Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pakiet rozwiązań dla górnictwa [PROGRAM DLA ŚLĄSKA]

MIW
Górnicy od dawna czekają na spójny program rozwoju branży
Górnicy od dawna czekają na spójny program rozwoju branży Bartosz Pudełko
To właśnie katastrofalna sytuacja Kompanii Węglowej i fala styczniowych strajków była bezpośrednią przyczyną podjęcia przez rząd prac nad programem dla Śląska. Co ekipa Ewy Kopacz proponuje górnictwu?

Zwolnienie przedsiębiorstw reprezentujących przemysł energochłonny (przede wszystkim górnictwa, hutnictwa, branży metalurgicznej oraz chemicznej) z części akcyzy #wliczonej do ceny energii elektrycznej, a także z części kosztów systemu wsparcia odnawialnych źródeł energii (tj. obowiązku zakupu zielonych certyfikatów oraz od 2016 roku obowiązku uiszczania tzw. opłaty OZE). Najwięcej zaoszczędzić mają dzięki tym zmianom firmy z woj. śląskiego i zachodniej Małopolski. Rząd twierdzi, że w przypadku hutnictwa niższe koszty produkcji przełożą się na wzrost zatrudnienia i zwiększone zużycie węgla. Dzięki temu docelowo skorzystać też mają producenci tego surowca.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Oto program dla Śląska. Zobaczcie cały dokument
ZOBACZ TAKŻE:
Marszałek Wojciech Saługa w DZ komentuje Program dla Śląska [WIDEO]

Ekspansja na Ukrainę.

Rząd podjął rozmowy z Ukrainą na temat możliwości dostaw polskiego węgla kamiennego dla elektrowni ukraińskich - czytamy w przedstawionym dokumencie. Dopóki jednak ukraińskie elektrownie nie zostaną technologicznie dopasowane do spalania węgla o takich parametrach, jakie oferują polscy producenci, ów punkt stanowić będzie pobożne życzenie. Dlatego w ramach rządowego kredytu Polski dla Ukrainy (100 mln euro) strona polska zaoferowała stronie ukraińskiej wykorzystanie tych pieniędzy na taką modernizację elektrowni ukraińskich, aby mogły one spalać polski węgiel.

Po pełnej modernizacji sektora elektroenergetycznego Ukrainy powstanie zapotrzebowanie na 9,5-15 mln ton węgla typów oferowanych przez polskich producentów - czytamy w programie.

Walka z importem węgla

Ma być ona prowadzona na forum UE i na forum Światowej Organizacji Handlu w celu obrony przed nieuczciwą konkurencją, zwłaszcza z państw spoza UE.

Nowe technologie węglowe

W rządowym programie mowa jest o wspieraniu zarówno powierzchniowego, jak i podziemnego zgazowania węgla. W tym celu Skarb Państwa jako akcjonariusz Grupy Azoty będzie postulować realizację projektu napowierzchniowego zgazowania węgla na terenie zakładów chemicznych w Kędzierzynie-Koźlu. Szacowany czas budowy instalacji oceniono na 5-6 lat. W zależności od przyjętego wariantu jej budowy, instalacja ta zużywałaby rocznie 1-2 mln ton węgla kamiennego.
Komentuje Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki
Postawienie na naziemne zgazowanie węgla to krok w dobrym kierunku, bo on daje szansę na ustabilizowanie rynku pracy w województwie śląskim. Naziemne zgazowanie węgla jest na pewno bardziej realne niż realizowanie tego pod ziemią, co jest kompletną utopią, niemającą zastosowania na Śląsku. Powierzchniowe zgazowanie to dziś jedyny sensowny sposób, by przetworzyć węgiel na paliwo pozbawione parametrów szkodliwych dla powietrza. To ważne, jeśli chcemy spełnić wymagania związane z polityką klimatyczną. Tyle że ta propozycja nie rozwiązuje najważniejszego problemu polskiego górnictwa, czyli wysokich kosztów jego wydobycia. Bo przecież nawet jeśli naszym celem będzie zgazowanie węgla, to trzeba go jeszcze tanio wydobyć na powierzchnię. Oby zatem nie skończyło się tym, że w tych instalacjach zgazowywać będziemy węgiel z importu, bo to już byłoby szczytem absurdu. I jeszcze jedno - aby energetyka wykorzystała paliwo powstałe ze zgazowania węgla, musi mieć do tego celu odpowiednie instalacje, bo te obecnie stosowane się do tego nie nadają. A to oznacza konieczność przeprowadzenia gigantycznych inwestycji.

Komentuje Paweł Smoleń, były prezydent Europejskiego Stowarzyszenia Węgla Kamiennego i Brunatnego Eurocoal
Wykorzystanie węgla kamiennego dla celów chemicznych to ciekawy temat i zdecydowanie powinno się go rozwijać. Ulgi dla przemysłu energochłonnego to też dobry, sprawdzony już w Niemczech kierunek. Obecnie branże wysokoenergochłonne w Europie rozglądają się za możliwością przeniesienia swej działalności na inne kontynenty, gdzie jest tańsza energia i jeśli to nastąpi, to oczywiście zużycie energii, a więc i węgla będzie mniejsze. Trzeba tylko pamiętać, że wprowadzenie takich ulg wymaga zwykle unijnej notyfikacji, a Niemcom jej uzyskanie zajęło sporo czasu. Największą jednak, moim zdaniem, szansą dla polskiego górnictwa jest tworzenie nowych miejsc pracy w całkowicie nowych lub gruntownie zmodernizowanych, a więc także bezpiecznych kopalniach. Bo złoża węgla jeszcze są i to niekoniecznie na głębokości 1000 m pod ziemią, ale znacznie płycej, więc i koszty byłyby konkurencyjne nawet przy niskich cenach światowych.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera