Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pacjent przebywający w sosnowieckiej lecznicy narzeka na warunki

Monika Krężel
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne 123RF
Pacjent Szpitala Miejskiego w Sosnowcu po kilkudniowym w nim pobycie stwierdził pewne niedociągnięcia. - Wyżywienie jest bardzo skromne, brakuje czajników elektrycznych, a lodówki na oddziałach są zbyt małe - wylicza. Równocześnie z opieki w szpitalu, pracy lekarzy i pielęgniarek jest wyjątkowo zadowolony. - Pracowali na piątkę - podkreśla.

Czytelnik przebywał w Szpitalu Miejskim na oddziale wewnętrznym II niespełna 10 dni. - W szpitalu w Zagórzu leżałem nie pierwszy raz, wcześniej byłem tam chyba w 1997 roku. Od tamtego czasu wiele się zmieniło - zauważa pan Leszek (nazwisko i adres do wiadomości redakcji).

- Zauważyłem na przykład, że w szpitalu są nowoczesne mierniki służące do pomiaru temperatury ciała. - Gdy spytałem pielęgniarkę, czemu nie mierzy nimi temperatury, otrzymałem odpowiedź, że nie będzie kupować baterii na własny koszt - relacjonuje nasz Czytelnik.

Pan Leszek nie był także zadowolony ze szpitalnego wyżywienia. - Jest bardzo skromne, szczególnie śniadania i kolacje. Pacjenci otrzymywali tylko chleb i masło, nie mówiąc już o wędlinach czy serze - żali się. - Do tego podawano mleko lub kawę z mlekiem na śniadanie lub herbatę na kolację.

Czyżby samorząd Sosnowca uważał, że chory nie musi jeść nic poza tym, co otrzymuje w szpitalu? - pyta.

Dodaje, że sam nie pije mleka ani kawy z mlekiem, więc musiał sobie zrobić herbatę. - Na czym zagotować jednak wodę, skoro w kuchni oddziałowej brakuje kuchenki elektrycznej, nie ma żadnego dzbanka bezprzewodowego? Nie jest to problem dla chorych, których ktoś odwiedza, ale co mają zrobić osoby samotne? - zastanawia się.

Według naszego Czytelnika, za mała jest też lodówka na oddziale, w którym przebywał. - Chłodziarka nie mieści produktów żywnościowych pacjentów oddziału, konieczna jest większa - uważa pan Leszek. - A na korytarzach przydałyby się też czajniki bezprzewodowe.

Z opieki lekarskiej i pielęgniarskiej w szpitalu nasz Czytelnik jest bardzo zadowolony. - Szczególnie dziękuję pani ordynator oddziału wewnętrznego II - podkreśla. - Jestem zachwycony pracą lekarzy i pielęgniarek, którzy okazują pacjentom tyle troski i opiekują się wszystkimi - dodaje.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
O swoich wrażeniach z pobytu w szpitalu poinformował także Radę Miasta w Sosnowcu, Ministerstwo Zdrowia i NFZ w Katowicach.

Troszczymy się o pacjentów, a podane zarzuty u nas się nie potwierdziły

Zbigniew Swoboda, dyrektor Samodzielnego Publicznego Szpitala Miejskiego w Sosnowcu

Zarzuty zawarte w piśmie Czytelnika są bezzasadne.

Szpital nie kupował dotychczas bezdotykowych mierników ciepłoty ciała, a w dziale zaopatrzenia nie były składane przez żaden oddział szpitalny zamówienia na baterie do takich mierników. Skąd pacjent posiada informacje na temat konieczności kupowania baterii przez pielęgniarki - trudno stwierdzić, w związku z czym dywagacje na temat konieczności zakupu ładowarek do baterii wielokrotnego użycia są bezprzedmiotowe.

Pacjent w szpitalu otrzymuje całodzienne wyżywienie zgodnie ze zleconą przez lekarza prowadzącego dietą, która - według oceny zgodnie z tabelami żywieniowymi - mieści się w ocenie dobrej. Oczywiście, chcielibyśmy, aby wynik ten był bardzo dobry, ale ograniczenia finansowe, powszechne w placówkach służby zdrowia, nie pozwalają na przekroczenie ujętej w planach finansowych szpitala kwoty, określającej tzw. wsad do kotła.

Jeśli pacjent nie toleruje mleka, wystarczy fakt ten zgłosić lekarzowi prowadzącemu, aby zlecił dietę bezmleczną, natomiast zagotowanie wody nie stanowi żadnego problemu, gdyż każdy oddział wyposażony jest w czajnik bezprzewodowy lub kuchenkę elektryczną jednopłytową. W przypadku oddziału, w którym przebywał autor listu, jest to kuchenka elektryczna.

W oddziale znajduje się chłodziarka oddana do dyspozycji pacjentów. Faktycznie, jest niewielka, ale należy pamiętać, że w szpitalu działa bar, w którym można codziennie zaopatrzyć się w podstawowe produkty żywnościowe, napoje oraz gorące dania obiadowe.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!