. Szpital zwrócił się do firmy kateringowej z żądaniem wyjaśnień. Na dostawcę nałożono karę przewidzianą umową.

Pan Janusz został przeproszony przez pielęgniarkę wydającą posiłki oraz dr Leszka Jagodzińskiego, prezesa zarządu WSP, który osobiście podpisał przywołane wyżej oświadczenie.